Wojna domowa u Nandanitów (2204 - ? )
#1
2204

Ciężko powiedzieć, by działania wojenne rozpoczęte przez tzw. rząd rabinacki (wzg. legalny rząd Ziemi Mlekiem i Miodem Płynącej) kogokolwiek zaskoczyły. Rząd rabinów od początku mówił, że bunt trzeba stłumić zbrojnie i proponował najwyżej negocjacje nad warunkami kapitulacji. Zresztą, po zamordowaniu admirała Yeddidyacha, wojskowi z Republiki Nandanickiej też się za bardzo nie palili do kolejnych "negocjacji" ze swoim dawnym rządem.
Konflikt był więc nieuchronny, mimo wysłania sił pokojowych.

Brak zawodowych wojskowych w szeregach sił pro-rządowych był przekleństwem. Nikt nie mógł się niczym zająć porządnie! Nikt nie planował nic porządnie! Ale był też błogosławieństwem w tym sensie, że i sam Mojżesz z atomówką w dłoni by nie zaprowadził porządku w szeregach niezdyscyplinowanej milicji, zdezorganizowanego wojska i używanych w sposób budzący płacz jednostek zmechanizowanych. Rabini z czystej ignorancji nie czekali na zorganizowanie jednostek, tylko uderzyli już w połowie stycznia - w najsłabsze punkty obrony Republiki, w Kha Be’er Sheva i KhaHaDarem. Zarówno uderzenie 2 dywizji piechoty i 6 jednostek milicji na 1 jednostkę milicji, jak i uderzenie nowoczesnych sił zmechanizowanych (choć dowodzonych przez głąba) na 2 jednostki milicji, nie mogło się zakończyć niepowodzeniem. Mimo zażartej obrony, I i II Korpus Świeckich nie miały szans i w końcu stycznia siły Republiki były wyparte z zaatakowanych prowincji.
Sytuacja Republiki była nie do pozazdroszczenia. Siły lądowe Republiki w Uttarze nie mogły się same utrzymać, a wszelkie posiłki z Wyspy Saula by nie wystarczyły; a siły pokojowe LNN były dopiero w drodze, przechodząc przez terytorium LNN. Sytuacja byłaby inna gdyby w operacji wzięły udział siły Wolnego Cesarstwa Nandanu, które miały najbliżej i najpewniej by już zajęły pozycje, ale tak... Dowódcy wojskowi zadecydowali o ewakuacji cywilów morzem z południa i próbach utrzymania pozycji przy granicy z WCN i na południu w KhaAshkelonie.
Rabini uderzyli jak zwykle, bez przygotowania. Siły II Korpusu Świeckich broniły się desperacko, wiedząc że każdy dzień obrony to nie tylko czas dla sił na granicy z WCN, czas dla sił LNN, ale też kolejni wywiezieni cywile którzy uciekli z rąk fanatyków religijnych. Niestety, nawet rozpoczęcie nalotów przez korpus lotniczy z Transaarde nie pomogło tu znacząco - bombowce operowały na granicy zasięgu i po pierwszym nieostrożnym ataku bardzo się obawiały napotkania sił przeciwlotniczych rabinatu. Jedynym efektem było wycofanie z działań ofensywnych rabinatu sił przeciwlotniczych - ale przy przewadze 4 dywizji, w tym jednej nowoczesnej zmechanizowanej, oraz grupie milicji od rabina Barabasza z I Korpusu Obywatelskiego... II Korpus Świeckich nie miał szans. Mimo bohaterskiej obrony, został zmieciony, a jego resztki wraz z milicją zdołały dopiero oprzeć się na wybrzeżu w KhaJudei.
Tyle dobrego, że siły floty Republiki się zmobilizowały i potężny ostrzał republikańskiego pancernika powstrzymał siły rabinatu przed atakiem aż do ewakuacji wszystkich uciekinierów i chętnych do ewakuacji - czyli większości mieszkańców uttariańskich prowincji Republiki, bo wąskim gardłem był tu transport morski, nie ucieczka lądem. Do tego w międzyczasie dotarł II Korpus Pokojowy Manticore, który nie mogąc zająć poprzednio ustalonych pozycji w KhaDaren, zajął pozycje w KhaJudea.
Siły rabinatu po dotarciu posiłków od Barabasza i w milicji z reszty kraju, potężnie zaatakowały siły Manticore i Republiki, na tyle że uznano za bezsensowną próbę utrzymania się - nawet z ostrzałem od strony morza. Republika po ewakuacji wycofała więc resztki swoich sił wojskowych i cywilnych porządkowych, oraz siły Manticore na Wyspę Heroda Wielkiego, zostawiając Rabinatowi panowanie nad wybrzeżem.
Do tego czasu, czyli połowy kwietnia, siły pokojowe LNN stacjonujące dotąd w Transaarde zdołały dotrzeć do KhaRehovot; jednak pierwotny plan obronny, z rozplanowaniem położenia w południowych prowincjach, zawiódł niemiłosiernie.
Do obrony KhaRehovot stanęło więc siedem dywizji: cztery pierwszej generacji (po dwie Republiki i Manticore) oraz trzy dywizje drugiej generacji z Transaarde. Naprzeciw nim, po zostawieniu osłony wybrzeża, siły lojalistów mogły przeciwstawić tylko dwie poszkodowane dywizje zmechanizowane, dwie dywizje piechoty i trzy jednostki milicji... i to przy relatywnym braku osłony wybrzeża na południu.
Tym bardziej godne jest uwagi, że to co poprzednio przemawiało (przypadkiem) na korzyść rabinatu, teraz zawiodło - przy przewadze broniących się jak 7:1,5 (dzięki okopaniu i osłonie powietrznej sił LNN), siły rabinatu i tak zaatakowały. Efektem było, że jedyna nowoczesna i uniwersalna dywizja zmechanizowana jaką posiadał rabinat, wykrwawiła się wraz z częścią piechoty; siły obrońców nie poniosły praktycznie żadnych strat.

