Wojna o Azyl (2207 - ?)
#1
2207

RAJSKA ZATOKA
Po wydarzeniach czerwcowych w Azylu wszystkie strony przygotowywały się do walki. Najszybciej swoje działania zaczęło realizować Manticore - które rozpoczęło blokadę morską Emerald City… ale nie zamknęły tam floty Azylu. SIły Azylu znacznie wcześniej zniknęły z portu… Ale ciężko ukryć kilka wielkich flot transportowych - i w pościg za nimi ruszyła część floty Manticore i WCN. W związku z tym Admirał Kuzniecow bezwzględnie realizując plan, po prostu porzucił najbardziej obciążającą go część floty i zniknął z oczu flocie Manticor.e tak iż nawet do końca nie wiadomo z jakimi siłami. FT i stary krążownik I generacji nie miały szans na ucieczkę, więc porzuceni, powiedzmy “wydali walkę” w zatoczce na skraju prowincji “Emerald City”.
Cywilne FT w części zostały samozatopione, a marynarze udali się na brzeg, dzięki czemu cenna siła ludzka, o którą tak się troszczyło dowództwo floty ocalała. Nie ze wszystkimi statkami się udało - 1FT które osiadły na mieliźnie po bitwie przechwycili marynarze Manticore, prowizorycznie odremontowali i z radością odholowali pryzy do siebie. Ale przedtem musieli walczyć z krążownikiem i dwoma FT które płynęły prosto na nich ze szkieletowymi załogami… Admirał Cardones czuł że coś jest nie tak, gdy krążownik nie oddawał strzałów z głównej artylerii, w związku z czym nakazał ostrzał “atakujących”. I bardzo słusznie: te nieliczne które dotarły bliżej okrętów Manticore wybuchło w oszałamiających eksplozjach… które spowodowały przy takiej bitwie dość nieliczne straty, głównie dlatego że marynarze Manticore mogli się swobodnie skupić na ostrzale Azylantów, a Azylanci cóż - ogołocili jednostki z załóg, to i statki manewrowały jak pijane świnie. Łatwo było uniknąć. Co innego gdyby pokładach zostały pełne załogi! Ale sztab wyraźnie pragnął ocalić te kilka tysięcy żywotów. Ocalił też przy okazji trochę żywotów manticorańskich i paradyzjańskich - co siły Manticore i WCN powinny docenić.
A pozostała część floty Azylu? Zauważono ich na terytorium Manticore płynących w górę rzeki Hanks.
***

FRONT ZACHODNI
Tymczasem siły Xinchiguo, Shiroihan, EKN i WCN przygotowywały się do ataku. Pierwsze gotowość osiągnęły siły chińskie z frontu “Azyl - Południe” (nazywanego podobnie, co ciekawa i przez sztabowców chińskich i azylanckich). Większość sił była na miejscu, wymagały niewielkiego przeorganizowania i dołączenia sojuszniczych jednostek z EKN, a także przebazowania dokonanego przez jednostki lotnicze generała Mihaly’a Dumitru Margareta Corneliu Leopold Blanca Karol Aeon Ignatius Raphael Maria Niketas A. Shilage.
Atak nastąpił wtedy, gdy wszystkie nagłe ataki w dziejach ludzkości, tuż przed świtem, zaczynając się od bombardowania pozycji Azylu w Hangu przez bombowce EKN (siły powietrzne Xinchiguo w tym czasie czekały na pojawienie się jakichś okrętów Azylu lub samolotów. Niedoczekali się). Potem nastąpiło ostrzelanie pozycji Azylu przez dwa zestawy rakiet taktycznych i po tym atak podjęły siły uderzeniowe - pięć dywizji zmechanizowanych z kierunku Shiha i cztery EKŃskie dywizje zmechanizowane z kierunku Jinqihar.

