Wydarzenia

[prehi]

2205

Współpraca naukowa rozpoczęta przez Wolne Cesarstwo Nandanu z Cesarstwem Brazylii - pewien udział miała w tym osoba wspólnego cesarza - zaowocowała nieoczekiwanymi skutkami zarówno na Ziemi, jak i na Nandanie. Mianowicie, Wolne Cesarstwo Nandanu stało się sławne wśród ośrodków akademickich nie tylko z powodu kultury, ale też odkryć naukowych. Ujawnienie faktu odkrycia śladów "obcych" tylko utwierdziło tą renomę.

Ogólnie rzecz biorąc, połowy krakenów i próby złapania pojedynczego "chodzącego drzewa" stały się celem wielu ziemskich naukowców, co poza oczywistymi zyskami rodzi też cholernie duże problemy dla administracji wolnocesarskiej.

//Cecha działa już na budżet 2205!
+ cecha jawna: Nękani przez naukowców z Ziemi - +1 reputacji [nie co turę, stale - póki jest cecha], +5 PN na turę do poświęcenia w slocie [jednym] badającym naukę lub technologie specjalne, -5KP co turę.

[Darne]

2205
Dokonało się! Nikt nie jest pewien co, ale dokonało się - i było super! Taka balanga z radości w sztabie naukowym że hej!

/Użycie cnoty Innowacyjni - 10K. Zmniejszony koszt ze względu na https://pnwpbf.eu/showthread.php?tid=116...1#pid15851

[prehi]

2205

Wielki pęd naukowców z WCN na badania niesamowitych zjawisk na Nandanie przynosi całkiem nieoczekiwane efekty - spowodowanie szybszych badań. Jeszcze szybszych.
Dobry Cthulhu w Głębinach... - jakby to powiedział ktoś z Azylu.

// (Kolejne podniesienie poziomu ZNa od "nauki" będzie kosztować 10K+ mniej) LUB (+5K+ natychmiast)

+ nowa cecha jawna: Fascynacja a nawet Mania na punkcie Nandanu - zbadanie i przekroczenie wymaganych PN o cn. 5 PN powoduje że technologia specjalna związana z Nandanem ma efekt natychmiastowy - nie można od razu zacząć badać kolejnej technologii, ale można natychmiast wprowadzić w życie efekty. Wydanie punktów musi być ogłoszone tajnym wydarzeniem z cytatem z budżetu - PRZED DEADLINEM HANDLOWYM (im szybciej tym lepiej) - po użyciu, nie można tego zmienić. Dotyczy tylko technologii specjalnych związanych z Nandanem.

+ nowa cecha jawna: Specjalizacja: nandanistyka - Zespoły naukowe od "nauki" nie mają -2 a -1 przy badaniu technologii specjalnych związanych z Nandanem.

Druga cecha może ulegać poprawie w razie odpowiednich wydarzeń fabularnych.

***

Jednocześnie nasze wielkie dokonania dla nauki i kultury przyciągają inwestycje spoza Nandanu w sposób... no, iście niespodziewany.

//+ cecha jawna: Inwestycje ludzi zainteresowanych nauką i kulturą - Raz na turę, jeśli w tej/poprzedniej turze zbadano technologię specjalną z Nandanem i ogłoszono jej wyniki, można kosztem 30 K+ przyciągnąć 5 WP inwestycji w jednej z wybranych prowincji. Jedną zbadaną technologię można użyć tylko do jednego eventu. Skierowanie WP musi się odbyć jawnym eventem. [Możliwe aktualnie w prowincjach: Vaziamontana, Capital do Sul, Zion]

[Darne]

2205

Efekty działań naszych naukowców są natychmiastowe - i wyjątkowo owocne! Po tylu bolesnych latach, przepełnionych niepokojem i gorączkowymi staraniami by obronić naszych obywateli z południa przed niespodziewaną i gwałtowną inwazją mięsożernych drzew w końcu udało się nam doprowadzić do przełomu - osiągnęliśmy... ZAWIESZENIE BRONI.

