Wielka Wojna (2714-2715) - Front Bretonński
#1
2714



Oddziały Armii Czerwonej IV Korpusu Pancernego kontratakują na wschód od Middenheimu, 2714
Pomimo formalnego stanu wojny, pomiędzy Bretonnią a ZSRR nie rozpoczęły się od razu z początkiem roku 2714 starcia militarne. Obydwie strony wydawały się być jeszcze niegotowe do generalnego starcia. W tym okresie “dziwnej wojny” bretońskie lotnictwo odesłało część swoich sił wojskowych do lotnisk swoich sojuszników, podczas gdy ZSRR czekało na przybycie istotnych posiłków z Moyolequetzal oraz rozstawienie wszystkich dywizji w pozycji bojowej, szczególnie kluczowych armii pancernych jaszczuroludzi na terytorium Twarzołamaczy. Technicznie wytyczne operacyjne sztabu Armii Czerwonej umożliwiały rozpoczęcie operacji bez wsparcia Moyolequetzal, ale ponieważ wiele dywizji jaszczuroludzi było już na miejscu, uznano, że poczekanie trochę na tak wielkie i istotne wsparcie dla operacji nie zaszkodzi inwazji. W międzyczasie, pucz u Kurganów oraz informacje o przechodzących tędy wojskami WWL oraz Imperium Pyłu zostały odnotowane przez planistów wojskowych ZSRR chociaż nie wiedziano wtedy jak wielka w rzeczywistości jest nadchodząca armia ani jak wiele ruszy na ZSRR, a ile na południe ku FKKA. Wreszcie, czas ten pozwolił na to by większość centrów decyzyjnych i politycznych Bretonnii przenieść z Couronne do Sigmarsheim na granicy z Zakonem Wybrańców Chaosu oraz na przeniesienie większości swoich sił pancernych na południe. 




[Obrazek: 54CqJ2Z.png]


Wreszcie, słowem uwagi należy wspomnieć o ważnym elemencie - bretońskich górach. Chociaż Bretonnia ma reputacje kraju równinnego to konkretnie w regionie działań wojennych występuje kilka ważnych szczytów i łańcuchów górskich dzielących ten kraj w pół. Miało to jak się okazało, kluczowe znaczenie dla przyszłych zdarzeń.
  
[Obrazek: xYgbHP7.png]


Inwazję rozpoczął zmasowany ostrzał rakietowy mający na celu sparaliżowanie obrony przeciwlotniczej i lotnictwa Bretonnii, jak i też utrudnianie działania administracji przez masową destrukcję w samej stolicy w Couronne. Celem ataku były lotniska w Klessen oraz Carette. Systemy wczesnego ostrzegania Bretonnii pozwoliły na kompletne podniesienie lotnictwa w obydwu miejscach -  ale Zakon Wybrańców Chaosu w reakcji na ostrzał wystrzelił ze swoich silosów przeciwrakiety tylko by chronić Carette, nie zaś Klessen - ze względu na fakt, że rakiety lecące w Klessen były za blisko celu by był sens ich przechwytywania. Atak rakietowy zaś w Couronne choć dokonał sporych zniszczeń, to nie wpłynął na sam przebieg organizacji obrony bretonnśkiej ponieważ Bretonnii dano czas na ewakuację. W obliczu tego faktu Zakon również nie strzelał w obronie Couronne. Po rozpoczęciu generalnego starcia na nieboskłonie ZSRR wraz z Moyolequetzal uzyskało względną przewagę liczebną - szczególnie silną w pierwszych dniach operacji, i potem zredukowaną po sukcesywnym przebazowaniu. Pomimo słabości bretońskiego lotnictwa w tej fazie wojny, Armia Czerwona nie zdecydowała się dalej o użyciu sił powietrznodesantowych, po pierwsze dlatego, że dominacja powietrzna nie była jeszcze całkowita, po drugie dlatego, że przygotowanie operacji trwałoby na tyle długo, że sytuacja mogłaby się zmienić, a po trzecie dlatego, że sztab ZSRR zaczynał się przekonywać do idei, że rezerwa powietrznodesantowa będzie potrzebna w wypadku ataku Imperium Pyłu od wschodu. Podobnie też przynajmniej na początku wojny ZSRR nie było jeszcze skłonne użyć agresywnie swoich śmigłowców, próbując ograniczać swoje własne straty i czekając na przerzedzenie lotnictwa bretonńskiego - wykorzystano więc je tylko do ograniczonych ataków.
[Obrazek: YSIf8P0.png]

///. Notka: lokalizacje wszystkich silosów i radarów są tajne, dlatego tak nieprecyzyjne są strzałki na tej mapie.


Wraz z wysłanymi rakietami (i chaosie w powietrzu) ruszyła inwazja lądowa. Trzy ataki zostały wyprowadzane przez terytorium Twarzołamaczy przez Moyolequetzal - z Massif Orcal na Czarny Szczyt, z Leserve na Guaret oraz z Hemmerle na Vingtiennes, podczas gdy ZSRR uderzyło punktowo z Nisseldorf na Didem. Lehmburg po wstępnym ataku został odkryty jako opuszczony i wojska ZSRR ostrożnie zdobyły prowincję. Co miało znaczenie to fakt, że ostatecznie nie została zaatakowana prowincja Hochpointe, w której jak się okazało stacjonowała względnie spora 1 Armia. Dodatkowo też, Vingtiennes zostało zaatakowane tylko z jednej strony, od Twarzołamaczy - wydaje się, że powodem był fakt, że sztab ZSRR chciał zaatakować Vingtiennes dopiero po zdobyciu Nissesdorfu, gdyż jeśli Bretonnia miałaby siły w do kontrataku w Lehmbergu i Vingtiennes, oddziały w Nisseldorfie Armii Czerwonej mogły być otoczone.
 
