Ultimatum dla Królestwa Qin
#1
10k1

Królu Qin, Synu Niebios, Królu Ei Sei,
Królestwo Rohirrimów jest zmuszone potępić haniebny atak wojsk Qin na Kniaźstwo Wenedów.
Brak oficjalnego wypowiedzenia wojny to norma dla przeklętych orków, tfu plagi tego świata, oraz dla barbarzyńców, a z tego co nam wiadomo Qin nie jest ani jednym ani drugim. Zgodnie z tradycjami oficjalne wypowiedzenie wojny winno być dostarczone na co najmniej 7 dni przed rozpoczęciem działań wojennych, choć czas ten bywa czasem dłuższy lub nieco krótszy z uwagi na bieżącą sytuację na granicach.
Niczym nie sprowokowana wojna bez oficjalnego wypowiedzenia obliguje nas do reakcji. Stewenus Treworus Król Władca Koni wyraża bardzo głębokie zaniepokojenie toczącą się wojną i oczekuje zawieszenia działań wojennych i rozpoczęcia rozmów pokojowych pomiędzy Qin, a Wenedami.

Zwracamy się do wszystkich chętnych państw o wsparcie i podpisanie się pod poniższym Ultimatum:
1. Qin i Wenedzi zaprzestaną jakichkolwiek działań wojennych jeszcze w 10001 roku.
2. Qin wycofa swoje siły wojskowe do granic Qin z roku 9999.
3. Qin i Wenedzi rozpoczną rozmowy pokojowe jeszcze w 10001 roku.
4. Qin zobowiąże się do wypłaty odpowiedniego zadośćuczynienia za poniesione przez Wenedów szkody oraz za wywołanie haniebnej wojny.
5. Król Rohirrimów wraz z innymi wspierającymi inicjatywę władzami będzie gwarantem pokoju i dotrzymania punktów 1-4.
6. W razie niedotrzymania przez którąkolwiek ze stron warunków z punktów 1-4, państwa podpisane pod niniejszym ultimatum użyją odpowiednich środków przeciwko temu państwu.


Podpisuje
Przedstawiciel Królestwo Rohirrimów
//czas na reakcję do końca deadline'u handlowego
@Verlax @Riper i inni
"All strange and terrible events are welcome, but comforts we despise. My honour was not yielded, but conquered merely. I will not be triumphed over."
Odpowiedz
#2
10k1

Władze Sboru czują się zmuszone do przyłączenia się do potępienia tej wojny agresji. Nie pałamy sympatią do żadnego z rządów, które rękoma obywateli toczą ze sobą wojnę na Wenedzkich równinach. Apelujemy do Qin o zaprzestanie tej bezsensownej agresji i marnotrawienia życia ludzkiego na próbach zabicia innej osoby. Chcemy jednoznacznie też stwierdzić, że za zaistniałą sytuację obarczamy jednozacznie winą Qin.
Odpowiedz
#3
10001

[Obrazek: cc3ygxece3c61.jpg?width=640&crop=smart&a...7c869eb0fb]

W imieniu Syna Niebios, króla Qin
Minister Wojny Shouheikun

Cytat:"Wielkie Qin nie podpisywało żadnego paktu o nieagresji z Kniaźstwem Wenedów i nie potrzebuje wymyślać powodów by uczestniczyć w chwalebnej wojnie przeciwko godnemu oponentowi. Jest naturalnym, że państwa toczą ze sobą wojny i za honorową uznajemy walkę jednego państwa przeciw drugiemu bez ingerencji jakichkolwiek innych sępów po którejkolwiek stronie. W ogniu walki wykuwają się nowe legendy, słabi umierają, a silni rozpoczynają podróż ku zostaniu mistrzami militariów. Ta wojna uczyni Qin silniejszym - być może również i Wenedów jeśli wyciągnę naukę z tego konfliktu. A ta nauka daję później moc, która pozwala królestwom kwitnąć i rosnąć w potęgę - niezbędną by zagrożenie ze strony orków przetrwać."

"Z tego też powodu, odrzucamy to nic nie znaczące ultimatum. Wielkie Qin będzie prowadzić wojnę zgodnie z deklaracją Wielkiego Kanclerza Riboku i porozumieniem Qin-ARL z 10001 (///. tutaj: https://pnwpbf.eu/showthread.php?tid=174...5#pid22535 ). Qin rozpoczęło już wstępne rokowania nad pokojem, ale uznajemy, że zarówno Wielcy Generałowie Qin jak i wodzowie Kniaźstwa Wenedów nie są zainteresowani w tym momencie zakończeniem wojny, póki nie nasycona została żądza bitwy i wykazania się w walce. Qin i Wenedowie będą kontynuować działania zbrojne do satysfakcji obu stron - być może z zakończeniem konfliktu w 10002 roku."



///. bonus:

[Obrazek: D0POthJ.png]
Odpowiedz
#4
//uwaga MG:

Zasadniczo Verlax mnie pytał, czy za posta nie straci reputacji. Nie, nie straci - natchnieniem dla ducha narodów jest bardziej belle epoque niż czasy współczesne. Nie znaczy to że samo atakowanie bez wypowiedzenia wojny nie jest naganne - jest i niektóre kraje ono razi, ale nie całość.
To co jest naganne w oczach opinii światowej, to nagminne napaści na sąsiadów, łamanie sojuszów i PONów i wszelkie podstępne ruchy w dyplomacji sprowadzające się do zdrady.
Odpowiedz
#5
10k1
[Obrazek: war-never-changes-war.gif]

Dziękujemy władzom Sboru za wsparcie i zauważenie problemu za naszą północną granicą. Niestety, jak widać szanse na pokojowe współistnienie mają jedynie narody z kultury Europejskiej, które od tysięcy lat kultywują tradycje i kulturę wojnę oraz dzielą wspólną pasję do koni.

W związku z odrzuceniem Ultimatum przez władze Qin, Królestwo Rohirrimów stanowczo potępia tak przeprowadzoną zbrojną napaść na Kniaźostwo Wenedów. List potępiający działania władz Qin został złożony bezpośrednio na ręce ambasadora Qin w Królestwie Rohirrimów wraz z wyrazami ubolewania w związku z zaistniałą sytuacją. Zapewniono także że dalsza eskalacja konfliktu spotka się z dużo groźniejszymi następstwami ze strony Królestwa. Jednocześnie zobowiązujemy władze Qin do jak najszybszego zakazania religijnych obrzędów związanych z krzywdzeniem koni oraz wprowadzeniem zakazu spożycia koniny.
Niejako przy okazji z uwagi na brak odpowiedzi na zaproszenie na aukcję koni, wyścigi konne i bal w Konstantynopolu, które to zaproszenie skierowane do Kanclerza i młodego Króla Ei Sei wysłał sam Stewenus Treworus Król, Królestwo Rohirrimów za obrazę majestatu i totalny brak manier i kultury, wypowiada wojnę Qin. Mamy nadzieję, że bezpośrednia konfrontacja na polu bitwy zmusi Qin do zakazania niecnych praktyk związanych z zabijaniem, okaleczaniem i jedzeniem koni.

Z uwagi na brak odpowiedzi Kniaźostwa Wenedów na Ultimatum, co uznajemy za znacznie gorszy uczynek niż odmowa ultimatum (nawet w złym guście), ambasadorowi Wenedów także przekazano wypowiedzenie wojny.
"All strange and terrible events are welcome, but comforts we despise. My honour was not yielded, but conquered merely. I will not be triumphed over."
Odpowiedz