Mięsożerne drzewa - określane przez naszych naukowców "Fangornus Sapiens", by uczcić w ten sposób dzieła J.R.R Tolkiena - to, niewątpliwie, gatunek inteligentny. Z żalem musimy stwierdzić, że nasze pierwsze kontakty były pasmem bolesnych starć, wynikłych ze zwykłej niemożności nawiązania wzajemnego porozumienia - Fangornusy nie wiedziały skąd pojawiły się nowe, dziwne istoty, które zaczęły ich wypierać na południe, ani że pojedynczy ludzie stanowią unikalne, wyjątkowe jednostki których umysły gasną po śmierci, a ludzie nie wiedzieli, że wkraczają na tereny zamieszkane przez naszych (dość dziwnych) braci w rozumie.

Teraz te nieporozumienia udało się wyjaśnić. Rząd Wolnego Cesarstwa Nandanu, za pośrednictwem utalentowanego dyplomaty, hrabiego* di Souza, pozostaje w kontakcie z Geniuszem Fangornusów (pojęcie wywodzące się z terminu 'Genius Loci') w celu ustalenia dalszych pokojowych relacji między naszymi ludami oraz możliwość powrotu naszych obywateli do domu, a jak się uda to i dalszej eksploracji kontynentu. Fangornusy podeszły do kontaktu z nami z szacunkiem i lirycznym pięknem ukrytym w ich słowach. Niech ludzkość sama oceni na podstawie tej próbki:

"Słońce nad koroną wieloprzywództwa Tych-Co-Snują-Się-Po-Lądzie!"

Rząd Cesarstwa czyni co w naszej mocy, by godnie reprezentować gatunek ludzki przed tymi wspaniałymi istotami, i traktować je w tym samym duchu przyjaźni w jakim ich przedstawiciele podeszli do nas. 

Proszę państwa, na Dakshinie może wreszcie zapanować pokój - a my już wiemy, że nie jesteśmy sami w galaktyce, że mamy w końcu żywych towarzyszy którzy oddychają tym samym powietrzem i sycą się tym samym Słońcem. 

To już drugi gatunek inteligentny który odkrywamy na tej planecie - i pierwszy który udaje się nam napotkać żywy. Kto wie, co jeszcze tu odnajdziemy...?

//Jeśli jeszcze nie miał tytułu to już go ma

[Darne]

2205

Trzeba robić każde dzieło, jakby miało być ostatnim w życiu. Jakby miało być testamentem i pomnikiem dla samego siebie.

Powoli końca dobiegają prace nad konstytucją. Przy tworzeniu nowej ustawy zasadniczej Dzieci Nandanu miały luksus możliwości podważania przestarzałych dogmatów politycznych oraz dopasowania prawa pod nowoczesne możliwości technologiczne. Podczas gdy na Ziemi konstytucje często stanowiły efekt zgniłego kompromisu między zwaśnionymi stronami, to na Nandanie jest ona wyrazem optymizmu i świeżości, umożliwiając patrzenie w przyszłość z optymizmem!
.
Głównymi celami konstytucji Wolnego Cesarstwa było przede wszystkim odgórne zapewnienie solidnych podstaw prawnych wszelkim wolnościom jakimi cieszą się obywatele, trwałe powiązanie estetyki z funkcjami państwowymi oraz próba wykombinowania jak to wszystko zrobić w taki sposób, by administracja dalej dobrze działała. W toku pracy zidentyfikowano również szereg problemów z którymi borykają się światowe demokracje - mianowicie, partyjniactwo oraz niedostosowanie funkcji posła/senatora/pieron wie co jeszcze do trybu pracy nowoczesnego państwa - które koniecznie należy wyeliminować!
.
Monarchia to teza. Republikanizm to antyteza. My musimy dokonać syntezy, doprawić ją przyprawą z Wolności i polać sosem Demokracji!
.

Twórczość jest najwyższą radością i wartością życia. Uniemożliwienie jej jest zgwałceniem wolności.