[Obrazek: FnVCZMd.png]


Atak wymierzony w Nisseldorf został poprowadzony przez Twarzołamaczy i II Korpus Pancerny, z postępującym z tyłu I Korpusem Pancernym oraz VII Armią. Przy takiej ilości dywizji na tak ograniczonym froncie tylko niektóre z nich z Armii Czerwonej wzięły udział w ataku. Warta jest tu odnotowania zmiana doktryny - czołgi III generacji ZSRR okazały się być gorsze w przełamywaniu frontu, zyskując w zamian mobilność. W tym ataku przełamującym obronę Nisseldorfu to nie pomogło, ale faktem było, że pomimo względnie sporego w ilości dywizji piechoty garnizonu Bretonnii upadek Nisseldorfu był tylko kwestią czasu, pomimo niewielkich posiłków wysyłanych z Marienburga - szczególnie ze względu na obecność bombowców Armii Czerwonej oraz zwyczajną ilość atakujących na względnie równinnym (acz nieco zurbanizowanym) terenie. A gdy to przebicie nastąpi, wojska ZSRR rozpoczną horror. 


Najważniejszą częścią teatru bretonńskiego okazał się szeroko pojęty front wokół Massif Orcal. Moyolequetzal rozpoczęło ataki z trzech różnych prowincji w trzech różnych kierunkach. Ich skuteczność była różna. Definitywnie najsilniejszy atak został wyprowadzony na Vingtiennes, rzucono tam 8 dywizji pancernych i 2 zmechanizowane jaszczuroludzi. Chociaż teren był górski, a dywizji bretonńskich było tam ledwie 5, sztab Moyolequetzal liczył, że zdobycie tej prowincji w sposób szybki pozwoli na zabezpieczenie linii zaopatrzeniowych w sposób kontrolowany. Problem polegał na tym, że choć Moyolequetzal rozpoczęło 3 silne ataki, to żaden z nich nie został wyprowadzony w Hochpointe gdzie stacjonowała silna bretonńska armia. Generał de Funes widząc sytuację śmiało wysłał więc posiłki do atakowanego Vingtiennes. Analitykom wojskowości będzie pewnie jeszcze długo chodzić pytanie dlaczego ten atak w Vingtiennes się nie udał i nie zostało szybko dokonane przebicie, a podobny atak, słynny szturm na Ethan Dvarik, w ufortyfikowane góry Krańca Świata tak? W obydwu wypadkach stacjonowały obok rezerwowe dywizje piechoty, czemu na wschodzie szturm osiągnął sukces przed przybyciem posiłków? Kluczowa wydaje się sama ilość dywizji (5 bretońskich, w porównaniu do ledwie 3 FKKA), brak ataku z wielu stron (Ethan Dvarik atakowono z dwóch prowincji) oraz mniej skoncentrowane wsparcie powietrzne (bretońskie fezastraty po stronie Ziemi Pasterza zrobiły znacznie więcej szkód w tym punktowym ataku), brak śmigłowców, wreszcie - fortyfikacje miały mniejsze znaczenie ze względu na atak czerwiem. Wreszcie, atak może miałby szansę się udać mimo wszystkich tych czynników gdyby zaatakowano też Hochpointe i powstrzymano de Funesa przed wysłaniem posiłków, gdyby ZSRR zaatakowało z drugiej strony natychmiast oraz wreszcie, gdyby nie pewne wydarzenia na jaszczurzych tyłach…


Kolejny atak z Moyolequetzal został wymierzony w Czarny Szczyt. Ten atak dla odmiany okazał się kompletną porażką ze strony jaszczuroludzi. 7 dywizji piechoty jaszczuroludzkiej zderzyło się na krótkim froncie z 4 dywizjami bretonńskimi, w pełni gotowymi i na okopanych pozycjach w górach. Atak ten nie zrobił prawie żadnego wrażenia na Bretończykach. Nieco inaczej sprawa się miała z atakiem na Guaret. VII Armia Ogona była bardzo silną formacją, dysponującą 8 dywizjami pancernmi i w rezultacie pomimo względnie przygotowanej 3 Armii (5 dywizji piechoty) ta została bardzo szybko zmuszona do odwrotu przy dużych stratach - ruszyła do Tancred gdzie zajęła kolejne pozycje w górach. Jak się okazało, VII Armia Ogona nie ścigała jej tam, tylko ruszyła z Guaret w kierunku Bergbres, mając prawdopodobnie na celu zdobycie stolicy w Couronne. Jak się jednak okazało, doszło jednak do gigantycznego przewrotu w losach tej wojny.
[Obrazek: r7ZYrqO.png]


W tym samym czasie gdy zaczynał się właściwy konflikt, Królestwo Bretonnii (ze wsparciem Zakonu Wybrańców Chaosu) wymierzyło miażdżący kontratak prowadzący przez terytorium Twarzołamaczy, za cel biorąc prowincję Vierzon w ramach tzw. Operacji Bastońsko-Montlackiej. Wojska Twarzołamaczy choć względnie liczne, przy tak skoncentrowanym ataku na równinie zostały zmiażdżone. Twarzołamacze ewidentnie nie byli gotowi na działania wojenne i I oraz II Korpus Pancerny Bretonnii przebił się do Montlac skąd nagle wyłonił się na tyłach jaszczurzego Korpusu Pancernego w Hemmerle. Z tym atakiem od tyłu atak na Viengtiennes od południa już nie mógł zostać przeprowadzony a same wojska Moyolequetzal znalazły się w jednym wielkim kotle. W trakcie samej bitwy pancernej w Hemmerle między siłami Couronne a Xocopin doszło też rzekomo do poważnego incydentu. Jak doniosły służby prasowe Bretonnii, jaszczuroludzie przywołali większego demona Nurgla’a by ten zmiażdżył nadciągające oddziały pancerne ludzi, jednak sam demon zaatakował nie tylko Bretończyków, ale też i samych jaszczuroludzi. W trakcie całego incydentu rzekomo miała też zginąć Antoette Noisson, która swoją magią przegnała demona z powrotem w Spaczeń. Ostatecznie, Bretończycy wymusili na jaszczurzym korpusie pancernym odwrót do Leserve.
[Obrazek: beD7vmj.png]
[Obrazek: Mordian-Iron-Guard.jpg]
Żołnierzy bretońscy z dywizji zmechanizowanych opuszczają swoje bojowe wozy bojowe przy szturmie na Hemmerle. Bretonńskie AMX-13 Centaure poza tym, że się świetnie sprawdziły jako bwp zaskoczyły dużą siłą przeciwpancernego ognia.


