2020-03-10, 23:42
Nadal nerdzę, ale dla odmiany na własnym kawałku podłogi. Ukończyłem studia OZE w 2016 gdy rząd jedną ustawą cofnął tą branżę do kamienia łupanego (serio... analiza istniejącego obiektu podczas inżynierki wykazała, że okres zwrotu to >25 lat mimo dotacji i bez uwzględniania kosztów eksploatacji). Rok później olałem studia informatyczne gdyż poziom był niski i nie dość, że niewiele się z nich wyciągnęło (a mieli mnie zmotywować do roboty), to jeszcze zniechęciło do całej branży IT. W wakacje jeszcze byłem opiekunem obozowym dla dzieciaków 12-18. W czasie studiów na 2 kierunkach przez parę miesięcy dorabiałem jako serwisant ploterów tnących i póki co tam pracuję + staram się ogarniać zarządzanie nieruchomościami rodziny. Generalnie serwis + złota rączka+ zarządca. Ogarnąłem dla firmy działający zewnętrzny system zasilania atramentów z pomiarem ilości atramentu + mieszaniem na arduino (nic rozbudowanego, ale spełnia swoje zadanie)
Prywatnie brałem udział w game-jamach, raz zgarnąłem nagrodę publiczności. Poznałem ciekawych ludzi, regularnie pogrywam w RPG (papierowe no...) oraz planszówki (np posiadłość szaleństwa). Jak mam chęci to staram się złożyć własną drukarkę 3D (obszar 650x500x500), czeka mnie egzamin wewnętrzny przed praktyką na szybowiec. Ostatnio zacząłem rozglądać się za naborem na kontrolera lotów - może okazałoby się, że mam predyspozycje. Rozpatrywałem zapisać się do Konfederacji, ale co rusz jak widzę co z polityki za bagno to nie wiem czy ma to sens.
Prywatnie brałem udział w game-jamach, raz zgarnąłem nagrodę publiczności. Poznałem ciekawych ludzi, regularnie pogrywam w RPG (papierowe no...) oraz planszówki (np posiadłość szaleństwa). Jak mam chęci to staram się złożyć własną drukarkę 3D (obszar 650x500x500), czeka mnie egzamin wewnętrzny przed praktyką na szybowiec. Ostatnio zacząłem rozglądać się za naborem na kontrolera lotów - może okazałoby się, że mam predyspozycje. Rozpatrywałem zapisać się do Konfederacji, ale co rusz jak widzę co z polityki za bagno to nie wiem czy ma to sens.