Nikogo nie powinna zaskakiwać artystyczna strona tego dzieła. Silna pozycja Stronnictwa Sztuki w zjednoczonym rządzie Dzieci Nandanu praktycznie przesądzała upstrzenie nowej ustawy zasadniczej wierszami i ilustracjami, mającymi jak najlepiej oddawać ducha wolności i Nandanu. Nie jest to jedyna rzecz w której odnotowano ich wpływ - kreatywność została uznana, razem z wolnością i harmonią, za jedną z podstawowych wartości o które opiera się Wolne Cesarstwo. Do tego, jako konstytucyjny obowiązek jednego z organów państwowych, zapisano konieczność utworzenia i corocznego uzupełniania Białej Księgi - oficjalnego dokumentu który zawierałby informacje na temat najwspanialszych dokonań kulturowych na Nandanie w danym roku, wybieranych w wielkim głosowaniu przez obywateli. Rozpisano też szereg świąt państwowych (z kilkoma ustawowo wolnymi dniami, które prowincje mogą wykorzystać na swoje własne uroczystości), jako dzień wolny od pracy uznano też wybory, oficjalnie uznane za "święto wolności".

.

Oczywiście to tylko wstęp do większych zmian... 

.

Konstytucja potwierdza monarchię, demokrację i wolnorynkowość jako główne aspekty ustroju Wolnego Cesarstwa Nandanu. Na czele państwa stoi cesarz, pełniący rolę ceremonialną, będący oficjalnym zwierzchnikiem sił zbrojnych, honorowym członkiem Dzieci Nandanu oraz posiadający prawo inicjatywy ustawodawczej oraz prawo weta cesarskiego (które może być odrzucone przez izbę parlamentu z której wyszła ustawa większością 3/5 głosów). Nie można dwukrotnie zawetować jednej ustawy, czyli jeśli coś wróci do niego po pracy w radach - może ją albo przepuścić albo co najwyżej zarządzić ogólnopaństwowe referendum w jej sprawie. Cesarz sprawuje władzę dożywotnio lub do abdykacji - w razie której utrzymuje tytuł cesarza-emeryta, charakteryzujący się pewnymi przywilejami honorowymi. 

.

Gdy zachodzi potrzeba powołania na tron nowej osoby, sprawą tą zajmuje się Rada Cesarska, wybierając monarchę z grona kandydatów. W pierwszej kolejności prawo do zgłoszenia kandydatury mają potomkowie byłego władcy znajdujący się na Nandanie; jeśli ich nie ma/nie są chętni (Wolne Cesarstwo nie zamierza przymuszać nikogo do czegokolwiek, czyli rodzina dawnego monarchy nie ma obowiązku ubiegania się o o tron) to kandydaci są poszukiwani wśród reszty dynastii na Nandanie. Następnie, w razie dalszego braku kandydatów, można zwrócić się do członków dynastii spoza Nandanu albo przejść od razu do kolejnego kroku, decyzja jest w rękach Rady Cesarskiej. Jeśli dalej nie znajdzie się w ten sposób chętnych, to kandydować może każdy szlachcic który zbierze odpowiednią ilość poparcia wyrażanego podpisami obywateli - gdzie im ważniejszy tytuł tym mniej głosów jest wymaganych do zebrania.

.

Och, a co do szlachectwa? Konstytucja wprowadza pięć stopni szlachectwa - gdzie najwyższym jest "książę", a najniższym "istota wolna". Który to tytuł przysługuje każdemu każdemu obywatelowi Wolnego Cesarstwa. W końcu co jest szlachetniejszego niż bycie istotą inteligentną? Początkowo miało być po prostu "człowiek wolny", ale hej, po drodze odkryliśmy aż dwa gatunki kosmitów... ale ta kwestia wpłynęła też na inne aspekty ustroju. 

.

Wierzymy, że każdy człowiek posiada te same napięcia i każdy może być twórczym w większym lub mniejszym stopniu. Dać temu należy praktyczny wyraz. Każdy jest potencjalnym twórcą i bohaterem

Ważnym elementem odrzucania zastarzałych paradygmatów jest nowatorskie podejście do kwestii podziału władzy. Już za czasów pierwszego Cesarstwa Brazylii w kraju tym wprowadzono czwórpodział władzy, do powszechnie uznawanej trójcy dodając władzę moderującą, która znajdowała się w rękach cesarza. Republika Chińska, utworzona po upadku Qingów, poszła jeszcze dalej, wyszczególniając aż pięć typów władzy. Powszechny paradygmat trójpodziału władzy uznano za niewystarczający dla Wolnego Cesarstwa Nandanu - zamiast tego wprowadzając pięciopodział: potęga państwa zostaje rozdana aż pięciu rdzeniom, ustawodawczemu, wykonawczemu, sądowniczemu, wolnościowemu i administracyjnemu. 