Armia Osłonowa Ser Bronna zapewniła ochronę dla postępującej pancernej szpicy bretonńskiej. Ta straszliwa katastrofa mogła się jednak w ogóle wydarzyć gdyby nie to, że Jaszczurzy Korpus Pomocniczy, armia kilku dywizji piechoty, która mogłaby posłużyć za idealną ochronę i mięsną tarczę nie znajdowała się w ogóle na terytorium Twarzołamaczy, ale w Republice Orleanu. W reakcji na ten nagły atak w pustą wyrwę Korpus Pomocniczy zaatakował w kierunku Figeac by spróbować rozbić okrążenie jednak nie zostało ono zakończone sukcesem. Sami Twarzołamacze mieliby większe szansę wykonać kontratak i obronić Moyolequetzal przed okrążeniem, ale Horda Mordomasakratora była po drugiej stronie gór na północy. Przestarzałe wojsko zielonoskórych stawiło bardzo niewielki opór atakującym. Wreszcie, odcięcie od Massif Orcal sprawiło, że wiele dywizji zielonoskórych na południu nie mogło uzyskać dosyć zaopatrzenia by wykonać sensowny kontratak. Ser Bronn rozstawił się na linii Vierzon-Castres by chronić flankę. W tym samym czasie Zakon wysłał przez terytorium Bretonnii dwa dodatkowe korpusy zmechanizowane, które rozstawiły się do uderzenia na VII Armię Ogona w Guaret.


///. el roberto jeszcze przed zejściem z kraju kilka tur temu użył akcji wywiadu do rozpoznania prowincji i wykrycia gdzie i ile stacjonuje Twarzołamaczy. W rezultacie ja na potrzeby tej rozpiski wojennej nie musiałem nic wymyślać na nowo jeśli chodzi o ich rozstawienie, a wojska Zakonu miały bonus w walce z Twarzołamaczami.


///. dodać też należy, że cała ta sytuacja wyszła dlatego, że zwyczajnie w obecnych warunkach, przy takiej ilości dywizji na takiego oponenta w takich warunkach terenowych wojska pancerne Bretonnii przebiły się przez wojska Twarzołamaczy pierwsze zanim wojska Moyolequetzal zdołały się przebić przez wojska bretonńskie w Vingtiennes (oraz też szybciej zanim ZSRR przebiło się przez Nissendorf). Dlatego cały kocioł mógł w ogóle zadziałać. Przypominam bowiem, że wszystkie trzy bitwy (Nissendorf, Vingtiennes oraz Vierzon) wydarzyły się równocześnie.
[Obrazek: ntFxUPF.png]


Rozpoczął się wyścig z czasem, bo szybko stało się oczywiste, że z tego burdelu Moyolequetzal może ocalić tylko ZSRR. Sztab ZSRR rozważał poważnie użycie samolotów transportowych by wesprzeć siły Moyolequetzal w kotle, albo wręcz zrzucić spadochroniarzy ale zrezygnowano z tego ponieważ i tak nie mogłyby przenieść takiego tonażu by realnie wesprzeć tę armię, Armia Czerwona nie chciała niepotrzebnie narażać samolotów transportowych (czy też spadochroniarzy) nad terenem gdzie dominacja powietrzna była nie do końca pewna, wreszcie - wolała priorytezować swoje własne siły nad swojego sojusznika, który “sam wdepnął w to bagno na własne życzenie”. A priorytetem dla sztabu Armii Czerwonej była operacja powietrzno-desantowa jaką szykowano w celu odparcia ataku Imperium Pyłu, którego oczekiwano - ostatecznie wykonano tylko jeden zrzut zaopatrzenia dla jaszczuroludzi by nie ryzykować floty powietrznej. Początkowo ZSRR skierował wolną III Armię do ataku na Vingtiennes tylko, że w tym momencie nie miało to już sensu - atak od tyłu zdruzgotał morale jaszczuroludzi, a lecące na oparach dywizje pancerne zaczęły się desperacko wycofywać do Lesevre. Wreszcie - zwiad powietrzny ZSRR poinformował zarówno jaszczuroludzi jak i komunistów, że Bretonnia wciąż ma jeden rezerwowy korpus zmechanizowany w Klessen, który mógłby w każdej chwili mógłby wkroczyć do Vingtiennes by powstrzymać odbicie kotła (albo też przedłużyć starcie o Nissendorf). Sami dowódcy jaszczuroludzi rozważali scenariusz by spróbować się w całości wycofać do Massif Orcal i tam się bronić wykorzystując umocnienia i góry. Problem polegał na tym, że przy takim braku zaopatrzenia i paliwa, ich armia straciłaby całkowicie siłę bojową i w ciągu maksymalnie dwóch miesięcy by wyparowała - powątpiono czy ZSRR mogłoby zdążyć z pomocą na czas przebijając się przez góry. Zdecydowano się na wariant drugi - nie jako kontynuację oryginalnego rozkazu - tak jak VII Armii Łuski oryginalnie kazano przez Guaret atakować w kierunku Couronne tak zamierzano to zrobić, tylko nie dla “faktu zdobycia stolicy” tylko licząc, że gdy dotrą do Couronne będą tam już obok zagony pancerne ZSRR, które przebiją się przez Nisseldorf, a następnie ruszą wybrzeżem. Zdecydowano się to zrobić w ten sposób, gdyż wiedziano już o jednej armii bretońskiej, która blokowała przesmyk górski w Tancred oraz wiedziano, że Bretonnia wciąż w rezerwie trzyma jeden korpus zmechanizowany. Podejrzewano, że ten korpus zwyczajnie zaparkuje w Hautmont i zablokuje przejście również tutaj. Znaczyło to, że jedynie dotarcie do Floridy (przy założeniu, że ZSRR dotrze po drugiej stronie rzeki) gwarantowało przeżycie.


////. Notka od MGa. Powód dla którego nie są poważnie rozważane scenariusze ataku przez góry ze strony ZSRR jest nie dlatego, że nie dałoby się tego zrobić (dałoby się, jest dosyć siły bojowej na to i ZSRR byłoby w stanie przez te góry się przebić), ale fakt, że zajmie to na tyle długo, nawet przy zwycięstwie nie ocaliłoby to jaszczuroludzi zamkniętych w kotle.


