2021-01-26, 13:21
2706
WT byłaby państwem semi-demokratycznym. Parlament na 50 miejsc. 5 miejsc dostaną delegaci ZSRR, 5 Księstw, po 2 na komisarza a reszta przydzielona na podstawie wyborów. Wybory co 4 lata. Najważniejszą funkcje w kraju pełniłby nadkomisarz wybierany przez 5 komisarzy. Kadencja nadkomisarza to 5 lat.
Pierwokup jest jasny. Pieniądze szły by do WT, bo przecież stad kupione byłyby surowce.
Żadnego referendum o przyłączeniu WT do kogokolwiek nie będzie NIGDY.
WT byłaby państwem semi-demokratycznym. Parlament na 50 miejsc. 5 miejsc dostaną delegaci ZSRR, 5 Księstw, po 2 na komisarza a reszta przydzielona na podstawie wyborów. Wybory co 4 lata. Najważniejszą funkcje w kraju pełniłby nadkomisarz wybierany przez 5 komisarzy. Kadencja nadkomisarza to 5 lat.
Pierwokup jest jasny. Pieniądze szły by do WT, bo przecież stad kupione byłyby surowce.
Żadnego referendum o przyłączeniu WT do kogokolwiek nie będzie NIGDY.