I to zakończyło tegoroczne działania obu stron: siły rabinatu były niezdolne do dalszej ofensywy, a siły pokojowe z Xinchiguo nie były chętne do jej wspierania (abstrachując tu od tego czy to miałoby sens militarny). Siły Republiki były zaś za małe by podjąć się operacji desantowych lub operacji na północy bez wsparcia LNN, a siły LNN wyraźnie odmówiły działania w jakichkolwiek operacjach ofensywnych.

Ale tu mówimy tylko o działaniach bojowych. Siły milicji lojalistycznej - a przynajmniej te pod dowództwem rabina Barabasza - za to nie za bardzo rozumiały proces okopywania się dłużej niż trzy dni i czekania na starcie, więc zamiast tego zajęły się "porządkowaniem administracji na odzyskanych od buntowników ziemiach". Po pierwsze, w każdym mieście i miasteczku wymieniano wszystkich urzędników, od burmistrza i głównego rabina, skończywszy na nadzorcy kanalizacji; po drugie, dokonywano "weryfikacji" kadr urzędniczych które działały za Republiki. W rezultacie praktycznie wszyscy którzy wykazali się jakąkolwiek lojalnością wobec Republiki a byli na tyle głupi by zostać w Uttarze, trafili do nieoznakowanych masowych grobów, a ich rodziny do specjalnie tworzonych "kibuców reedukacyjnych". Do tych ostatnich zresztą trafiło znacznie więcej tzw. zwykłych mieszkańców zajętych ziem Republiki.
Dyplomaci z państw zrzeszonych LNN, którzy zajęli się problemem oszacowania "pacyfikacji" ww. terenów, oceniają liczbę zabitych na około 10 tysięcy i 100 tysięcy "reedukowanych"... na 200 tysięcy którzy wedle danych Republiki się nie ewakuowali przez morze lub do KhaRevet. Odnotowano że rozrzucone po terenach pod władaniem Rabinatu oddziałki sił pokojowych z Xinchiguo próbowały interweniować w obronie cywilów, ale w dużej mierze było to bezskuteczne - osoby przeznaczone do egzekucji (bo np. świecko mu z oczu patrzyło) wysyłano do kibuców, gdzie na wstępnie poinformowani strażnicy ich mordowali. Po paru takich incydentach oddziały Xinchiguo zaczęły ze sobą zabierać osoby za którymi interweniowały, ale raz że za oddziałami chińczyków ciągnie się teraz tłum kilku tysięcy cywili, dwa że nie mają teraz za bardzo co z nimi zrobić.
... o czym wspomniały media państw LNN, ani dyplomaci, ani wojskowi z Chin, ani nikt inny nie miał pewnych informacji o żadnych jeńcach wziętych do niewoli przez siły rabinatu. To znaczy, co się z nimi stało po wzięciu do niewoli.