W rezultacie, wszystkie trzy armie jaszczuroludzi w desperackim ataku w relatywnie zwartej grupie armii ruszyły na północ. Nissesdorf padł, żołnierze bretońscy się cofnęli stamtąd do Vingtiennes  i Twarzołamacze jak i III Armia która już się tym zajmowała kontynuowała atak na Vingtiennes. Ostatecznie udało się zdobyć sporą część prowincji, ale atak przerwano gdyż w tym momencie zdobycie tej prowincji nie ratowałoby jaszczuroludzi i tak oraz przybyły posiłki bretonńskie z tych samych korpusów zmechanizowanych co dokonały okrążenia. Tak jak się spodziewano, ta rzekoma rezerwowa grupa dywizji zmechanizowanych Bretonnii wycofała się z Klessen i ruszyła do Hautmont i Tancred by powstrzymać umierającą hordę Moyolequetzal przed próbą przekroczenia gór. W rezultacie, wreszcie wszystkim pancernym dowódcom ZSRR zaświeciły się oczy. Nie było już niczego przed nimi. Czas było wcisnąć gaz.
[Obrazek: UgmkgDF.png]
Wszystkie trzy korpusy pancerne ZSRR ruszyły do przodu pozostawiając za sobą niestworzone gigantyczne chmury pyłu, podczas gdy piesze dywizje Armii Czerwonej osłaniając jej tyły zajęły pozycje wokół Marienburga. Wyjątkowo mobilne armie pancerne nie napotykając żadnego oporu przemierzyły olbrzymi dystans kilkuset kilometrów by znaleźć się blisko Couronne. Do stolicy Bretonnii dotarły I oraz III Korpus Pancerny, podczas gdy II Korpus Pancerny oraz dywizje piechoty z pozostałych armii stworzyły silny kordon wokół Marienburga będący jednocześnie kluczową dla atakujących pancernych armii ZSRR flanką. W samej stolicy stacjonował bardzo słaby garnizon 3 dywizji słabej piechoty oraz jeden z korpusów zmechanizowanych Zakonu Wybrańców Chaosu, który początkowo walczył silnie z uciekającą hordą Moyolequetzal, a potem odbił się od niej i wkroczył do Couronne by powstrzymać jaszczuroludzi przed wkroczeniem do miasta. Pomimo względnie więc dużego garnizonu, korpusy pancerne ZSRR zdołały wyrzucić przeciwnika z ruin miasta (znaczącym powodem był fakt, że korpus zmechanizowany Zakonu był już zmęczony walką) i wreszcie to co zostało z armii Moyolequetzal zostało uratowane.
[Obrazek: 2274262912_7c0b256c1d_o.jpg]
Cmentarzysko pojazdów wojskowych Moyolequetzal, północne Gueret. Część sprzętu opuszczono bo przestał działać, część ponieważ brakło paliwa.
A z wielkiej armii Moyolequetzal co miała zmiażdżyć Bretonnię pozostało bardzo niewiele. Na początku desperackiej ewakuacji z kotła jaszczuroludzie pozostawili duże części ciężkiego sprzętu oraz opuścili sporo ze swoich czołgów, przerzucając ich paliwo i amunicję do pozostałych. W trakcie długiej drogi na północy do Floridy musieli też walczyć z atakami korpusów zmechanizowanych Zakonu Wybrańców Chaosu oraz drobnych rajdów ze strony wojsk Bretonnii. Wiele tysięcy żołnierzy Moyolequetzal zginęło nie tylko z powodu samej walki w desperackich warunkach i bez zaopatrzenia, ale też z głodu, pragnienia i braku opieki medycznej. To co wreszcie dotarło na granicę Couronne i zostało uratowane przez korpusy pancerne ZSRR było tylko cieniem dawnej potęgi. 


///. Opis inspirowany planami co do potencjalnej ucieczki VI Armii Paulusa spod Stalingradu.  Dywizje pancerne tracą znacząco więcej siły bojowej niż dywizje piechoty w wypadku braku zaopatrzenia i paliwa. W rozpisce strat spadek poziomu dywizji symbolizuje fakt, że pozostawiono wiele ciężkiego sprzętu jak artyleria czy czołgi, a zostały “jaszczury z karabinami”. 
[Obrazek: bQmtEF1.png]


Po akcji pod Couronne i zdobyciem stolicy przez wojska Armii Czerwonej dowódcy ZSRR doszli do wniosku, że nie mają realnej możliwości utrzymać swoich zdobyczy właśnie dlatego, że armia Moyolequetzal straciła całkowicie swoją zdolność bojową oraz wreszcie - ponieważ mają długą flankę podczas gdy Bretonnia całkowicie kontrolowała szczyty górskie i zwyczajnie Armia Czerwona nie ma dostępnego wystarczająco dużo mięsa by tak długą flankę realnie bronić. Z tego też powodu złupiono to co się dało z Couronne (nie było tego wiele, bo miasto zostało potwornie zniszczone ostrzałem rakietowym a potem walką), a następnie wycofano się na bardziej bezpieczną linię obrony i zabezpieczono jeszcze solidniej kordon wokół Marienburga. Dzięki bardzo dużej mobilności korpusów pancernych i bardzo solidnej doktrynie wojska ZSRR zdołały się ewakuować zanim jakikolwiek poważny kontratak mógł nastąpić. Wojska Moyolequetzal póki co zostały rozstawione wokół Marienburga w pozycjach obronnych by pozwolić im odzyskać morale i zrestrukturyzować dywizje. 


