Ataki morskich stworzeń (2200-)
#2
2201

Po ubiegłorocznych atakach morskich smoków, krakenów, ryb dużych, małych i takich malutkich ale wkurwiających - w roku pańskim 2201 (lub 1627-1628 kalendarza muzułmańskiego lub ~5962 roku kalendarza żydowskiego)... nie doszło do połowów. Jakoś większość flot handlowych, sztabów flot i tym podobnych uznała że jednak gospodarka nie potrzebuje oleju z krakena ani macek w sosie słodko-kwaśnym. I w większości założyli, że jak oni zostawią przyrodę morską Nandanu w spokoju, to Ona zostawi ich.
Mylili się Ci, co tak sądzili.

Pierwsze i najbardziej niespodziewane uderzenie wyszło na Głębinach Kapitana Nemo, rzekomo w dużym stopniu ogołoconych z ryb i zwłaszcza wielkich ryb. Tam krakeny i nieliczne morskie smoki zaatakowały jeden z mniejszych konwojów płynących z Ice Harbor do Terytorium Fullera z zaopatrzeniem i po podatki tudzież produkty przemysłowe. Eskorta, złożona w pełni z wojskowego typu niszczycieli drugiej generacji, mimo zaskoczenia odparła pierwszy, hmm, atak? dzięki czujności i wyszkoleniu. Konwój oczywiście zawrócił na północ, naprzeciw większym siłom floty i kolejnemu konwojowi. Ostatecznie, udało się odeprzeć ataki morskich stworzeń i utrzymać szlak konwojowy - głównie dzięki temu że nie było ich znowu tak dużo, atak złaknionych ludzkiego mięsa krakenów mógł się powieść tylko z zaskoczenia.
Z drugiej strony, straty zostały poniesione i to nie takie małe - kilka okrętów poszło na dno. Według ekspertów winić należy rozkazy rozpraszające 3 eskadry niszczycieli między dwa morza w tym jedno głębokie, co bardzo rozproszyło eskortę zamiast ją skoncentrować.

***
Ponownie, jak w poprzednim roku, morskie stworzenia z niezwykłą zaciekłością uderzyły też na Nandanitów. W tym roku ich flota była w mniejszym stopniu zorganizowana - działała według niezaktualizowanych o straty rozkazów i to się zemściło. Szczęściem Flocie Wschodniego Morza Spadających Gwiazd chciała pomóc Flota Patrolowa, która spodziewała się wezwania... ale nie mogła.
Niestety, przeszkodziły temu dostawy zaopatrzenia, których z metropolii po prostu nie dostarczono. Brak komunikacji stolicy z koloniami poskutkował brakiem zaopatrzenia floty, która zdołała tylko na oparach się wycofać wraz z transportowcami na Wyspę Gwiaździstą. Nie odbyła się również kolonizacja Ziemi Abrahama.

***
Royal Manticoran Navy okazała się również być rozpaczliwie nieprzygotowana na atak. A nastąpił on najdalej jak to mogłoby być: na Morzu Solaris.
Morze zaroiło się od krakenów, morskich smoków i wielkich "ale one są kurwa wielkie!" ryb. W starciu z nimi, 2 FT z Manticore straciły połowę okrętów, w tym zostało zjedzonych wielu kolonistów; część okrętów umknęła na Upalne Morze, a część do portu w Casca, co pomimo braku łączności ze stolicą (i braku podatków) pozwoliło utrzymać kolonię.
Część morskich stworzeń podążyła za uciekającymi transportowcami na Upalne Morze, gdzie było jeszcze więcej statków Manticore... i ani jednego okrętu RMN. Była za to eskadra Brazylijczyków, chroniąca transportowca w swoim regionie. Nowocześnie uzbrojone statki pozwoliły po dłuższej walce rozprawić się z zagrożeniem płynącym z południa, tj. z agresywnymi rybami - po prawdzie dlatego, że jak widać większość się najadła i została na Morzu Solaris, ucztują i rozpruwając unieruchomione konserwy. Nadajniki radiowe z ostatnich transportowców uwięzionych Morzu Solaris jeszcze przez dobry tydzień po ataku nadawały rozpaczliwe transmisje w których koloniści i załogi prosili o pomoc... zanim na końcu wszyscy odebrali sobie życie, woląc to niż zjedzenie żywcem.

***
Wyjątkiem od bycia zaskakiwanymi byli Chińczycy, którzy uznali że lepiej pokazać rybom kto tu rządzi i urządzili wielkie polowanie na ryby, dla niepoznaki nazywane Operacją "Czerwone Morze". Łącznie zaangażowano siły liczące dwa krążowniki, 25 niszczycieli i to wszystko pod dowództwem admirała Zhou Jian, będącego jednocześnie głową kraju.
Operacja zakończyła się mocno jednostronnym zwycięstwem, a krakeny nie zdołały zagrozić ani żadnemu z potencjalnie zagrożonych transportowców (przewożących uchodźców!) ani załogom z innych krajów (Manticore) ani nawet samym polujących marynarzom - doskonałe współdziałanie i rygorystycznie opracowane plany admirała dały swój rezultat.
Po prawdzie, i w sztabie admirała byli tacy co przebąkiwali coś o tym że zagrożenie nie było aż tak duże dla takiej floty, ale kazano im zamknąć jadaczki... i przygotować ściśle poufne raporty. //więcej na TFie.

***
Sektor Zero
Western Naval Command (Colton Weiss) - 2 niII, 1 niII uszkodzone - Ice Harbor

Ziemia Mlekiem i Miodem Płynąca (Nandanici)
Flota Wschodniego Morza Spadających Gwiazd (wiceadmirał Judah Krausz) - 1 niII - Wyspa Gwiaździsta (brak strat!)

Królestwo Manticore
-1 FT
Wyspa Casca zablokowana (WP nieaktywne).

Brazylijskie Terytoria Nandańskie
Eskadra wydzielona I Floty imienia jedności rasy ludzkiej (brak) - 1niII lekko uszkodzone

Specjalny Region Administracyjny na Nandanie Chińskiej Republiki Ludowej (Xinchiguo)
I Flota (Zhou Jian *) - 2 kr I, 4 ni II - Handao
I Eskadra (Zhu Bohai) - 1 ni I - Handao

Brak awansów.

Lekko uszkodzone - oznacza koszt remontu równy 2 mln $ kosztu (bez zajmowania slotu)
Uszkodzone - oznacza koszt remontu równy połowie kosztu (z zajęciem slotu)
Ciężko uszkodzone - oznacza zniżkę 2 mln $ na jeden przyszły budowany dany typ okrętu (typ i generację. Na niższe generacje też może być udzielona ta zniżka).
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Ataki morskich stworzeń (2200-) - przez prehi - 2021-11-04, 23:18
RE: Ataki morskich stworzeń (2200) - przez prehi - 2021-11-19, 21:56
RE: Ataki morskich stworzeń (2200-) - przez prehi - 2021-12-09, 21:47
RE: Ataki morskich stworzeń (2200-) - przez prehi - 2021-12-23, 23:59
RE: Ataki morskich stworzeń (2200-) - przez prehi - 2022-01-18, 01:21
RE: Ataki morskich stworzeń (2200-) - przez prehi - 2022-02-20, 19:32
RE: Ataki morskich stworzeń (2200-) - przez prehi - 2022-04-07, 22:12
RE: Ataki morskich stworzeń (2200-) - przez prehi - 2022-05-18, 00:19