Siły lojalistów stanowiły mozaikę: 2 dywizje IV generacji, jedna III, jedna II i aż pięć I. A Azyl nie tylko był dobrze okopany i dysponował pięcioma dywizjami piechoty trzeciej generacji, więc nie przemieszczono rezerw: uznano że siły są wystarczające. I by były, gdyby nie niszczący atak rakietowy i bombardowania. Na rakiety Azyl nie mógł poradzić praktycznie nic, na naloty jedyna dywizja przeciwlotnicza bardzo próbowała coś zdziałać: nie wychodziło. Do tego tyły jednostek Azylu zaczęli szarpać muzułmańscy partyzanci generała Hicksa.
Żołnierze Azylu byli dzielni, dobrze przygotowani, ale biorąc pod uwagę ostrzał rakietowy, partyzantów, bombardowania i fakt że jedna z dywizji była przeciwpancerna więc o bardzo ograniczonej skuteczności wobec jednostek zmechanizowanych (acz odrobinę wyższej niż wobec piechoty)... w praktyce, pamiętając że jednak Azyl był okopany, przewaga siły ognia atakujących wynosiła “zaledwie” 1.75:1 - przy dziewięciu dywizjach atakujących i kolosalnym ostrzale! Ale to z zupełnością wystarczyło: siły generała Powella zostały rozgromione, a on sam zdołał się wycofać tylko ze zdezorganizowaną garstką żołnierzy. 
Droga do centrum Azylu stała otworem, a naprzeciw temu Azyl mógł przeciwstawić tylko milicję w Wosa i rezerwy zmechanizowane. Milicja w Wosa odparła pierwszy atak sił Xinchiguo, ale mieli szansę ich jedynie powstrzymać

Tymczasem na północy na tereny Azylu wkroczyły siły Shiroihan, atakując z Kurain, Shitai i Shinwami. Siły Azylu były obecne tylko w Cornes, na które atakowały najmniejsze siły, ale pod naporem na flanki i z powodu groźby okrążenia podjęto decyzję o pośpiesznym wycofaniu. W samą porę: milicja dała im co prawda czas na wycofanie się, ale okręty Xinchiguo które zaatakowały z rzeki Gluma pokiereszowały ariergadę sił zmechanizowanych.
Do sił Shiroihan dołączyły przerzucone siły ZMECHANIZOWANEJ piechoty morskiej Chin, a lotnictwo bombardując siły Azylu na brzegu (wspólnie z flotą) mimo usilnych prób ukrycia wojsk przez Azyl, dobrze rozpoznało możliwe kierunki desantu. W związku z tym i z wyraźnymi rozkazami od przełożonych każący mi dobrze rozpoznać kierunek ataku… zdecydowano się na desant mimo wszystko w Bidarze. Teoretycznie znacznie mniejszy mógł opór w Razenie - ale on strategicznie nic nie dawał; a ewentualny desant w Ujjain miał znacznie większe ryzyko. Desant w Bidarze poza tym dawał możliwość niedługiego zaatakowania obrońców od tyłu przez siły z południa.
Desant rozpoczął się w sposób podobny do ataku na południu: ostrzał dwoma zestawami rakiet taktycznych, bombardowanie przez bombowce IV generacji, ale jeszcze dołożono fajerwerki w postaci ostrzału przez trzy krążowniki rakietowe (i trzy eskadry niszczycieli). A siły Azylu tam były słabsze… a do tego na tyłach wylądowała im dywizja spadochroniarzy, a siły z południa właśnie czyniły drugi atak na milicję w Wosa.

Sytuacja sił Azylu na froncie zachodnim była tragiczna… gdy modły pani premier z pewnym złośliwym opóźnieniem, ale zostały wysłuchane. Ogromna wichura, burza z piorunami + burze piaskowe na obszarze od Bidar przez Wosa aż do Hangu odrobinę utrudniły życie obrońcom, ale zapobiegły totalnej klęsce. Siły lojalistów na południu, zdezorganizowane musiały się cofnąć do Hangu z powodu dezorganizacji i strat w burzy (w środku której atakowali ich okultystyczni szaleńcy!), desant spadochroniarzy zakończył się spektakularną klapą (kiedy zaczynał się, pogoda była piękna, ogromna burza spadła na obszar w sposób niezrozumiały dla meteorologów), a samoloty bombowe nie mogły latać i bombardować (a nawet poniosły straty z powodu gwałtowności i siły burzy - “co przeszkodzi burza tak nowoczesnym maszynom?” TA burza przeszkodziła). W takich warunkach dobrze że lojalistom udało się utrzymać przyczółek w Bidar. Azyl w tym czasie zdołał wprowadzić nieco organizacji w swoje szeregi, wycofać siły z Razeny i przemieścić obwody z Westportu… który zresztą ewakuowano, by ocalić cennych żołnierzy póki było można; jednocześnie garnizon Karaczi odstawił część swoich sił w celu osłony prowincji Paszman.

