Wieści z Nehekhary

[Richtus]

2701

Tematem dzisiejszego wydania są finanse i gospodarka. Nasi reporterzy dotarli do komisarza Numernabisa i zadali mu szereg pytań o sytuację gospodarczą w naszym kraju i na świecie.

Towarzyszu komisarzu, w jakim stanie jest skarb Republiki?

Wyśmienitym! Nasz kraj do tego stopnia opływa w dobrobyt, że angażujemy coraz to pokaźniejsze środki na wspieranie proletariuszy poza granicami naszego kraju, a dzięki kunsztowi naszych robotników w całej Nehekharze powstają piękne pałace.

No właśnie, jak skomentuje pan plotki mówiące o łamaniu praw pracowniczych na placach budów w naszym kraju?

Chcąc wybudować ogromny pałac w 3 miesiące, trzeba być gotowym na pewne poświęcenia i drobne niedogodności. Jak zmniejszę ilość batów, budowlańcy będą się obijać i nie skończymy na czas, a wtedy ja ekspresem do krokodyli!

Towarzyszu, ale czy to nie jest niewolnicza praca? Jak to się ma do proletariackiego etosu Nehekhary?

To nie są niewolnicy! To wysokiej klasy fachowcy zatrudnieni na umowę o dzieło. I ci żywi nawet dostają jeść!

...Zmieńmy temat. Czy to prawda, że skarb państwa ma problem z realizacją czeków w Marienburgu?

Tak, muszę potwierdzić, że nasz człowiek wysłany do Marienburga nie zdołał zrealizować czeku wystawionego przez Adriana Ladybuga na zjeździe Międzyrasówki w Khemri. Okropne dranie z tych Marienburczyków, a samo miasto brr...co za miejsce! Nie do życia! Zdecydowanie odradzam jakiekolwiek inwestycje w tym przeklętym mieście - tylko nasze Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe dają gwarancję bezpiecznego ulokowania waszych pieniędzy!

Mówiliśmy wcześniej o finansowaniu przez SRN przedsięwzięć poza granicami kraju. Czy nasze zaangażowanie będzie musiało wzrosnąć po tym jak ZSRR opuściło szeregi Międzyrasówki?

Nie.

Moglibyście rozwinąć tę myśl, towarzyszu?

Ten dusigrosz, Rob S. Pierre, i tak do niczego się nie dorzucał!

Zgodzi się towarzysz, że ZSRR zrywając współpracę z krajami socjalistycznymi, samo rzuca sobie kłody pod nogi? Budowa komunizmu w tym kraju wydaje się teraz dużo większym wyzwaniem niż jeszcze miesiąc temu.

Nie żadne wyzwanie, tylko samobójstwo! Bez dostaw z Nehekhary niedługo zaczną zjadać tynk z sufitu, a potem pewnie zabiorą się za elfów!