.

Władza ustawodawcza, która do tej pory skupiona była w jednoizbowym parlamencie, doprowadzała do patologii w postaci wymagania od posłów by albo byli ekspertami od wszystkiego, albo zdawali się na dyktat swoich organizacji partyjnych, uniemożliwiając prowadzenie konstruktywnej debaty na ważne tematy. By temu zapobiec nowa konstytucja wprowadza szereg Rad - Rady Ekonomicznej, Rady Cesarskiej, Rady Ekologicznej, Rady Społecznej, Rady Naukowo-Edukacyjnej, Rady Obronnej, Rady Infrastrukturalnej i dodatkowo ustalając możliwość utworzenia nowych w określonych warunkach (żądanie w referendum lub w wyniku udzielenia zgody przez 3/5 wszystkich radnych na wniosek WRN). Każda z Rad ma konkretne aspekty którymi mają się zajmować, umożliwiając ich wypełnienie tylko przez najlepiej nadających się do tego ludzi. Nad radami stoi Wielka Rada Narodowa (WRN), pełniąca rolę wyższej izby przez którą przechodzą wszystkie ustawy tworzone przez pozostałe rady, ratyfikująca traktaty międzynarodowe, nadzorująca obrady innych rad, mająca możliwość składania propozycji ustaw do reszty rad, zajmująca się rzeczami które nie wchodzą w skład ich kompetencji i wzywająca, w razie konieczności, do wspólnych obrad konkretnych rad (np. w razie sytuacji pandemicznej konieczne może się stać wspólne obradowanie Rady Społecznej oraz Rady Ekonomicznej, by jak najskuteczniej zapobiec groźnej sytuacji i ustrzec ekonomię przed stratami). Rady mogą same z siebie wnioskować o wspólne obrady. Prawo wyborcze przysługuje obywatelom Wolnego Cesarstwa od osiągnięcia przez nich 16 roku życia. Nie ma też żadnych progów wyborczych. Kadencja rad trwa cztery lata. 

.

Władza sądownicza pozostała, mniej więcej, tradycyjna, za wyjątkiem uznania sądów koleżeńskich w razie wykroczeń - choć do ich przeprowadzania wymagana jest obecność urzędnika, zatwierdzającego ich prawidłowy przebieg i legalność. Do tego w konstytucję oficjalnie wpisano, jako jeden z celów systemu sprawiedliwości, rehabilitację przestępców i sprowadzanie ich na godną ścieżkę życia. Żaden z przedstawicieli państwa nie posiada immunitetu - nawet cesarz, choć on akurat posiada specjalny sąd, powoływany w razie gdyby monarsze kiedyś stało się coś złego i postanowił np. dokonać masakry (Nepal 2001 pamiętamy!). W końcu sądzenie cesarza to poważna sprawa. 

.

Władza wykonawcza znajduje się w rękach rządu, powoływanego przez premiera wybieranego przez Wielką Radę Narodową większością głosów. W razie niemożliwości powołania premiera w ciągu miesiąca od wyborów planowane są kolejne wybory do WRN, a w międzyczasie premiera wybiera cesarz. Wśród uprawnień premiera znajduje się też możliwość powołania do poszczególnych rad kilku przedstawicieli rządowych, w ilości nieprzekraczającej 5% liczby radnych którzy już w nich zasiadają. 

.

Władza administracyjna stanowi oparcie państwa, zajmując się wdrażaniem nowych rozwiązań administracyjnych, audytami, kontrolami i tego typu rzeczami, ogólnie stanowiąc najbardziej technokratyczną (czy też, khe, khe, najbardziej nudną i niepoetycką) stronę struktury państwowej. Członkowie Najwyższej Izby Administracyjnej powoływani są przez WRN na czteroletnią kadencję.  

.