Ze względu na fakt, że dywizje Moyolequetzal potrzebowały pomocy żadna z dywizji pancernych ostatecznie nie uderzyła na Marienburg kiedy wreszcie nastąpiło przebicie przez Nissendorf. Chociaż Armia Czerwona szybko otoczyła to miasto to zdecydowano o tym, że nie ma czasu na to by korpusy pancerne brały udział w walce o Marienburg. Jak się bowiem okazało, sztab Bretonnii planował bycie zepchniętym do Marienburga. Ku zaskoczeniu wielu, nad jednostkami w mieście przejął dowodzenie z zalecenia króla Karl Rommel, który miał gnić w więzieniu” za zbrodnie wojenne w dawnym DR-WAAGH. Karl miał do dyspozycji blisko 8 dywizji piechoty oraz jednostki pomocnicze, co więcej - mógł się bronić w terenie silnie zurbanizowanym, otrzymywał zaopatrzenie przez floty transportowe Wspólnoty Wzniesienia Ludzkości oraz jeszcze otrzymał wsparcie artyleryjskie od drobnej floty bretonńskiej. Po pierwszym próbnym ataku ZSRR w którym Armia Czerwona odniosła porażkę uznano, że bezpośredni szturm na miasto nie ma zwyczajnie sensu i je otoczono. Zamiast tego, lotnictwo ZSRR podjęło kampanię bombardowania flotylli transportowych płynących do miasta. Lotnictwo Bretonnii desperacko próbowało temu przeciwdziałać, ale lotnictwo bretonńskie było już dosyć mocno przerzedzone i w końcu dostawy zostały zakończone. Rząd w Couronne technicznie przygotował specjalne magazyny jeszcze przed wojną, ale była to kropla w morzu potrzeb - poza tym, część z nich została zniszczona w bombardowaniach. W rezultacie, obrońcy Marienburga bardzo szybko wystrzelali się z niezbędnego zaopatrzenia, nie tylko amunicji do artylerii, ale też środków medycznych czy jedzenia. Poszczególne dywizje piechoty Armii Czerwonej wykonały serię ataków w większości opierających się na zmasowanym użyciu artylerii i unikaniu ciężkich walk piechoty na bliskim dystansie w środku ruin. W rezultacie tych akcji, kosztem bardzo znikomych strat ZSRR było w stanie zdobyć znaczącą większość Marienburga przy olbrzymich stratach bretonńskich, a to pozwoliło też by odesłać część dywizji by ponownie wzmocnić kordon - co uniemożliwiło wojskom bretońskim nawet próbę podejścia do miasta.


///. Gandzia próbował roleplayować tu Stalingrad i mogłoby to wyjść, ale brak utrzymanie dostaw morskich jak Armia Czerwona przez Wołgę zabiło ten scenariusz, w połączeniu też z innym czynnikiem o którym potem.


Bretonnia nie była zresztą w stanie zrobić tu wiele. Pomijając walkę z wielką hordą sił Moyolequetzal wciąż bowiem istniał duży problem, który niezmiernie irytował dowództwo naczelne sił bretonńskich - siły Twarzołamaczy w Massif Orcal. Doszło do dosyć specyficznej sytuacji - herszt Mordomasakrator depeszował do Massif Orcal by się absolutnie nie poddawać i walczyć do końca, podczas gdy lokalne władze w Massif Orcal były pod wielkim wrażeniem tego jak bardzo Bretonnia spuściła im łomot i byli zainteresowani kapitulacją przed Bretonnią w której ci w zamian za brak zmian terytorialnych by zmienili stronę na Bretonnię. Rozmowy te nie doszły do skutku - w wyniku śmierci Antoette Noisson zabrakło cywilizowanego podejścia i wpływu na wojskowych bretonńskich, którzy byli bardziej zainteresowani permanentnym usunięciem zielonoskórego problemu. Wojska Zakonu Wybrańców i Bretonnii wspólnie atakując z wielu stron były w stanie zdobyć Massif Orcal, ale okupowały to względnie dużymi stratami jak na tak słaby garnizon oraz stratą czasu jaki mógł być poświęcony na kontratak w kierunku Marienburga. Innym czynnikiem który sprawił, że Bretonnia nie wykonała większych ruchów przeciwko siłom ZSRR w dalszej fazie wojny był fakt, że siły bretońskie musiały wyeliminować masę błąkających się jaszczuroludzkich żołnierzy w głębi własnego kraju po zakończeniu operacji Bastońsko-Montlackiej oraz ogarnąć rzesze jeńców. Ostatecznym wynikiem tych działań było znaczące skonsolidowanie się frontu na terytorium Twarzołamaczy oraz w okolicach Marienburga i brak realnej pomocy dla miasta ze strony Couronne. Możliwe, że Marienburg mógł zostać wsparty nie z zachodu, ale ze wschodu. Tak jednak się nie stało i by to wyjaśnić, trzeba cofnąć się nieco w czasie.
[Obrazek: Q4xGxFE.png]


Niedługo po tymczasowym zdobyciu Couronne przez zagony pancerne ZSRR, przez granicę między dawną DR-WAAAGH a Republiką Erengradu wyruszyła połączona armia Imperium Pyłu oraz Wspólnoty Wzniesienia Ludzkości. ZSRR generalnie było przygotowane i miało plany obronne, ale samej dyslokacji sił nie zmieniono po puczu u Kurgan ze względu na niebezpieczeństwo desantu na północy. Początkowo, krasnoludy chaosu wykorzystały więc względne rozbicie armii ZSRR w regionie dawnego DR-WAAAGH osiągnęły mały sukces jakim było kompletne rozbicie in detail V Armii ZSRR, ledwie dwóch dywizji odizolowanych w Breder. Natomiast ponieważ ZSRR wiedziało z wyprzedzeniem o ataku, te dwie dywizje kupiły odpowiednio dużo czasu na strategiczną relokację dedykowanych armii pod ten teatr. Katastrofalne dla wojsk krasnoludów Chaosu i Apostoła okazał się brak osłony powietrznej - śmigłowce przeciwników Armii Czerwonej były masowo zestrzeliwane z nieba. Informacja o tym, że po tej stronie frontu nie ma żadnej osłony powietrznej sprawił, że dowództwo ZSRR podjęło też decyzję o przesunięciu swoich obydwu Korpusów Kawalerii Powietrznej z nowoczesnymi śmigłowcami trzeciej generacji na front wschodni oraz przywołanie Korpusu Protektoratu jaki stacjonował w Sylwanii. Problemem też była przestarzała armia WWL, która pomijając to, że była zapóźniona o co najmniej kilka lat, to była przede wszystkim piesza bądź mieszała piechotę z dywizjami zmechanizowanymi. Jedna z tych armii, VI Armia Chaosu Sigmara pozostała całkowicie w Erengradzie by pilnować bezpieczeństwa dostaw bo uznano, że jej wartość bojowa jest kompletnie znikoma. Ogólnie, ZSRR miało absolutnie dosyć czasu by wyprowadzić kontratak - i gdy ten nastąpił, efekty były przerażające dla koalicji antykomunistycznej.
[Obrazek: Y1WrV5w.png]


