@Herc
Dzisiaj Polska mierzy się ze spadkiem dostępności wody dla gospodarki i widmem wyczerpania się sensownych złóż węgla. Gospodarka oparta na OZE generowałaby gigantyczny popyt na metale ziem rzadkich, których zasoby są bardzo ograniczone. Energetyka jądrowa jest najlepszym rozwiązaniem, bo biorąc pod uwagę możliwe do eksploatacji zasoby uranu w wodzie morskiej (w zasadzie nieograniczonych) i cykle powielające (jak w rosyjskim reaktorze BN-800, który to również gwarantuje najniższy wkład ceny elektrowni do ceny energii do tej pory w historii energetyki jądrowej, to jest 2,3gr/kWh, gdzie dla porównania nowoczesne, europejskie reaktory LWR to jakieś 9gr/kWh) jest to niewyczerpane źródło energii i tego potrzebujemy najpilniej, obok sensownej gospodarki wodnej. Dodatkowo nadciąga katastrofa demograficzna. Przy rozwiązaniu tych podstawowych problemów ewentualny problem z bezrobociem można rozwiązać, wprowadzając gwarantowany dochód podstawowy czy coś takiego. Prawdę mówiąc zastąpienie nim usług organizowanych przez państwo w przyszłości mogłoby być korzystne, chociaż tego nie jestem całkowicie pewien, być może edukacja w dalszym ciągu wymagała by pewnego stopnia regulacji. Natomiast jeżeli wymienionych przeze mnie problemów nie zacznie się rozwiązywać w przeciągu, powiedzmy, dekady, to równie dobrze możemy sobie strzelić w łeb, by uniknąć bardzo przykrej przyszłości.
EDIT:
Ponadto za rozwarstwienie odpowiada występujący we współczesnych gospodarkach w dużym stopniu efekt Cantillona, który przy odrobinie dobrej woli można usunąć, ku rozpaczy pasożytów finansowych.
Dzisiaj Polska mierzy się ze spadkiem dostępności wody dla gospodarki i widmem wyczerpania się sensownych złóż węgla. Gospodarka oparta na OZE generowałaby gigantyczny popyt na metale ziem rzadkich, których zasoby są bardzo ograniczone. Energetyka jądrowa jest najlepszym rozwiązaniem, bo biorąc pod uwagę możliwe do eksploatacji zasoby uranu w wodzie morskiej (w zasadzie nieograniczonych) i cykle powielające (jak w rosyjskim reaktorze BN-800, który to również gwarantuje najniższy wkład ceny elektrowni do ceny energii do tej pory w historii energetyki jądrowej, to jest 2,3gr/kWh, gdzie dla porównania nowoczesne, europejskie reaktory LWR to jakieś 9gr/kWh) jest to niewyczerpane źródło energii i tego potrzebujemy najpilniej, obok sensownej gospodarki wodnej. Dodatkowo nadciąga katastrofa demograficzna. Przy rozwiązaniu tych podstawowych problemów ewentualny problem z bezrobociem można rozwiązać, wprowadzając gwarantowany dochód podstawowy czy coś takiego. Prawdę mówiąc zastąpienie nim usług organizowanych przez państwo w przyszłości mogłoby być korzystne, chociaż tego nie jestem całkowicie pewien, być może edukacja w dalszym ciągu wymagała by pewnego stopnia regulacji. Natomiast jeżeli wymienionych przeze mnie problemów nie zacznie się rozwiązywać w przeciągu, powiedzmy, dekady, to równie dobrze możemy sobie strzelić w łeb, by uniknąć bardzo przykrej przyszłości.
EDIT:
Ponadto za rozwarstwienie odpowiada występujący we współczesnych gospodarkach w dużym stopniu efekt Cantillona, który przy odrobinie dobrej woli można usunąć, ku rozpaczy pasożytów finansowych.