Chwila była po temu najwyższa. Partyzanci gen Hicksa w tym czasie dobili milicję z Kufor i zapewnilli siłom lojalistów bezpieczne tyły przez co jedynie część wojsk regularnych musiała pilnować flanek czy linii zaopatrzeniowych. W drugim uderzeniu na Bidar-Wosa już  żaden cud Azylowi nie pomógł i o ile w Wosa siły zmechanizowane miały szansę utrzymać teren, o tyle zmechanizowane dywizje marines wspierane ostrzałem zmiotły pozostałe siły obrońców i pozwoliły na efektywną przeprawę sił Shiroihan. Azyl przeprowadził kontrolowany odwrót do Ujjain - Irnam, oczywiście jak zawsze zostawiając ariergardę. 
Wobec tego sprzymierzeni po niezbędnej reorganizacji jednostek podjęli zdecydowany szturm na linię Ujjain-Irnam. Mieli znaczną przewagę nad siłami Azylu, ale i do nich dotarło już wsparcie z jednostek na spokojniejszej granicy z Transaarde (małe, a cieszy!). Do tego z uwagi na istnienie dywizji przeciwlotniczych i straty piloci Xinchiguo i EKN nie mieli aż takiegfo komfortu w atakowaniu… a dywizja pancerna I generacji ze Shiroihan prowadząca szpicę ataku tego kraju natrafiła na jednostki zmechanizowane trzeciej generacji o specjalizacji przeciwpancernej.
Mimo tych przeszkód i nieoczekiwanych strat, udało się zdobyć obie prowincje, choć zdecydowanie w tym pomogło zaangażowanie relatywnie świeżych sił które w końcu dotarły z EKN. Jednak część sił Azylu wycofała się na linię Noida-New Union i mimo ostrzału floty i bombardowań toczyło uporczywą walkę. Jednocześnie, plan uderzenie na New Union z innej strony i w tym celu przebicie się przez Rush-Portmarnock zakończył się niepowodzeniem z powodu umieszczonych tam sił z KOP Westport, które udało się przemieścić błyskotliwej generał Beck.

***
W tym czasie Armia Chitajska atakowała Azyl wzdłuż rzeki Gluma zajmując mało bronione prowincje (opór stawiali tylko nieliczni fanatycy i służby porządkowe) - aż do Hisar, skąd próbowali podjąć natarcie na Abaj. Jednakże siły z KOP Szu przerzuciły część oddziałów do Abaju (przekazując ją do KOP Saran), tak samo jak piechotę z KOP Saran. Wraz z wcześniej wspomnianym zabraniem zmechanizowanej części sił KOP Saran odsłoniło to w dużej mierze granicę z Transaarde, ale dowództwo uznało że warto podjąć takie ryzyko (nawet mimo przerzucenia sił z Uraniuka do New Union!). I faktycznie, nawet mało okopane siły broniące się w górach odparły atak Armii Chitajskiej, zwłaszcza że ta musiała zostawić dużą część swoich sił do osłony linii zaopatrzeniowych…  front na północy pozostał stabilny w pozostałym czasie do końca roku. Warto zauważyć że partyzanci wyzwolili Wenice, ale z powodu braku odpowiedniego dowódcy nie podjęli żadnych dalszych działań.

Warto powiedzieć że w ciągu całej kampanii na zachodzie siły Azylu po mistrzowsku wykorzystywały własną znajomość doktryny i taktyki sił lojalistów (poznane dzięki swej tradycji sił ekspedycyjnych ONZ), a do tego siły lojalistów były nękane przez uzbrojonych cywilów (a czasem przez nieuzbrojonych). Znacząco spowolniło to siły lojalistów i mimo wsparcia partyzantów zmusiło lojalistów do najpierw spowolnienia, a potem zatrzymania ataku. Swoje dołożyło też wyczerpania żołnierzy…
Warto przy tym zauważyć, że mimo indoktrynacji żołnierzy Shiroihan oraz jego sprzymierzeńców, duża część żołnierzy czuła obawy związane z atakiem na New Union i ewentualnym atakiem na Krzywą Piramidę (“Tak, tak, ktoś to powinien zrobić, ale czemu akurat ja?"). Pojawienie się świeżych fanatyków kultystów w ostatniej fazie walk o New Union dodatkowo sprzyjało chwilowemu powstrzymaniu natarcia.
***

