Obserwator Shiroihanu
#4
Ranking Shiroihańskich Obieżyświatów

Po zakończeniu publikacji przewodnika po Shiroihanie mamy przyjemność zaprezentować ranking turystyczny, którego tworzenie rozpoczęliśmy zaraz po zakończeniu Targów Podniebienia. Nie powinno ulegać niczyjej wątpliwości, że Siogunat Shiroihanu jest najlepszym terytorium do życia na Nandanie, ale nasi subskrybenci są z pewnością zainteresowani tym, w jakich warunkach żyją ludzie, którzy nie są otoczeni opieką naszego Cesarza i jakie terytoria warto odwiedzić, dla poszerzenia swoich horyzontów. Ranking tworzymy we współpracy z Cesarskim Towarzystwem Podróżników. Bierzemy w nim pod uwagę środowisko, poziom rozwoju kulturalnego, bezpieczeństwo (zarówno fizyczne jak i ekonomiczne) i wolności i niekiedy inne czynniki. Ze względu jednak na pewne kwestie natury ustrojowej i informacyjnej terytoria takie jak AMAT, Xinchiguo, Yolombo, Sektor Zero, ANZAC, Helganat i RoboTech nie zostaną w nim uwzględnione.

Ranking podzielony będzie na epizody.

10. Freie Arbeiter Union - FAU

Ostatnie miejsce na naszej liście zajmuje tak zwany Wolny Związek Robotników. Jak na społeczeństwo deklarujące dbałość o interesy robotników to bardzo dużą czcią darzy się tam pracowników intelektualnych i naukowców. Być może nasze zaskoczenie wynika z jakichś europejskich konwenansów kulturowych, których nie rozumiemy. Pierwsze co wzbudza naszą uwagę to oczywiście serwowane jedzenie, a w przypadku FAU kuchnia serwowana nam w barze dla robotników wzbudziła nasze zainteresowanie - nie ma w tym nic dziwnego, bo to tradycyjna kuchnia niemiecka. Trzeba też przyznać, że ulice miast i miasteczek są zadbane, a ludzie wyglądają na najedzonych i stosownie ubranych. To tyle dobrego, co możemy powiedzieć o tym dziwnym kraju: życie towarzyskie i kulturowe praktycznie tu nie istnieje, a ludzie mają raczej płytkie horyzonty poza naukami doświadczalnymi. Nasz niepokój wzbudza też podejście tutejszych do przyjezdnych: gdy zadawaliśmy pytania na temat codziennego życia, zazwyczaj odpowiadano nam czy nie jesteśmy zagranicznymi prowokatorami lub czy nie mamy elektryków w rodzinie.

Ocena końcowa? Nie polecamy odwiedzać FAU - dla przeciętnego turysty nie ma tu praktycznie nic do roboty. Wyjazd do FAU zalecamy jedynie sympatykom lasów (a te są w tej krainie dosyć imponujące) oraz miłośnikom algorytmów, a to i tak tylko na ich własną odpowiedzialność.

9. Azyl

Obecnie Azyl jest miejscem przerażającej wojny, a jego rząd jest synonimem zbrodni przeciwko ludzkości, ale nie zawsze tak tam było. W roku w którym nasza drużyna odwiedzała naszego południowego sąsiada sytuacja wyglądała nieco inaczej. Jedzenie, jak na zwycięzcę Targów Podniebienia przystało, było oczywiście wyborne - ciężko nam porównać tą kuchnię do jakiejkolwiek ziemskiej kultury: Azylanci najprawdopodobniej zawdzięczali to swojej mieszance etniczno-narodowościowo-religijnej. Imponowały nam też liczne dzieła architektury i atrakcje, szczególnie wodne. Mieszkańcy Azylu również wydali się nam ciekawymi osobami: bardzo wielu tu znawców starożytnego Egiptu, życia morskiego i religioznawców. Azyl jednak przed dojściem Czarnego Faraona do pełni władzy miał już swoje problemy: przede wszystkim bardzo wysoka przestępczość, liczne osiedla i strefy zamknięte, a turysta po wypoczynku w tutejszym kurorcie czuje się bardziej zmęczony niż wypoczęty.

Gdyby pokój powrócił a w Azylu zostałaby zainstalowana normalna władza Azyl z pewnością podskoczyłby o kilka miejsc w tym rankingu. Odwiedziny jedynie dla miłośników turystyki ekstremalnej. Należy się zaopatrzyć w duże ilości wody.

8. Panhumanistyczna Świątynia Miłości

Ofiara ostatniej wojny na wschodzie naszego kontynentu. Mieliśmy okazję odwiedzić Świątynię jeszcze przed rozpoczęciem tego konfliktu: tutejsi są bardzo mili, szczególnie dla osób wykazujących zainteresowanie dla ich wiary. Kuchnia dla nas była raczej egzotyczna - wynika to przede wszystkim z tego, że większość osadników jest pochodzenia ze Środkowej Afryki, która dla nas nadal jest swego rodzaju tajemniczą krainą. Pomimo przyjaznych mieszkańców, smacznej kuchni i czystego środowiska niekoniecznie polecamy wyprawę do Świątyni: nie ma tu zbyt wiele atrakcji poza Wielką Świątynią, która w nas wzbudziła raczej niesmak niż oszołomienie. Niepokój też budzi ciągłe poczucie bycia obserwowanym i ocenianym przez wyznawców państwowego kultu.

W chwili obecnej odwiedziny polecamy jedynie tym, którzy pragną dołączyć do sekty nowego celu w życiu.

Następny epizod rankingu już za tydzień!

REKLAMA WYKUPIONA PRZEZ UGRUPOWANIE DROGI CESARSKIEJ

[Obrazek: unknown.png]
Rizikawa Hideki, członek Ugrupowania Drogi Cesarskiej, w studiu OB24 prezentuje swoją słynną "szóstkę" i MASAKRUJE gaijinów - zobacz jak!

Cytat:Panie i panowie, czas wreszcie pozbyć się tego tchórza Mikotoby i wprowadzić normalność. Oto moja szóstka, na której opieram swój program:

1. Wyjdę z ONZ.
2. Zbuduję fabryki.
3. Rozprawię się z bankami.
4. Zamknę gaijinów i upodlę ich, by pracowali jako na przykład, sprzątacze.
5. Nowa edukacja.
6. Zakaz obcokrajostwa.
7. Dogadam się z Xerdenem.

REKLAMA WYKUPIONA PRZEZ GRUPĘ CHRYZANTEMY

[Obrazek: unknown.png]
Kliknij tutaj, aby przeczytać transkrypt wyciekniętych taśm Rizikawy!

Cytat:..widzisz Cerh, co to jest 10.000 yenów w dzisiejszych czasach? Mam taki plan, że z darów od sympatyków sto tysięcy zawsze odkładam [na działalność - przyp. redakcji], reszta jest na rozpierdolenie..(...)
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Obserwator Shiroihanu - przez Vaiar - 2021-12-30, 17:21
RE: Obserwator Shiroihanu - przez Vaiar - 2022-02-27, 18:15
RE: Obserwator Shiroihanu - przez Vaiar - 2022-05-04, 17:22
RE: Obserwator Shiroihanu - przez Vaiar - 2022-05-28, 20:37