Władza wolnościowa (miało być "humanizacyjna", ale znowu - odkryliśmy nieludzką inteligencję!) z kolei stanowi najbardziej zdecentralizowaną władzę, której celem jest "stanie na straży wrodzonych praw i godności istot inteligentnych" oraz "zapewnianie najwyższego poziomu pluralizmu politycznego i wolności słowa". Ten rdzeń władzy zajmuje się wszelkimi kwestiami około-wyborczymi, poprzez organizowanie debat wyborczych, w razie potrzeby zapewnianie kandydatom wsparcia finansowego i materiałowego (zrobienie ładnej stronki internetowej to przydatna rzecz!) niezbędnego do prowadzenia kampanii, zajmowanie się stanowiskami gdzie będą przeprowadzane wybory, obsadzaniem komisji wyborczych i tak dalej. Poza okresem wyborczym jej zadania polegają na aktywizacji życia obywatelskiego, kulturowego i społecznego - rdzeń ten odpowiada za organizowanie imprez państwowych, promowanie młodych artystów oraz działaczy, oraz za wszelką działalność powiązaną z pomocą społeczną, w tym współdziałanie z charytatywnymi organizacjami pozarządowymi. Wysoki poziom decentralizacji uznano za niezbędny do jak najefektywniejszego prowadzenia działań i ogólnie "znajdowania się jak najbliżej problemów".   

.

Przy braku progów wyborczych, podziale parlamentu na rady i obowiązku zapewniania kandydatom pewnego minimum możliwości prezentowania się w wyborach spada rola partii - oczywiście możliwe jest organizowanie się kandydatów w wyborach... po prostu nie daje im to żadnych dzikich przywilejów. 

.

Zobaczyłem dziś Nandańczyka - swoje odbicie w czystych wodach jeziora

Co ciekawe, w konstytucji starano się unikać wspominania o ludzkości - stąd np. zmiany niektórych nazw na bardziej ogólne czy ogólna deklaracja że Wolne Cesarstwo Nandanu dąży do zapewnienia jak najwyższych standardów wolności i poszanowania praw dla wszystkich istot inteligentnych żyjących na jego terytorium. Zostawiono furtkę na nadawanie obywatelstwa nieludzkim istotom inteligentnym albo uznawania ich za "gatunki skonfederowane" (czyli takie które mogą zasiadać w rządzie, chroni ich prawo etc. etc. ale mogą nie posiadać niektórych praw, np. wyborczych oraz wymagają ustanowienia nowej rady na potrzeby kontaktów i kooperacji z nimi), choć uznano zachowawczo że "kwestie te definiować będzie ustawa i/lub akt dyplomatyczny".  

.

Nie wyszczególniono też ogólnopaństwowych języków urzędowych - kwestię tę uznano za zależną od władzy administracyjnej i tego, który język uzna za na tyle wdrożony w administracji państwowej by mógł pełnić tę rolę. Oczywiście rząd może prowadzić działania mające na celu dodanie nowych, ale ostatnie słowo i tak należy do administratorów. Na razie do tej grupy można zaliczyć tylko portugalski... Do tego państwo nie uznaje też żadnej religii za wyznanie państwowe, ale głosi równość i tolerancję religijną.  

.
Za flagę uznano sztandar Dzieci Nandanu, przedstawiający niebo, morza i ziemie Nandanu, z symbolicznym przedstawieniem planety i jej warstw atmosferycznych. Co do hymnu... władze cementują plotki, że nowy hymn jest lekko przerobioną wersją piosenki ze starego filmu "Mój mały kucyk". Nowy hymn jest średnio przerobioną wersją piosenki ze starego filmu "Mój mały kucyk", by usunąć koniowate wstawki i dorzucić fragmenty o wolności i cesarstwie! Wpada w ucho i jest optymistyczny, no czego chcieć więcej? W końcu, nananana, jesteśmy najlepsi i razem silniejsi.

