Inwazja Qin na Kniaziostwo Wenedów (10000)

[prehi]

10000 (10k0)

To była pogodna marcowa noc. Zaczynała się wiosna, śniegi odtajały i cała przyroda budziła się do życia. W Użhorodzie w budynku Ministerstwa Wojny tylko kilkoro oficerów czuwało… gdy młody porucznik, sygnalista-telegrafista odkodował najnowsza radiodepeszę z … posterunku w prowincji D69:
NOCNY WZLOT BALONÓW QIN STOP NA OBU MOZLIWYCH KIERUNKACH STOP STRZALY NA GRANICY STOP INWAZJA STOP INWAZJA STOP POTRZEBUJEMY WSPARCIA STOP STOP STOP
I spokój przedświtu zakłóciły rozwrzeszczane dzwonki alarmowe.

Inwazja Qin była starannie zaplanowana i przygotowana, gdy tymczasem Wenedzi z powodu niekompetencji adiutanta szefa sztabu generalnego na początku nawet nie wiedzieli gdzie znajdują się ich jednostki - za wyjątkiem najsłabszej formacji, chroniącej D69 VII Armii. I miało to katastrofalne - z punktu widzenia Kniaziostwa - konsekwencje. Na kluczową w ich planie obrony twierdzę (nawet jak reszta świata nie wiedziała że to twierdza) spadł atak 2 dywizji pociągów pancernych, 11 dywizji piechoty ( w tym kawaleryjskich) i pięciu brygad artylerii. A VII Armia miała całe 2 (dwie) brygady milicji.
Nawet mimo faktu zostali zaalarmowani na czas w normalnych warunkach Qin by się nawet nie zatrzymało na nich. Ale w tym wypadku VII Armia zamknęła się w umocnieniach “Samotnej Góry” w D69 - ku konsternacji wojsk Qin, nie spodziewających się żadnych fortyfikacji… i wystrzeliła nierówną, długą i przerażającą dla Qin salwę rakiet taktycznych (sic!).
Ale przy straszliwych psychologicznie stratach wszyscy mogliby się załamać i cofnąć, ale nie Wielcy Generałowie. Wróg nie był silny, choć miał silne pozycje; skoro strzelał do nas antycznymi (?) rakietami, należało zająć wyrzutnie by uniemożliwić dalszy ostrzał. I szaleńczy szturm II i III Korpusu przyniósł rezultat - jednostki kawalerii najszybciej dotarły do podnóży Góry i rozpoczęły bezładny szturm. Przy bezprecedensowych i absurdalnych normalnie stratach (dwie dywizje za dwa oddziały milicji) udało się zdobyć górę z jej fortyfikacjami… i tajnymi instalacjami.
Pierwotny plan nakazywał kontynuację natarcia i bezładne łupienie, a może i wycofanie, ale Wielcy Generałowie momentalnie zrozumieli jaki skarb im wpadł w ręce. I Korpus rozpoczął pod osłoną II i III Korpusu pośpieszne okopywanie, a z południa zawrócono Korpus Rezerwowy. Na osobiste i zdalne polecenie Ou Ki wydzielono też czołówki zwiadowcze które… zajęły E79 bez walki. Dalej siły Qin się nie posuwały - II Korpus już prowadził wówczas działania osłonowe dla Samotnej Góry (mające w opinii wszystkich Wielkich Generałów absolutny priorytet), I Korpus okopywał się, a III Korpus i Korpus Rezerwowy zabezpieczały flanki przed ataki odciążającymi Wenedów… które nastąpiły.

Wenedzi też szybko spostrzegli że w ręce Qin wpadł skarb. Ich skarb. I tak jak szaleńcza niekompetencja paru sztabowców dała prezent Qin, tak szaleńcza odwaga Wenedów miałą pomóc go odzyskać. I tak na jeszcze przygotowujące się pozycje Qin uderzyły łącznie: I, II, III i VI Armia, razem pociągi pancerne, czternaście dywizji piechoty i dwie dywizje kawalerii… ale w rezultacie uderzyli na siły nieznacznie tylko i lokalnie od nich słabsze. Wenedzi twardo walczyli, ponieśli duże straty i zadali nieokopanym siłom Qin również pewne straty w krwawej jatce kampanii w D69 - ale nie odbili swojej dawnej bazy; nie udało się też poważne zagrozić skrzydłom Qin. W próbie odbicia zwłaszcza przeszkadzała Wenedom silna i wsparta dołączonymi balonami artyleria Qin.
Qin z drugiej strony ani nie zrealizowało swojego pierwotnego planu, ani nie zdołało przeprowadzić większej ofensywy “korzystającej z okazji” - na co głównie miał wpływ braku zwiadu powietrznego. Parę sterowców by już im powiedziało że całą Słowacja i aż do granicy z Animistami i Rzeczypospolitą są obsadzone przez jedną dywizję górską. A tak, bojąc się ciężkich walk, nie podjęli natarcia na pozycje samotnej dywizji ani natarcia na rzekome pozycje Wenedów w E81- rzekome, bo to były tylko czołówki jednej pośpiesznie oddelegowanej dywizji pieszej.
Nie ulega jednak wątpliwości, że ta faza wojny przyniosła Qin nieoczekiwany i bardzo korzystny bonus: silnie ufortyfikowana pozycja na granicy z Wenedami, wyposażona co najmniej w silos rakietowy (możliwe że zostały jakieś rakiety? i może są jakieś inne urządzenia?)... oraz w ręce Qin wpadły ogromne ilości sprzętu który był przechowywany w magazynach Samotnej Góry i którego nie było szans ewakuować. W ogromnej większości nie udało się go wywieźć do Qin, ale jest to potencjalnie bardzo miły dar od losu.