FRONT WSCHODNI
Atak, nie, wróć: interwencja WCN nastąpiła w niedługim czasie po ataku sił lojalistów na Hangu, ale jeszcze przed wkroczeniem sił Shiroihan na ziemie Azylu. Atak nastąpił w obu punktach styczności granic: słabszy atak został przypuszczony na Aintihar, tajemniczą i świeżo skolonizowaną prowincję Azylu, a mocniejszy miał bardziej ogólne cele uderzenia na południe Azylu.
Atak na Aintiharu nieprzyjemnie zaskoczył siły WCN. Nie tylko dlatego że stacjonował tam relatywnie silny garnizon, ale też dlatego bo prowincja była prowizorycznie ufortyfikowana, a część jej infrastruktury i pól minowych (!) zdawała się mieć pochodzenie jeszcze sprzed czasu kolonizacji. Tak samo jak tzw. “placówka badawcza”, sama w sobie będąca twierdzą… Włącznie z prowizorycznymi umocnieniami dawało to piechocie ciężki orzech do zgryzienia.
Dodatkowo Azylanci zastosowali parę starych tricków jak udawanie poddawania się by wziąć do niewoli/ostrzelać tych co mieli wziąć do niewoli; pewne zamieszanie wzbudziło też kilka składów kolejowych które w szaleńczym pędzie wjechało w granice WCN, jadąc aż do wyczerpania paliwa/ wykolejenia, a przewożących uzbrojonych pacjentów z zakładów psychiatrycznych Azylu, którzy zrobili w Paradyzji… dużo problemów.
I o ile w normalnych warunkach siły WCN z dużymi stratami przełamałyby obroną na miejscu, o tyle z powodu konieczności nieustannego wydzielania cząstek dywizji, strat z powodu podstępów i walki przeciwnika za umocnieniami, atak WCN został odparty. Siły paradyzjańskie na tym odcinku musiały zaprzestać działań zaczepnych w nadziei na posiłki w przyszłym roku. Ale w związku z tym, że dzięki temu nie były potrzebne duże siły do samego blokowana Azylu, wydzielono dywizję zmechanizowaną do pomocy na głównym kierunku natarcia. Dywizja niestety tam nie dotarła, bo w czasie przemarszu została awaryjnie skierowana do łatania dziur w obronie na południu WCN, w obliczu ataku Rabinatu.

Tymczasem silniejszy atak miał być skierowany na Wozne i dalej na Perm. Były jeszcze dalsze plany… ale Armia Antycznych Antyfon dysponowała tylko sześcioma dywizjami zmechanizowanymi, z drugiej strony z nich aż pięć było drugiej generacji, a jedna był jednostką przeciwlotniczą czwartej generacji wzmocnioną przez oddział Vindroop Log… co tylko w ograniczonym stopniu pomagało, skoro była jednostką przeciwlotniczą: a Azyl nawet latawców nie wysyłał w tym roku do obrony!
Tymczasem sam garnizon chroniący Wozne posiadał trzy dywizje (zmechanizowaną pierwszej generacji i dwie piechoty trzeciej generacji - choć jedna była przeciwlotnicza!) oraz dwa oddziały milicji.Takie siły pozwoliły odeprzeć kilka ataków WCN, ale przewaga sprzętowa i wsparcie lotnictwa - które było bardzo przestarzałe i które nowoczesna artyleria przeciwlotnicza Azylantów masakrowała - pozwoliła rozbić linie obrony i opanować Wozne; nielicznym grupkom udało się uciec - zorganizowano z nich potem nowy oddział milicji - oraz udało się w miarę cywilizowanie wycofać dywizji zmechanizowanej dywizji zmechanizowanej.
Po opanowaniu Woznego siły WCN skierowały się do dalszego szturmu na Perm, ale postawiona tam druga linia obrony - mimo wsparcia partyzantów, bo siły milicji pozwalały kontrować większą część działań leśnych ludzików - wytrzymała uderzenie “z marszu”. Wobec silnych sił piechoty w okolicy, AAA przeszła do obrony, utrzymując pozycje w Nazraniu i (w większej mierze) w Woznem.
Siły Azylu z tego powodu nie mogły przejść do ofensywy (brak środków), ale też nie mogły wysłać choć części wojsk gdzie indziej (konieczność obrony szerokiego frontu trzech prowincji, przy braku większych rezerw mobilnych). A skoro posiłki dla AAA zostały skierowane na fronta rabinacki, na tym kierunku działań do końca wojny panowała stabilizacja. Jedynym wyjątkiem były śmiałe działania Guerilli Wschodniej, która pod wodzą ojca Sancheza atakowała Azylanckie szlaki zaopatrzeniowe i podejmowała kontakty z WCNem. Azylanci się o tym niemile przekonali gdy po rozbiciu w końcu jednego ze zgrupowań przejęli puste skrzynki po granatach made in WCN.
Bardzo ładne skrzynki, widać w tym WCN nawet cycaste panienki na skrzynkach z granatami malują ładnie.
***

