2022-03-24, 23:50
2206
Względnie szybko powołany został nowy rząd Wolnego Cesarstwa. Paradyzjańską panią premier zostaje oczywiście Margarida Wierzbowsky, znana przedstawicielka nurtu "informatyki artystycznej" oraz działaczka społeczna. Po przejściu dotychczasowego premiera na emeryturę to właśnie ona bierze na swoje barki ciężką rolę kierowania Dzieci Nandanu - co czasem przypomina próbę nauczenia tańca artystycznego bandy kotów ściągniętych prosto z ulicy - oraz całego kraju.
W skład rządu wchodzą:
- Dzieci Nandanu - frakcja sztuki - 24%
- Dzieci Nandanu - frakcja przyrodnicza - 6%
- Dzieci Nandanu - frakcja monarchistyczna - 13,5%
- Dzieci Nandanu - frakcja normalna - 6,5%
- Dzieci Nandanu - frakcja jezuicka - 6%
- Dzieci Nandanu - frakcja wielorybnicza - 5%
Uzyskanie poparcia frakcji wielorybniczej niewątpliwie będzie oznaczało zaostrzenie kursu wobec Azylu - co zapewne nie zaniepokoi zbyt wiele osób, biorąc pod uwagę coraz mroczniejsze plotki dochodzące z tego kraju i dziwne zjawiska które mają tam miejsce. Może dziwić ich współpraca z frakcją przyrodniczą, ale bądźmy szczerzy, mamy taki wspaniały kraj że nawet dwie grupy o, zdałoby się, nieco odmiennych celach są w stanie dojść do radosnego kompromi- (PANIE PIERRE, PROSZĘ ZABRAĆ MU TEN HARPUN ZANIM ZROBI KOMUŚ KRZYWDĘ) - su. Frakcja tak zwana 'normalna' (dziwne, przecież WSZYSCY jesteśmy n0rmALnI, pRawDA?) chce po prostu na spokojnie rozwijać przemysł, podczas gdy jezuici zamierzają gwarantować pokojowe dążenia Cesarstwa oraz harmonijną współpracę z Fangornusami.
Będzie dobrze. Zobaczycie!
No. To co teraz? Przecież wiecie.
Niepodległość.
Względnie szybko powołany został nowy rząd Wolnego Cesarstwa. Paradyzjańską panią premier zostaje oczywiście Margarida Wierzbowsky, znana przedstawicielka nurtu "informatyki artystycznej" oraz działaczka społeczna. Po przejściu dotychczasowego premiera na emeryturę to właśnie ona bierze na swoje barki ciężką rolę kierowania Dzieci Nandanu - co czasem przypomina próbę nauczenia tańca artystycznego bandy kotów ściągniętych prosto z ulicy - oraz całego kraju.
W skład rządu wchodzą:
- Dzieci Nandanu - frakcja sztuki - 24%
- Dzieci Nandanu - frakcja przyrodnicza - 6%
- Dzieci Nandanu - frakcja monarchistyczna - 13,5%
- Dzieci Nandanu - frakcja normalna - 6,5%
- Dzieci Nandanu - frakcja jezuicka - 6%
- Dzieci Nandanu - frakcja wielorybnicza - 5%
Uzyskanie poparcia frakcji wielorybniczej niewątpliwie będzie oznaczało zaostrzenie kursu wobec Azylu - co zapewne nie zaniepokoi zbyt wiele osób, biorąc pod uwagę coraz mroczniejsze plotki dochodzące z tego kraju i dziwne zjawiska które mają tam miejsce. Może dziwić ich współpraca z frakcją przyrodniczą, ale bądźmy szczerzy, mamy taki wspaniały kraj że nawet dwie grupy o, zdałoby się, nieco odmiennych celach są w stanie dojść do radosnego kompromi- (PANIE PIERRE, PROSZĘ ZABRAĆ MU TEN HARPUN ZANIM ZROBI KOMUŚ KRZYWDĘ) - su. Frakcja tak zwana 'normalna' (dziwne, przecież WSZYSCY jesteśmy n0rmALnI, pRawDA?) chce po prostu na spokojnie rozwijać przemysł, podczas gdy jezuici zamierzają gwarantować pokojowe dążenia Cesarstwa oraz harmonijną współpracę z Fangornusami.
Będzie dobrze. Zobaczycie!
No. To co teraz? Przecież wiecie.
Niepodległość.