2020-11-18, 18:57
2702
Nadal uważamy, że zawieranie tak odległych paktów o nieagresji, gdzie wręcz oczywistością jest, że oba państwa nie wejdą ze sobą w konflikt, bo z jakiej racji i po co? Samo nawiązanie większych stosunków dyplomatycznych między zebranymi krajami już jest krokiem w zbliżeniu się krajów Chaosu.
Nie, nie rozmawialiśmy z Plemieniem Kurgan, gdyż dopiero teraz ta propozycja wyszła na forum publiczne, zaś nie wiemy dlaczego nie zwracasz się do ambasadora Kurgan, który siedzi kilka siedzeń dalej. Prosimy ambasadorze, abyś przekazał swoim zwierzchnikom propozycji wykonania takiej inwestycji.
Nie rozumiemy dlaczego ma tak wyglądać Rada Chaosu, po co wprowadzać cykliczne stanowisko lidera, zróbmy to najprościej jak możemy, niech rada pozostanie radą. Każdy członek zgromadzenia ma jeden głos i głosuje się nad sprawami, tak się u nas dzieje od czasów śmierci ostatniego Imperatora i to bardzo dobrze działa. Niech będą cykliczne szczyty co cztery lata, a w razie czego powołane nadzwyczajne sesje, jeśli zajdzie taka potrzeba. Oczywiście niech decyzje, konsensus jaki został przez nie zawarty będzie fakultatywny, a nie obligatoryjny, nie jesteśmy jakąś federacją, każdy z nas ma swoje cele i swoje plany. Nie ma sensu tworzyć fotelu lidera, skoro możemy to zrobić w prosty sposób.
Jaka to jest władza? Bo każdy z naszych państw ma swoją władze niezależna od twojej woli i każdy ma opiekę swojego boga.
Co do aspektu teologicznego to możemy się z każdym dogadać.
Nadal uważamy, że zawieranie tak odległych paktów o nieagresji, gdzie wręcz oczywistością jest, że oba państwa nie wejdą ze sobą w konflikt, bo z jakiej racji i po co? Samo nawiązanie większych stosunków dyplomatycznych między zebranymi krajami już jest krokiem w zbliżeniu się krajów Chaosu.
Nie, nie rozmawialiśmy z Plemieniem Kurgan, gdyż dopiero teraz ta propozycja wyszła na forum publiczne, zaś nie wiemy dlaczego nie zwracasz się do ambasadora Kurgan, który siedzi kilka siedzeń dalej. Prosimy ambasadorze, abyś przekazał swoim zwierzchnikom propozycji wykonania takiej inwestycji.
Nie rozumiemy dlaczego ma tak wyglądać Rada Chaosu, po co wprowadzać cykliczne stanowisko lidera, zróbmy to najprościej jak możemy, niech rada pozostanie radą. Każdy członek zgromadzenia ma jeden głos i głosuje się nad sprawami, tak się u nas dzieje od czasów śmierci ostatniego Imperatora i to bardzo dobrze działa. Niech będą cykliczne szczyty co cztery lata, a w razie czego powołane nadzwyczajne sesje, jeśli zajdzie taka potrzeba. Oczywiście niech decyzje, konsensus jaki został przez nie zawarty będzie fakultatywny, a nie obligatoryjny, nie jesteśmy jakąś federacją, każdy z nas ma swoje cele i swoje plany. Nie ma sensu tworzyć fotelu lidera, skoro możemy to zrobić w prosty sposób.
Jaka to jest władza? Bo każdy z naszych państw ma swoją władze niezależna od twojej woli i każdy ma opiekę swojego boga.
Co do aspektu teologicznego to możemy się z każdym dogadać.