Warto zaznaczyć w kontekście interwencji, że choć Azyl starał się używać wielu możliwych nieczystych sztuczek, w dużej mierze one nie zadziałały. Wysyłanie pociągów przez granicę ze Shiroihan nie dało rezultatów z powodu podejrzliwości Shiroihańczyków którzy “siłowo” zatrzymywali składy. Za to zalanie terenów Xinchiguo poprzez spust awaryjny zniszczyło… tamy i przepusty awaryjne, wybudowane przez chińczyków w tym właśnie celu. No cóż. Ale i tak dobrze Azylantom poszło, prawda?

***
Ruchy wojsk, szkicowo:

[Obrazek: aedorfg.jpg]
Białe - siły Azylu.
Różowe - wojska lojalistów (Xinchiguo, Shiroihan i EKN) ORAZ siły partyzantów muzułmańskich.
Czerwone krzyżyki - partyzanci chrześcijańscy, czerwony kwadrat - partyzanci Guerilli Północy.
Brąz - siły WCN.


Pozycje w grudniu 2207:

[Obrazek: Br2InLc.jpg]
Białe - siły Azylu. Obejmuje też "tamę" jako siły.
Różowe - wojska lojalistów (Xinchiguo, Shiroihan i EKN) ORAZ siły partyzantów muzułmańskich.
Czerwone krzyżyki - partyzanci chrześcijańscy, czerwony kwadrat - partyzanci Guerilli Północy.
Brąz - siły WCN.


***
***
***
Uwaga: w rozpisce wymieniałem jednostki biorące udział w działaniach wojennych / zauważalne przez obserwacje. Jednostki które nigdzie się nie "objawiły" jak zwykle nie są wymienione - dotyczy to też Azylu.
***

AZYL:
POŁUDNIE:
(były tu oddziały Westport, ale zostały płynnie przesunięte na północ)
Garnizon straży portowej (gen. Zaborski*) - 2piechIII,  1piechIIIplot - Dina [1piechIII i 1piechIIIppanc przeniesiono do “Garnizonu Westport” w Portmarnock i Rush]
KOP Hangu (gen. Powell*) - rozbite - Hangu [straty: 3piechIII, 1piechIIIplot, 1piechIIIppanc]
Garnizon Karaczi (gen. Wolnick) - 1piechII, 1piechI - Karaczi, Paszman
Garnizon Bebyc (gen. Beneck) - 1piechII - Bebyc
Milicja Kufor (gen. Sakka nie żyje!) - rozbita! - Kufor [straty: 1mil*kul]
Milicja Hangu (gen. Suulut nie żyje!) - rozbita!- Hangu [straty: 1mil*kul]
Umocnienia Wosa (gen. Masaana) - rozbita! - Wosa [straty:1mil, 1mil* ]

PÓŁNOC:
Grupa reagowania Westport (gen. Cathy Simms) - 1zmechIIIppanc - New Union [straty: 1zmechIIIppanc, 1zmechI] (w tym 1zmechI z KOP Saran)
KOP Westport (gen. Ranick Beck) - 1piechIIIplot, 1piechIII - Portmarnock, Rush [straty: 1piechIII, 1piechIIIppanc] (1piechIII i 1piechIIIppanc przeniesiono z “Garnizonu straży Portowej” w Dinie)
KOP Razena (Gen. Bobby Brandon) - rozbite! - Noida [straty: 1zmechI]
KOP Bidar (Gen. Beneck nie żyje!) - rozbite! - Bidar [straty: 1zmechI]
Plot Połnoc(Gen. Jeremy Sikorski ) - 1zmechIIIplot uszkodzone - New Union
KOP Ujjain (Gen. Paul Khattam) - rozbite!  - Ujjain [straty:1 zmechI]
Plot północ II(Gen. Michaił Bierezow) - rozbite! - Ujjain [straty: 1piechIIIplot]
KOP Noida (Gen. Ron Harrison) - 1zmechI - Noida
KOP Cornes(Gen. Andy Cornell) - rozbite! - New Union [straty: 1zmechI, 1zmechIo, 1mil]
KOP Uraniuka(Gen. Pilunnguaq)  - 1piechII - New Union
Gorliwi wyznawcy (wiodła ich łaska Cthulhu i Nyarlathotepa!) - zabici, ale umierali z radością! - New Union [straty: 2mil*kul]