I faza


II faza


Stan na grudzień 10000 roku

***
Komentarz MG:
Chciałbym tylko zasugerować na przyszłość, że umieszczanie ogromnych ilości swojego sprzętu wojskowego na granicy z jednym sąsiadów (i to jawnie dżingoistów) nie jest najmądrzejszym pomysłem.

***
QIN
Uwaga - II Korpus największe straty poniósł podczas walk w D69, osłaniając okopywanie I Korpusu. Wycofany do Wonsan by uratować linię mimo strat III Korpusu. 
Uwaga2 - II i III Korpus straciły po dywizji kawalerii w wyniku walk o D69 (ostrzał rakietowy, umocnienia, nagły szturm).

I Korpus (Ou Sen *** [Artylerzysta]) - 1panc0, 1panc0 uszkodzone, 3piechI, 1artI, 1artIkaw, 1s0  - D69 [straty: 1piechI]
II Korpus (Ren Pa *** [Kawalerzysta]) - 1piechIkaw, 2artIkaw, 1s0 - Wonsan [straty: 3piechIkaw] 
III Korpus (Huan Yi *** [Rzeźnik]) - 1 piech0kaw, 1art0kaw - Wonsan [straty: 2piech0kaw]
IV Korpus (Heki) - 2 piech0 - Tongying
V Korpus (Kanmei) - 2 piech0 - Huigye
VI Korpus (Ju Xin) - 2 piech0 - Shinai
Korpus Rezerwowy (Ou Ki ****) - 1 piech0kaw, 1 art0kaw - E79


KNIAZIOSTWO WENEDÓW
I armia (gen. Budziwoj Lasocki) - 3 piechI - G25 [straty: 4piech0, 2piechI]
> 1piech0 w E81
II armia (gen. Górniak) -  1piechIkaw, 1artIzmot - D55 [straty: 1piechIkaw]
III armia (gen. Jerusalski) -  1piechIkaw- D55 [straty: 1piechIkaw, 1artIkaw]
VI armia (gen. Olszaniewski) - rozbite! - G25 [straty: 1panc0]
VII armia (gen. Fiodorczuk) - rozbite!- D69 [straty: 2mil]

I dywizja (brak) - 1piechIsg - E80
II dywizja (brak) - 1piechIsg - D58
III dywizja (brak) - 1piechIzmot - D58

Strzyboży synowie (gen. Wrona) - 2s0 - G25

***
Awanse:

QIN
Ren Pa*** [Kawalerzysta] +1

KNIAZIOSTWO WENEDÓW
gen. Budziwoj Lasocki +1
gen. Jerusalski + [Kawalerzysta]

gen. Fiodorczuk zdekapitowany przez Huan Yi [tak to by miał +1]



[Kawalerzysta - dowodząc oddziałami kawalerii znacznie lepiej radzi sobie w wojnie manewrowej]
[Artylerzysta - dowódca lepiej wykorzystuje wsparcie artylerii. Szczególnie dobrze w warunkach wojny pozycyjnej]
[Rzeźnik - oddziały pod jego dowództwem mają lepsze morale gdy mają pod ręką cywili/jeńców do dręczenia]

***   ***   ***
Lekko uszkodzone - oznacza koszt remontu równy 2 mln $ kosztu (bez zajmowania slotu)
Uszkodzone - oznacza koszt remontu równy połowie kosztu (z zajęciem slotu)
Ciężko uszkodzone - oznacza zniżkę 2 mln $ na jeden przyszły budowany dany typ okrętu (typ i generację. Na niższe generacje też może być udzielona ta zniżka).