2021-02-28, 16:32
Imperium jest Monarchią Absolutną i Dziedziczną złożoną z poszczególnych księstw, których przedstawiciele zasiadają w Radzie. Przynajmniej tak było przed objęciem władzy przez Armię. Od momentu "Nowego Porządku" Rada została brutalnie spacyfikowana, a siły wojskowe zabezpieczyły wszelkie niestabilne regiony - zapewniając stabilne uznanie Sieglind von Holswig Schliestein jako nowej Cesarzowej Imperium, całkowicie rozwiązując problem kryzysu politycznego. Od tego momentu ustrój państwa można uznać za dyktaturę, gdzie Militärischer Regentschaftsrat tworzy nowe prawa i obala stare, by jak najszybciej i skuteczniej zdusić wszelką opozycję wobec rządów.
Na obecną chwilę, Regent posiada w swoich rękach władzę, która pozwala mu to robić. Teraz nie ma Rady, która może zablokować zmianę prawa, co umożliwia naprawdę drastyczne zmiany.
Na obecną chwilę, Regent posiada w swoich rękach władzę, która pozwala mu to robić. Teraz nie ma Rady, która może zablokować zmianę prawa, co umożliwia naprawdę drastyczne zmiany.
Militärischer Regentschaftsrat utworzyło kraj, w którym tak długo jak nie ma sprzeciwu i opozycji wobec władzy, tak długo wszelkie grupy mogą żyć we względnej stabilności i bezpieczeństwie. Pomimo antropocentryzmu, Imperium dalej jest otwarte dla Krasnoludów, Elfów i innych, póki przedstawiciele tych ras nie mają poglądów uznawanych za szkodliwe... Czyli wrogości do Imperium oraz... Komunizmu. Komunizm i wszelkie jego odmiany są surowo zabronione w Imperium, a za poglądy tożsame z nimi "Kryminalista" jest najczęściej z miejsca skazywany na prace w obozach.
Rada Regencyjna także jest dość neutralna, a wręcz ignorująca Inkwizycję, która dalej szerzy wiarę w Sigmara i walczy ze wszelkimi wynaturzeniami, a przede wszystkim z Chaosem (który jest tępiony na równi z komunizmem). Na wszelkie przekroczenie swoich uprawnień przez Inkwizycję, wojsko działa dość leniwie - często zaniechując jakichkolwiek działań. Oznacza to, że Kościół Sigmara ma w praktyce wolną rękę, póki nie uderza w interesy Junty i nie jest przeciwko niej.
Rada Regencyjna także jest dość neutralna, a wręcz ignorująca Inkwizycję, która dalej szerzy wiarę w Sigmara i walczy ze wszelkimi wynaturzeniami, a przede wszystkim z Chaosem (który jest tępiony na równi z komunizmem). Na wszelkie przekroczenie swoich uprawnień przez Inkwizycję, wojsko działa dość leniwie - często zaniechując jakichkolwiek działań. Oznacza to, że Kościół Sigmara ma w praktyce wolną rękę, póki nie uderza w interesy Junty i nie jest przeciwko niej.