KOP Saran(Gen. Michaił Borodin) - 1piechII, 1piechI - Abaj
KOP Szu(Gen. Aaju) - 1piechII, 1piechIIo - Szu

FRONT WSCHODNI:
Placówka badawcza(Gen. Płatonow) - 1piechIII, 1piechIIplot, 1mil - Aintihar [straty: 1mil]

KOP Wozne (Gen. Frank Forsyth) - 1zmechI, 1mil* - Perm [straty: 1piechIIIplot, 1piechIII, 1mil*]
Straż portowa () - 1zmechI - Emerald city
Linia Rozete () - 1piechII, 1piechI - Rozete
Linia Perm (Gen. Ilja Kowaljuk) - 1piechII, 1piechIo - Perm
Milicja Perm(Oleg Gleb) - 1mil*kul - Perm [straty: 1mil*kul]
Milicja Twer(Caricyn) - 2mil*kul - Twer

MORZA:
I Flota Południa (Admirał Nikolaj Kuzniecow*) - ??? - Rzeka Hanks? [straty: 1krI, 4FT]

PARTYZANCI MIEJSCY (Azyl nie ma nad nimi bezpośredniej kontroli):
Kult wyrywania okupantom języka (wiedzie ich łaska Nyarlathotepa) - 1 part - Wosa

Na okupowanych terenach Azylu nie powstały prawie żadne "wojska" partyzanckie z powodu ewakuacji części ludności (nielojalni się nieewakuowali), oraz z powodu silnej i natychmiastowej reakcji sił zbrojnych pozostawianych na tyłach. Na koniec roku 2207 poza Wosa nie działają na tyłach żadne zorganizowane   grupy partyzantów Azylu.
Nie znaczy to że partyzantów i ruchu oporu nie było. Został stłamszony zbrojnie w ciągu tury wojennej: zbyt się wyróżniał.
-----     -----     -----

XINCHIGUO:
POŁUDNIE:
I Korpus (Duan Shi *)  - 1 zmech IV, 1zmechIV uszkodzone, 1 zmechI - Irnam [straty: 1zmechII, 1zmechI] [zużyto 2srbm]
I Grupa Taktyczna (Hu Enlai) - 2 piech III m - Hengxi
II Grupa Taktyczna (Zhong Yi) - 2 piech III m - Nass
III Grupa Taktyczna (Chang Zhong) - 2 piech III m - Orgor
VII Korpus (Jin Weimin) - 3 piech I - Bidar

Dywizjon 124 "Hammarsjkjold" (Luo Donghai *) - 2 m III, 1 b III m - Xizhai
Dywizjon 606 (Yao Feng) - 1 m III p - Xizhai

VII Flota (Kong Jinhai) - 2 kr II, 2 ni II -rzeka Zhong He (Xizhai)

PÓŁNOC:
Korpus Szturmowy Piechoty Morskiej PLA (Feng Weisheng **) - 3 zmechIII*m - Irnam [straty: 1zmechIII*m] [zużyto 1srbm]
Brygada Powietrzno-Desantowa PLA (Kong Renshu) - 1 piechIIIsp uszkodzona - Razena

Dywizjon Transportowy (Zhou Cai) - 1 ST - Xizhai

X Flota (Yang Wenli *** [Kraken-slayer]) - 2 lo II, 2 ni III - Cieśnina Sadagarska (Han.)
    > Dywizjon 444 (Cao "Crimson 1" Pengfei ** [Lotnictwo Pokładowe] - 2 m IVm, 1 b IVm, 1bIVm uszkodzone
X Flota - Sekcja Desantu (Zhou Jian **) - 3 kr III, 3 ni III - Rzeka Gluma (Xizhai) [zużyto 1srbm]
-----     -----     -----