Dopiero wtedy właśnie ZSRR wreszcie użyło swoich sił powietrzno-desantowych, przy braku jakiejkolwiek oporu ze strony lotnictwa wroga (bo go nie było). Generał Michaił Frunze jako naczelny dowódca tej operacji rozdzielił swoją armię spadochronową na trzy części, po dwie dywizje każda - by zostały one zrzucone w Rossin, Aukrug oraz Wolfenburg odcinając w ten sposób wroga od zaopatrzenia ze wschodu. Następnie wszystkie jednostki frontu wschodniego ZSRR ruszyły do ataku, nawet nie po to by wygrać (wojska Imperium Pyłu były szczególnie silne) ale by związać je walką. Chociaż przeciwnik miał niemalże dwukrotną przewagę liczebną, w bezpośrednim starciu Armia Czerwona dokonała straszliwego spustoszenia. Kluczowy był fakt, że Armia Czerwona dysponowała doskonałymi helikopterami, które były zwalczane jedynie przez już i tak przestarzałe naziemne systemy obronne dywizji zmechanizowanych - nawet nie wspominając już o permanentnym zwiadzie powietrznym całego obszaru oraz wsparciem bombowców. W rezultacie komunistyczne Korpusy Kawalerii Powietrznej dokonały straszliwego spustoszenia w dywizjach pancernych Imperium Pyłu, a przestarzałe wojska WWL nie oferowały takiej pomocy jakich od nich oczekiwano. Ogólnie, Imperium Pyłu nadal przed takim kontratakiem by się spokojnie obroniło przy stratach, ale fakt, że spadochroniarze ZSRR odcięli drogi zaopatrzeniowe wywołał atak paniki. Ostatecznie, wojska Imperium Pyłu wycofując się z głównego frontu jednocześnie wyprowadziły atak na okupowane przez komunistycznych spadochroniarzy Rossin, z pomocą tej felernej VI Armii WWL, która pozostała w Erengradzie. Spadochroniarze zostali zmuszeni do odwrotu i w końcu musieli odpuścić blokowanie tej prowincji, ale w obliczu dużych strat i groźby kolejnego desantu WWL oraz Imperium Pyłu kompletnie wycofały się z DR-WAAAGH, nie czując, że są w stanie coś tu wskórać. Dywizje WWL oraz Imperium Pyłu zajęły pozycję więc w Erengradzie oraz na zachodniej granicy Ostlandu.
Wreszcie, nie jako na deser - z terytorium ZSRR wystrzelono we Wspólnotę Wzniesienia Ludzkości kilka strategicznych pocisków balistycznych. Centrum przemysłowe w Havardgrad zniknęło w potężnej eksplozji, a sama skala w destrukcji w nowej stolicy okazała się bardzo duża - wstępne szacunki wskazują nawet na tysiące ofiar.


[Obrazek: F6x5bmc.png]


Ponieważ Marienburg nie mógł zostać ocalony od wschodu, morale skrajnie podupadło i w końcu w sposób metodyczny i bardzo bezlitosny ZSRR zdobyło miasto. Karl Rommel, który obiecał wcześniej, że nie opuści miasta żywy spełnił swoją obietnicę i popełnił samobójstwo, a wszystkie dywizje bretońskie w środku wraz z “oddziałami ochotniczymi” zostały zmiażdżone. W grudniu, wojska Zakonu kontratakowały w Figeac (Twarzołamacze) by zabezpieczyć lepszy front graniczny) oraz ZSRR zaczęło strategiczne przemieszczenie części sił ze wschodu z powrotem na zachód. 
[Obrazek: E8xhyQy.png]


Jest wiele rzeczy do analizy w tej części frontu Wielkiej Wojny. Prawdopodobnie największym zwycięzcą wojny jest Bretonnia, która w obliczu tak wielkiego ataku nie tylko wybroniła się i nie została zmiażdżona, ale zadała straszliwe straty atakującym (a konkretnie - Moyolequetzal), którzy osiągnęli tylko minimalne podboje terytorialne. Manewr z okrążeniem przez terytorium Twarzołamaczy okazał się doskonały i wyeliminował olbrzymie zagrożenie dla tego państwa. W oczywisty więc sposób, największym przegranym było Moyolequetzal które straciło olbrzymią część swojej armii w paskudnie źle zaplanowanym ataku i z fatalnie chronioną (właściwie, to w ogóle nie chronioną) flanką. Chociaż manerw wojsk Bretonnii był bardzo skuteczny i “błyskotliwy” to można też dobrze argumentować, że to nie dowódcy Bretonnii byli inteligentni, tylko planiści z Xocopin idiotyczni - plan Couronne mógłby się wywalić na zwyczajnym przesunięciu jednej armii piechoty. Wreszcie, bardzo ciekawie prezentuje się sytuacja ZSRR. Chociaż to ZSRR było oryginalnym agresorem w wojnie, ostatecznie bardzo mało zdobyli terytorialne w sposób trwały. Jednak sprowadzanie wojny tylko do podboju terytorialnego byłoby też bardzo mylące. ZSRR efektywnie zadało katastrofalne straty lotnictwu Bretonnii, bardzo efektywnie rozbiło twierdzę Marienburg oraz pokonali armię Imperium Pyłu i WWL przy bardzo niskim nakładzie, a olbrzymiej efektywności, odnosząc jednocześnie, na wszystkich frontach - względnie niewielkie straty. Wojna ta też dowiodła, że nawet jeśli ma się lotnictwo słabsze, jeśli nie dużo słabsze od przeciwnika, to możliwość chociaż kontestowania dominacji powietrznej przy większych stratach jest warta ceny - siły Imperium Pyłu i WWL mogły zostać tak łatwo pokonane właśnie dlatego, że ZSRR miało nie “częściową”, ale absolutną dominację powietrzną. Lotnictwo bretonńskie choć przegrywało wojnę na nieboskłonie miało dosyć rezerw by jeszcze jakkolwiek kontestować niebo w tym roku. Takich rezerw może już jednak w ogóle nie być na rok kolejny i Armia Czerwona dalej nie jest tak daleko od kompletnego triumfu.


