2020-03-09, 17:19
Ogólnie nie wierzę w zmartwychwstanie PNW, ale jednak widzę że na forum jest przynajmniej kilka osób, z którymi mam związane jakieś fajne wspomnienia sprzed 5-15 lat, a z którymi jakoś straciłem kontakt, ew. kontakt mam ale jednak głupio mi do nich napisać bezpośrednio z takim pytaniem z dupy, więc zapytam tutaj.
Co tam u Was?
Rozwijając pytanie: co zrobiliście ze swoim życiem odkąd PNW jest martwe lub w stanie wegetatywnym (+/- ostatnie 3 lata, jeśli nie więcej)? Dostaliście się na jakieś ciekawe studia, znaleźliście fajną pracę, założyliście rodzinę? Osiągnęliście coś, czym chcielibyście się pochwalić? Pytanie jest całkowicie poważne, nie ma na celu śmieszkowania i wywodzi się z czystej ciekawości, jak potoczyło się życie ludzi, którzy rozpisywali kiedyś budżety.
Co tam u Was?
Rozwijając pytanie: co zrobiliście ze swoim życiem odkąd PNW jest martwe lub w stanie wegetatywnym (+/- ostatnie 3 lata, jeśli nie więcej)? Dostaliście się na jakieś ciekawe studia, znaleźliście fajną pracę, założyliście rodzinę? Osiągnęliście coś, czym chcielibyście się pochwalić? Pytanie jest całkowicie poważne, nie ma na celu śmieszkowania i wywodzi się z czystej ciekawości, jak potoczyło się życie ludzi, którzy rozpisywali kiedyś budżety.