EKN:
Kampfgruppe Cortez (Mercer*) - 1 zmechIII uszkodzone, 1zmechIIIplot, 3 zmechI - Nass [straty: 2zmechI]
Kampfgruppe Pizarro (Tatopoulos*) - 2 piechII - Westport

Lotnicze Siły Ekspedycyjne (Mihaly Dumitru Margareta Corneliu Leopold Blanca Karol Aeon Ignatius Raphael Maria Niketas A. Shilage **) - 2 mIVm, 1 bIVm - Xizhai [straty: 1bIVm]
-----     -----     -----

SHIROIHAN:
I. Korpus Zmechanizowany (Siogun Mikotoba Reiji**** [Organizator - przygotowanie operacji trwa dłużej, ale przynoszą one mniejsze straty]) - 3zmechII - Ujjain [straty: 1pancI]
I. Armia Chitajska (Generał Tōjō Deitaro*) - 2 (4)piechII -Hisar; 2piechII w Kapra-Dijikstra [straty: 1piechII]
Korpus Pomocniczy (Generał Hoshiidake Yūsaku) - 1piechII - Cornes [straty: 1piechII]
II. Flota Powietrzna ONZ (gen. lot. Luft) - 2mIV - Nandedo
II. Skrzydło Nandanu (gen. lot. Hosokabe Isoroku) - 1bIV - Nandedo

SHIROIHAN DOPUŚCIŁO SIĘ W AZYLU ZBRODNI WOJENNYCH - CYWILÓW I JEŃCÓW PRZYWIĄZYWANO DO KRZESEŁ I PUSZCZANO IM PRODUKCJE STUDIA AZYLUM!!!
-----     -----     -----

WCN:
Armia Antycznych Antyfon (gen. Jose Panini*) - 2 zmechII, 1 zmechIVplot uszkodzony -  Nazrań i Wozne [straty: 3zmechII]
VI Armia Imienia Zajdla (gen. Adillo Lonestarr) - 1 zmechI, 1 zmechIII - Paradyzja [straty: 1zmechI][1 zmechI przekazany gdzie indziej -> wojna domowa u Nandanitów]

I Stado Nandańskich Kondorów (gen. lotnictwa Francisca Nuvens) - 1bI - Pedroville [straty: 1bI]

I Flota imienia jedności rasy ludzkiej (adm. Martin Cook**) - 1 krI, 2 niI, 1 niII uszkodzone,  1niII ciężko uszkodzone) - Rajska Zatoka (Novorio)
1niII ciężko uszkodzone nie brału udziału w działaniach wojennych z uwagi na brak zgody BHP na wypłynięcie z portu.
-----     -----     -----

MANTICORE:
VII Flota (Cardones*) - 1 krII, 1 niII, 1niII uszkodzone - Rajska Zatoka (Sphinx)
+1FT “sprzęt”
-----     -----     -----

PARTYZANCI W AZYLU:
Guerilla Zachodu (Salvador Hick**) - 2part, 1partXmuzuł. - Kufor, Hangu, Wosa [straty: 1partXmuzuł.]
Guerilla Wschodu (o. Sanchez*) - 2partXjezu - Perm, Twer [straty: 1part]
Guerilla Północy (brak) - 1part - Wenice

Ewentualne uzupełnienia sił partyzanckich dołączą do nich eventowo.

***   ***   ***
Awanse:

AZYL:
gen. Cathy Simms +1 + [Obrona mobilna]
gen. Ranick Beck + [Egida Kultystów]
gen. Powell* +1
Admirał Nikolaj Kuzniecow* +[Służbista - realizuje nawet najbardziej idiotyczne rozkazy, przy realizowaniu rozkazów ma +1 do umiejętności. Przy własnej inicjatywie ma -1]

XINCHIGUO:
Duan Shi * +1
Feng Weisheng ** + [Desant morski - siły pod dowództwem generała mają zmniejszone minusy w czasie desantu, a jeśli są warunki idealne to mają bonus]

EKN:
Mercer* +1
Mihaly Dumitru Margareta Corneliu Leopold Blanca Karol Aeon Ignatius Raphael Maria Niketas A. Shilage ** + [Operacje Połączone - siły pod dowództwem generała mają dodatkowy bonus do efektywności gdy bombardują koordynując swoje działania z siłami lądowymi]

WCN:
gen. Jose Panini* +1

PARTYZANCI W AZYLU:
o. Sanchez* +1
Odpowiedz