//Uważam że tylko WRN będzie warto rozpisywać w trakcie wyborów, reszta rad może pracować lepiej lub gorzej ale to WRN. Wydajemy 10 KP na przepuszczenie tego przez parlament, na wypadek gdyby ktoś przy czymś marudził

TL;DR - pięciopodział władzy, gdzie zamiast sejmu są rady poświęcone konkretnym rodzajom problemów, jedna z władz to administracja mająca zajmować się nudnymi rzeczami, inna to aktywizacyjno-socjalna władza wolnościowa, i jasny gwint, czemu ja to pisałem zamiast spać, obiecuję że kolejny raz zagram jakimś normalnym totalitaryzmem

[prehi]

2205

Na platformach wydobywczych WCN miały miejsce dziwne wydarzenia. Niektórzy pracownicy popełnili samobójstwo poprzez wydrukowanie konstytucji, przywiązanie jej do szyi i skoczenie do wody.
... nie utopili się, zjadły ich krakeny. Whatever, wstrząsnęło to opinią publiczną.

//-1 stabilności
Nie kontynuuj eventa, to event-kara.

Zamiast pisać konstytucje, update'owałbyś info ogólne (platformy wydobywcze nieaktualne w skali kilku lat, bo żadnej nie ma wpisanej).
Recydywa na tym samym - brak wpisania platform przy ewidentnym nadmiarze czasu (kon-sty-tu-cja) będzie... bolesny.

[prehi]

2205 -> 2206

//Ad. Konstytucja.


Konstytucja, będąca wielką i masywną księgą, ciężką do zrozumienia i cholernie nudna, jest procesowana przez parlament. Praktycznie na pewno zostanie uchwalona w głosowaniu 2/3 głosów... ale nie w tym roku.
Eksperci uważają, że przy swej rewolucyjności, jest to tekst zbyt nadęty i sztucznie wydłużony: można by go skrócić o 3/4 i nic by nie stracił.

//Konstytucja zostanie uchwalona na początku 2206 roku [automatycznie ze zmianą daty]. Wszelkie posty sugerujące że już jest uchwalona będą skutkowały stabhitem.
Chciałbym też zaznaczyć, że MG ma wywalone na podział parlamentu na ...7? a nie, 8? Izb. Dla dwóch izb mógłbym się bawić, dla tylu izb zakładam że w każdej izbie partie mają dokładnie tyle samo procent głosów. Wszelkie działania to podważające będą kompletną stratą kasy, za którą mogę tylko dowalić stabhita.
Przypominam, że w konsultacjach na discordzie nie doceniałem pomysłu. I nadal uważam że jest chujowy zarówno w implementacji do kraju rzeczywistego (jakby taki był), jak i do prowadzenia tego kraju przez mg / gracza.
Pięciopodział władzy już lepszy, ale na litość - 8? Izb?! brak progu wyborczego?

+ cecha jawna: Ale jaka jest ta nasza konstytucja? (2206-2210) - -5KP co turę, -5K+ co turę, bo obywatele potrzebują kilka lat by ją zrozumieć. I te wszystkie obrazy nie pomagają.

Poniższe cechy są stałe i działają od 2206 (włącznie z budżetem, od razu!):

+ cecha jawna: Pięciopodział władzy: władza ustawodawcza - koszt przeprowadzenia dowolnej ustawy w tej samej turze wzrasta o 5KP [może być zbite do 0 KP innymi modyfikatorami]. Można tego uniknąć, z góry zaznaczając w wydarzeniu że władza cierpliwie czeka.

+ cecha jawna: Pięciopodział władzy: władza sądownicza - +5% dochodu, +5KP co turę.

+ cecha jawna: Pięciopodział władzy: władza wykonawcza - +5 KP każdorazowo jeśli po wyborach uda się wybrać premiera jako kandydata tylko dwóch partii/frakcji [jak wylistowana osobno, to jest jako partia/frakcja]. W turze wyborczej jeśli nie został wybrany premier (jest tylko tymczasowy, desygnowany przez Cesarza), każda akcja kosztująca KP kosztuje +10 KP.

+ cecha jawna: Pięciopodział władzy: mandaryni - -4% dochodu, cecha przyrastająca co roku o kolejne -3% aż do "zresetowania mandarynów", gdy wraca do -4% (udowodnienie korupcji działaniami fabularno-policyjnymi jest możliwe od -10% dochodu z tytułu kary). +5 KP co turę. -1 wymagane DP, jeśli tracimy z tytułu mandarynów 9% dochodu i więcej.