ZSRR:



I Korpus Pancerny (generał Makadan*) - 1pancIII, 1zmechIII - Broekwater (-1 panc III)

II Korpus Pancerny (generał Thored Balinssona**) - 3 pancIII, 2 zmechIII - Broekwater (-2 panc III, -1 zmech III)

III Korpus Pancerny (generał Chretien de Troyes**) - 3pancIII, 1zmechIII - Broekwater (-1 panc III)

IV Korpus Pancerny (generał Dupeck*) - 1pancIII, 1zmechII - Aukrug (-1 panc III, -1 zmech II)

I KKP [Korpus Kawalerii Powietrznej] (generał Orog Orczysyn *) - 2sIII - Middenheim (-2 s III)

II KKP (generał Azog Shrimpeater**) - 3sIII - Middenheim (-1 s III)



I Armia (generał Daina Durinsson *** [Egida Socjalizmu]) - 2piechIII, 1piechIIIppanc, 1piechIIIplot - Broekwater (-1 piech III)

II Armia (generał Vladimir Gwałciopalić) - 3piechIII, 1piechIIIppanc, 1piechIIIplot - Klessen

III Armia (generał Otto Tirpitz) - 3piechIII, 1piechIIIppanc - Niddesdorf

VII Armia (generał Gangwolf) - 3piechIII, 1piechIIIppanc - Didem



IV Armia (generał Raskolnikow) - 1piechIII -Rossin (-1 piech III)

V Armia (generał Hoid) - rozbite! - Breder (-2 piech III)

VI Armia (generał Schutzmann) - 1piechIII - Rossin (-1 piech III)

I Samodzielna Dywizja Piechoty (generał Harddick) - 1piechIII - Rossin

II Samodzielna Dywizja Piechoty (generał Gloin Aroniaman) - 1piechIII - Rossin

Korpus Protektoratu (generał Ingelstrom) - 2piechIII - Wolfenburg (-2 piech III)

II Armia Spadochronowa (generał Michaił Frunze ***[Ekspert wojsk powietrzno-desantowych]) - 3piechIIIsp - Wolfenburg (-3 piech III sp)



I Korpus Lotniczy (generał lotnictwa Bilbo Baggins ** [Rozpoznanie]) - 2mIII*, 1mIII, 4 mII - Altdorf (-2 m II)

II Korpus Lotniczy (generał lotnictwa Samwise Gamgee* [Bombardowanie precyzyjne]) - 5 bII, 2mIII*, 1mIII - Dotternbach (-2m III)

III Korpus Lotniczy (generał lotnictwa Rottenbach) - 5mII - Loenen (-1 m II)

IV Korpus Lotniczy (generał lotnictwa Fredegar Bolger*) - 9mIII* - Altdorf (-3 m III*)

V Korpus Lotniczy (generał lotnictwa Richtig) - 2mIII* - Karak Norn (-2 m III*)

Czerwoni Kamikaze (generał lotnictwa Earendil) - rozbite! - Leydenhove (-3 m I)

Korpus Transportowy (generał lotnictwa Macarena) - 6 ST - Karak Ziflin



Moyolequetzal



VII Armia Ogona (Ehecatl***,spec: inżynier) - 2 panc III - Niddesdorf (-6 panc III, -3 piech III, -2 piech III ppanc, -2 piech III plot)

XIX Armia Łuski (Cocoliloc**) - rozbite! - Massif Orcal (-3 piech III, 2 piech III plot, 2 piech III ppanc)

Korpus Pancerny Białego Wilka (Mendieta*) - 1 zmech III - Niddesdorf (-8 panc III, -1 zmech III)

Jaszczurzy Korpus Pomocniczny (Iuitl**) - 5 piech III - Las Lambelle (-3 piech III)



+Ariergarda (Cocoliloc**) - 2 piech II, 5 piech I - Niddesdorf 



II Skrzydło Widłogona (Xocoh***) - 5 m III*, 2 b II - Leydenhove (-2 m III*)



Twarzołamacze



Horda Mordomasakratora (Mordomasakrator **) - 2 zmech II - Didem (-3 zmech II)



Horda 0 - rozbite! - Massif Orcal (-1 panc I, 1 zmech I, 1 piech III, 1 piech II ppanc, 1 piech II plot)

Horda Ataaaaak! - rozbite! - Castres (-1 panc I)

Horda Błeeeee - 2 piech I - Pornic (-3 piech I)

Horda Czaaaaszki - rozbite! - Vierzon (-1 piech III, 1 piech II plot, 1 piech II ppanc, 2 piech I)

Horda Daaawaćczadu - 1 piech II plot, 1 piech II ppanc - Pornic (-1 piech III, -2 piech I)

Horda Eeeeeeeeeeee -  1 piech II plot - Jouinard (-1 piech III, -1 piech II ppanc)

Horda Fuuuuuuck - 1 piech I - Barcares (-3 piech I)

Horda Gienek - rozbite! - Hemmerle (-4 piech I)



Latawce - rozbite! - Massif Orcal (-2 m II, -4 m I)



Bretonnia



I Korpus Pancerny (la Carette****[Guerre Éclair!]){Antoette Noisson****}: 1 zmechII, 2 zmechIII* 1 zmechIIIplot - Gueret (-2 panc II, -1 zmech III*)

II Korpus Pancerny (Vers****[Guerre Éclair!]): 2 pancII, 2 zmechIII* 1 zmechIIIplot - Melick (-1 zmech II, 1 zmech III*)

III Korpus Lekki (Verlock von Einzbert*** [Guerre Éclair!]) - 3 zmechIII*, 1 zmechIIppanc - Chinnon (-1 zmechIII*)

IV Korpus Lekki (Riszelię***) - 3 zmechIII*, 1 zmechIIppanc - Melick (-1 zmech III*)



1 Armia (de Funès***[Weteran walk miejskich]):  3 piech III - Hochpointe (-2 piech III, -1 piech II ppanc)

2 Armia (Random**): 3 piechIII 1 piechIIIppanc - Tancred (-1 piech II)

3 Armia (Obelix): 1 piechIII 1 piechIIIppanc - Hautmont (-2 piech III, -1 piech III ppanc)

4 Armia (Mazarę): 1 piechIIppanc 1 piechIII - Hochpointe (-1 piech II, -1 piech III)

5 Armia (Placeholder): 1 piechIII 1 piechIIIppanc - Vingtiennes (-2 piech III)

6 Armia (Asterix): 1 piechIII  - Vingtiennes (-1 piech I, -1 piech III ppanc, -2 piech III)

7 Armia (Ahigienix**): 1 piechIII - Hautmont (-1 piech II, -2 piech III)

8 Armia (Karl Rommel***[Weteran walk miejskich]) - rozbite! - Marienburg (-5 piech III, -2 piech II)

Armée du Reik (Hilde von Karma**) - 2 piechIII - Vingtiennes (-3 piech III)