[Obrazek: XpBIjP6.png]

[Obrazek: MuQgycb.png]

***
Notatka od MG: ani 1mI rabinatu (z Bayit Khadash), ani 4mI Transaarde (z Pedroville) nie miało zasięgu by brać udział w działaniach wojennych, więc nie zostało uwzględnione

PAŃSTWO NANDANITÓW (alias rząd legalny, rząd rabinacki)
Gwardia Rządowa (rabin Annasz) - 2piechI, 4mil - Bayit Khadash
I Armia ZMiMP (rabin Kajfasz) - 1zmechIIIplot uszkodzone - KhaRamla [-1zmechIII]
II Armia ZMiMP (rabin Dawid Kantorovitsch) - 1piechI - Kha Be'er Sheva [-2piechI, -1mil]
I Korpus Obywatelski (rabin Barabasz) - 5mil - KhaJudea-KhaAshkelon [-1piechI, -3mil]
II Korpus Obywatelski (brak) - 4 mil - KhaDarom-KhaSharon
III Korpus Obywatelski (brak) - 2 mil - KhaHaifa
IV Korpus Obywatelski (brak) - 3 mil - KhaYerushalayim

Lotnictwo ZMiMP (rabin Samuel Cohen) -1mI, 1ST - Bayit Khadash
Flota ZMiMP (rabin Izaak Cohen) - 1krI, 2niI, 2FT - Bayit Khadash

XINCHIGUO
Korpus Wojsk Pokojowych CHRL (Wei Jianjun *) - 3 zmech II - KhaRamla (2), interior kraju(1)
+ kilka tysięcy cywili pod opieką. Milicja i policja Rabinatu tylko czeka by ich od ręki odstrzelić, np. z takich przyczyn że ktoś był tak głupi że się przyznał do ateizmu.


REPUBLIKA NANDANICKA (alias buntownicy, flota)
Armia Pogranicza (generał Zimmerman) -  2piechI - KhaRehovot
I Korpus Świeckich (brak) - brak - Kha Be’er Sheva [-1mil]
II Korpus Świeckich (pułkownik Schalom) - 1mil - Wyspa Heroda Wielkiego [-1piechI]
III Korpus Świeckich (brak) - brak - KhaHaDarem [-2mil]

Armia Wyspy Saula (generał Merkava) - 1zmechI, 2piechI - Efes Dammin
Garnizon Porządkowy (kontradmirał Yagil Theodores) - 1piechI, 1mil - Gilgal
Garnizon Wyspy Heroda Wielkiego (kontradmirał Elazaro Berlin) - 2piechI - Wyspa Heroda Wielkiego
Pospolite Ruszenie Wyspy Dawida (brak) - 1mil - Wyspa Dawida

Flota patrolowa (wiceadmirał Ariel Goldblum) - 1paI, 1 krI, 2niI - Upalne Morze (Wyspa Heroda Wielkiego)
Flota Morza Tysona (kontradmirał Moses Tewje) - 2 niII - Morze Tysona (Wyspa Heroda Wielkiego)
Flota Wyspy Heroda Wielkiego (kontradmirał Rachel Gadot) - 1krI, 2 niI, 1niII uszkodzone, 5FT - Wyspa Heroda Wielkiego
3FT - komunikacja

SIŁY POKOJOWE LNN
MANTICORE:
I Korpus Pokojowy Manticore (Matthews)- 2 piechI - KhaRehovot
II Korpus Pokojowy Manticore (Griggs) - 1 piechI - Wyspa Heroda Wielkiego
TRANSAARDE:
I Armia (gen. Tomas Cleef) 3 piechII - KhaRehovot
II Korpus Lotniczy (gen. lot. Caesarius Barensky*) - 4 mI, 1 bI - Pedroville [straty: 1bI]

***
Awanse:

PAŃSTWO NANDANITÓW
rabin Kajfasz +1
rabin Barabasz +[Rzeźnik - oddziały pod jego dowództwem mają lepsze morale gdy mają pod ręką cywili/jeńców do dręczenia]

REPUBLIKA NANDANICKA
pułkownik Schalom +[Egida Izraela]

uszkodzone - należy zapłacić połowę kosztu (i miejsce w slocie) by doprowadzić do stanu w pełni operatywnego
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wojna domowa u Nandanitów (2204 - ? ) - przez prehi - 2022-01-18, 20:02