+ cecha jawna: Pięciopodział władzy: władza wolnościowa - wybory produkują masę beznadziejnych partyjek. Każde wybory kosztują 1 mln $ za każdy pełny milion mieszkańców. +5KP za każde organizowane wybory. Jeśli używamy polityki "inwestycja w kulturę", mnożymy ludność x3 [zamiast x2].

***
Rok 2206 jest w WCN pierwszym rokiem wyborczym.

[Darne]

2205
Teraz gdy już wiemy że Fangornusy to porządne, inteligentne istoty i wygląda na to że pokojowe współistnienie z nimi jest przesądzone (oh God, oby tak było) do Zionu spływają znowu inwestycje.

//Aktywacja cechy Inwestycje ludzi zainteresowanych nauką i kulturą, -30 K, +5 WP do Zionu, ogłosiłem publicznie efekty badań nad Fangornusami więc mam do tego prawo o ile dobrze rozumiem tekst tej cechy proszę nie rzucaj meteorów nie mam żony i dzieci ale kiedyś bym chciał nieeeeeeeeeeeeEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

[prehi]

2205
Teraz gdy już wiemy że Fangornusy to porządne, inteligentne istoty i wygląda na to że pokojowe współistnienie z nimi jest przesądzone (oh God, oby tak było) do Zionu spływają znowu inwestycje.

//Aktywacja cechy Inwestycje ludzi zainteresowanych nauką i kulturą, -30 K, +5 WP do Zionu, ogłosiłem publicznie efekty badań nad Fangornusami więc mam do tego prawo o ile dobrze rozumiem tekst tej cechy proszę nie rzucaj meteorów nie mam żony i dzieci ale kiedyś bym chciał nieeeeeeeeeeeeEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

//tak

[prehi]

2205/2206

Wolne Cesarstwo Nandanu w niezmiernym zainteresowaniu swoich naukowców od pewnego czasu bada kulturę i mieszanki kulturowe w Azylu. Ostatnio przedmiotem szczególnego zainteresowania były "tradycyjne wierzenia eskimoskie" albo "polinezyjskie" albo "tanzańskie" - te wszystkie które w kupie łączą lobby eskimosko-polinezyjskie z tanzańskim wsparciem. I o ile duża część badaczy prowadziła badania bardziej w stolicy lub obszarach lepiej zurbanizowanych, grupa z Rodahistoria postanowiła raczej badać osiadłych w Permie nad Zosią "eskimosów" - bowiem z informacji które o nich mieli, żaden z nich nie był rdzennym eskimosem, sami biali, chińczycy i murzyni. Mniejsza o pochodzenie, kultura fascynująca!
Ostatnie informacje o nich college w Rodahistoria miał gdy po długich obserwacjach i ostrożnych rozmowach dostali zaproszenie na wielką "imprezę", taki event kulturowy, gdzie eskimosi mieli zamiar robić rzeczy pradawnie związane z ich kultem i zgodzili się odsłonić przez badaczami tajniki kultu.
Może i to zrobili, ale badacze potem przestali się odzywać.

Ambasada WCN w New Union i konsulat w Nazraniu natychmiast zainterweniowali u miejscowej policji. Szef policji Azylu na Perm, niejaki Mukunga z plemienia Nandi, sam prowadził sprawę. Okazało się, że badacze podczas obrzędu (którego szczegółów z uwagi na tolerancję religijną nie można wyjaśniać) nieszczęśliwie i wbrew ostrzeżeniom zbliżyli się do trzymanych w celach rytualnych krakenów i zostali pożarci. Na dowód tego i w dozie dobrej woli, eskimosi przekazali policji, a ona konsulatowi, dokładnie obgryzione kości badaczy tajemnic z Wolnego Cesarstwa Nandanu.

Straszny wypadek.

//+5 KP bo tabloidy się o tym rozpisują.

+ cecha jawna: Dziwne wydarzenia w Azylu - podejrzenia odnośnie dziwnych zbiegów okoliczności w Azylu powodują, że wszelkie inicjatywy dyplomatyczne wspólne z Azylem kosztują +5KP więcej (co najmniej 5 KP).