Garnizon Marienburga (Bagiette): rozbite! - Marienburg (-3 piech I)

Garnizon Couronne (Szirak): rozbite! - Couronne (-3 piech I)

Garnizon Carette (Żak): ? piech? - Carette

Garnizon Klessen (Plażette): 1 piechI - Hautmont (-2 piech I)



1 Eskadra Pościgowa (Bordo**): 2 mIII - Carette (-3 m III)

2 Eskadra Pościgowa (Depardieu*): 1 mIII - Carette (-4 m III)

3 Eskadra Pościgowa (Zidane* [Rozpoznanie]): 3 mIII - Hendaye (-2 m III)

4 Eskadra Pościgowa (Monet): rozbite! - Carette (-1 mI, 3 mIIp, 6 m IIc)

1 Eskadra Taktyczna (Mordo**): 2 bII - Chantillion (-2 bI, -1 bII)



Flotte Combinée (Emilia Teste*): 1 krII 3 niII - Varaland (-1 ni II, 1 kr II uszkodzony)



Zakon Wybrańców Chaosu



1 KZ - 2 zmech III ppanc, 2 zmech IIIplot, 2 zmech II, 1 ś III - Melick (-2 zmech III ppanc, 2 ś III)

2 KZ - 1 zmech III plot, 2 zmech III, 1 zmech II - Melick (-2 zmech III ppanc, -1 zmech III plot, -1 zmech II, -3 ś III)

Armia Osłonowa (Ser Bronn ** [Obrona Mobilna]) - 1 zmech III ppanc, 1 zmech III plot, 1 zmech II, 1 ś III - Castres (-3 zmech II, -1 zmech III, -1 ś III)



Armia Rezerwowa - 3 piech II - Vierzon

Siły Ekspedycyjne Zakonu Nurgla (Ser Lloras) - 3 piech II - Vierzon (-1 piech II)

Garnizon Twierdzy Chalons (Dem Varlug**) - 3 piech III plot - Puszcza Chalons (-1 piech III plot)

Legion Chaosu - 1 piech III, 1 zmech II ppanc - Castres (Twarzołamacze)

Armia Linii Południowej (Ser Ilyn**) - 6 piech III ppanc, 3 piech III plot - Figeac, Castres (Zakon), Aquitanne

Armia Przeciwlotnicza (Ser Barristan) - 2 piech III plot - Vierzon (-4 piech III plot) 



1. Flota Przechwytująca (gen. lot. Georges Batroc***) - 8 mIII - Mousillon (-2 m III)

2. Flota Przechwytująca (gen. lot. Vittorio Orlando***) - 1 mII p 4 mIII - Rodez (-5 m IIp)



Imperium Pyłu



I Korpus Pancerny (gen. Htharam Doomglair*) - 2 panc III, 1 zmech III, 2 zmech II 2 zmech IIplot – Bohsenfels (-3 panc III, -1 zmech III)

IV Korpus Pancerny (gen. Maroth Burnflame) - 2 panc III, 1 zmech III, 1 zmech II, 1 zmech IIplot - Steinhof (-1 panc III)

VI Armia (gen. Bharrahki Spitetusk) - 1 piech III – Erengrad (-1 zmech II, -1 piech III)



WWL



I Armia imienia Khorne'a (gen. Reinhardt Musel*) - 1 dywizje piech II plot, 1 zmech III - Erengrad

II Armia Wiecznego Zwycięstwa (ewangelista Havard 012*) - 1 dywizje piech I - Erengrad (-4 piech I)

III Armia Zjednoczonej Wspólnoty (gen. Johann Liebert) - 1 dywizje piech I - Erengrad (-2 piech I)

IV Armia Obrońców Demokracji (ewangelista Havard 016*) - 1 dywizje piech I, 1 zmech III - Erengrad (-2 piech I, -1 zmechIII)

V Armia Równości Ludzi (gen. Ragnar Dzikobrody***)  - 1 piech II, 2 zmech III - Erengrad (-2 śII)

VI Armia Chaosu Sigmara (ewangelista Havard 003*) - 4 dywizje piech I - Erengrad (-3 piech I)

VII Armia Szczodrości imienia Apostoła(gen. Wolfgang von Reuenthal*)- 1 piech II plot -  Erengrad (-1 śI)



Awanse:

Makadan +Guerre Eclair!
Chretien de Troyes +1
Dupeck +2
Orog +1
Azog +1
Raskolnikow +1
Ingelstrom +1
Bilbo +1
Samwise +1
Rottenbach +1
Bolger +1

Cocoliloc - POV (u Bretonnii)
Mendieta +1
Xocoh + [Bombardowanie precyzyjne]

Antoette Noisson - KIA
Karl Rommel - KIA
la Carette +1, +[Militarny geniusz - z osiągnięciem piątej gwiazdki, do 5 najsilniejszych dywizji pod dowództwem tego generała walczy z nieznacznie większą skutecznością]
Asterix +1, +[Egida Couronne - zwiększa skuteczność w obronie pod dowództwem tego generała]
Mazare +1
Placeholder +1
Hilde von Karma +[Żelazny spokój - potrafi zorganizować szybszy i sprawniejszy odwrót dla piechoty, bonus do obrony jeśli dokonuje odwrotu]
Plażette +1
Bordo+1
Monet +1
Zidane +1
Depardieu +1

Georges Batroc +[Sęp przestworzy] - myśliwce generują większą presję i dominację powietrzną na przeciwniku pomimo obecności wrogiego lotnictwa

Htharam Doomglair +1, +[Obrona mobilna]
Maroth +1
Spitetusk +1

Ewangelista 003, 012, 016 - +2, +[Obrona mobilna]
Musel +1
Liebert +1
Wolfgang +1
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wielka Wojna (2714-2715) - Front Bretonński - przez Verlax - 2021-07-08, 20:05