2205.
Chcielibyśmy przekazać Manticore dwie rzeczy. Pierwsza jest to nowoczesny magnetofon ponieważ widocznie Ministrowi Sprawy Zagranicznych zepsuła się twardy dysk (płyta) gdyż od 5 lat w każdej możliwej konferencji potwarza ten sam stek bzdur. Wierzyliśmy iż kraj wasz jest rozsądny jednak widzimy iż działacie na zasadzie - wszystko co z LNN to dobre, wszystko co z ONZ to złe. Drugą rzeczą, którą chcielibyśmy wam przekazać jest to książka pewnego polskiego historyka i metodologa procesów dziejowych "Wolność i przymus w tworzeniu historii". Przeczytanie tej książki na pewno przybliży was do tego jakie konsewkencje niesie ze sobą wywoływanie pewnych procesów.
Jeżeli ktoś zapamięta nasze działania w taki sposób to conajwyżej "histografia Manticore" - po raz kolejny wypowiadacie się za cały świat. Rozumiem ,że macie megalomanie - nie jest to zakazane - jednak używanie tego jako argument rzeczywistego w rozmowach z podmiotami o normalnym postrzeganiu świata stawia was w naprawdę złym świetlę.
Kolejna rzeczą są wątpliwości Manticore w sprawie okupacji RoboTechu. Oczywiście, że żaden niepodległy byt nie zgodzi się na okupację, jednak z puntku widzenia prawa międzynarodowego RoboTech po nałożeniu na niego Mandatu ONZ stracił swoją podmiotowość międzynarodową i odzyska ją po demantatyzacji zgodnie z warunkami pokojowymi. Błagamy! Czytajcie wasze notatki propagandowe zanim wstawicie taką wypowiedz oficjalnie.
Możliwość nadawania Mandatu ONZ został przyznamy nam przez ponad 12 mld Ziemian natomiast negowany jest przez 12 mln mantikorczyków czy jak was tam zwą.
Z wielką chęcia przywrócimy RoboTech do rodziny krajów cywilizowanych i przywrócimy im podmiotowość jednak musimy upewnić się iż kraj ten nigdy nie będzie już stanowił punktu zapalnego w budowie międzynarodowego ładu.
//// Ze względu na kompletny brak RiGCzu Richtusa w wypowiedziach dyplomatycznych ANZAC postrzega Manticore jakby miało od obecnej chwili -2 reputacji od właściwej wartości
Chcielibyśmy przekazać Manticore dwie rzeczy. Pierwsza jest to nowoczesny magnetofon ponieważ widocznie Ministrowi Sprawy Zagranicznych zepsuła się twardy dysk (płyta) gdyż od 5 lat w każdej możliwej konferencji potwarza ten sam stek bzdur. Wierzyliśmy iż kraj wasz jest rozsądny jednak widzimy iż działacie na zasadzie - wszystko co z LNN to dobre, wszystko co z ONZ to złe. Drugą rzeczą, którą chcielibyśmy wam przekazać jest to książka pewnego polskiego historyka i metodologa procesów dziejowych "Wolność i przymus w tworzeniu historii". Przeczytanie tej książki na pewno przybliży was do tego jakie konsewkencje niesie ze sobą wywoływanie pewnych procesów.
Jeżeli ktoś zapamięta nasze działania w taki sposób to conajwyżej "histografia Manticore" - po raz kolejny wypowiadacie się za cały świat. Rozumiem ,że macie megalomanie - nie jest to zakazane - jednak używanie tego jako argument rzeczywistego w rozmowach z podmiotami o normalnym postrzeganiu świata stawia was w naprawdę złym świetlę.
Kolejna rzeczą są wątpliwości Manticore w sprawie okupacji RoboTechu. Oczywiście, że żaden niepodległy byt nie zgodzi się na okupację, jednak z puntku widzenia prawa międzynarodowego RoboTech po nałożeniu na niego Mandatu ONZ stracił swoją podmiotowość międzynarodową i odzyska ją po demantatyzacji zgodnie z warunkami pokojowymi. Błagamy! Czytajcie wasze notatki propagandowe zanim wstawicie taką wypowiedz oficjalnie.
Możliwość nadawania Mandatu ONZ został przyznamy nam przez ponad 12 mld Ziemian natomiast negowany jest przez 12 mln mantikorczyków czy jak was tam zwą.
Z wielką chęcia przywrócimy RoboTech do rodziny krajów cywilizowanych i przywrócimy im podmiotowość jednak musimy upewnić się iż kraj ten nigdy nie będzie już stanowił punktu zapalnego w budowie międzynarodowego ładu.
//// Ze względu na kompletny brak RiGCzu Richtusa w wypowiedziach dyplomatycznych ANZAC postrzega Manticore jakby miało od obecnej chwili -2 reputacji od właściwej wartości