Wydarzenia
#1
[Obrazek: 2f5c8936a95a7828d660cd2d0616d3bf.jpg]

"Najstarszą i najsilniejszą emocją ludzkości jest strach, a najstarszym i najsilniejszym rodzajem strachu jest strach przed nieznanym. Jeśli chcemy się wznieść ku następnemu stadium rozwoju jako gatunek, musimy go pokonać."
Odpowiedz
#2
2698

[Obrazek: YdP1At8.png]

Dzień Unifikacji

W Północnym Kislevie, obszarze dawniej kolonizowanym przez Kurganów prześladowani wyznawcy Tzeentcha, Nurgle'a, Slaneesha jak i umiarkowani wyznawcy Khorne'a zdecydowali się by wysłać do nas petycję o protekcję. Zgodnie z prawem w demokratycznie zorganizowanym referendum ze spełnionymi wszystkimi standardami populacja prowincji Tesov, Morgau, Winsk, Murom oraz Krapkov zagłosowała za przyłączeniem do Wspólnoty (96% za, 72% frekwencji).
Odpowiedz
#3
2700

Parlament

Rząd Wspólnoty Wzniesienia w ostatnim czasie podjął kilka inicjatyw dyplomatycznych bez wcześniejszej recenzji ani konsultacji z ekspertami i komisją ds. zagranicznych. O ile porozumienie z Republiką Zjednoczonego Chaosu uznaje się za wielki sukces i żadnych kontrowersji w związku z tym nie ma, tak porozumienie z Marienburgiem spotkało się ze sporą konfuzją. Głównym powodem stanu rzeczy zdaje się być fakt, że prawie każda gazeta we Wspólnocie ma sekcje komiksów na szkalowanie el*ów, a Liga Handlowa Kupców i Magów jest prezentowana jako kraj kompletnie zdominowany przez elficki kapitał, w którym ten przeklęty eternal elf kontroluje wszystkie aspekty życia i polityki z cieni. W rezultacie poparcie populacji dla polityki rządu w ostatnich wynikach sondażowych zauważalnie spadło.

--------

*Jeden minus (jak w gimbazie, dwa minusy to jedyn... -1 stabilności, dwa plusy +1 stabilności, plus neguje minus i na odwrót).

///. na przyszłość, formalnie demokracje powinny się pilnować i pamiętać, że są demokracjami. W tej turze jeszcze będę delikatny, ale pls na przyszłość.
Odpowiedz
#4
2701
Co prawda ostatnie posunięcia rządu - szczególnie zawarcie bliskiego porozumienia z Marienburgiem, mimo nieszczęśliwego faktu istnienia tam sporej i wpływowej mniejszości elfiej - okazały się dość kontrowersyjne, ostatecznie ich cel pozostaje taki sam, to jest jak największe utwierdzenie roli Wspólnoty oraz całej ludzkości na arenie dziejów i historii. Traktaty zawarte zarówno z Ligą jak i z Republiką Chaosu zabezpieczyły nasze granice, zapewniły nam bezpieczną ekspansję na północy oraz wzmocniły powiązanie naszych państw ze światową gospodarką. Wyborcom niezadowolonym z rośnięcia Wspólnoty w siłę kanclerz Gutrum, swoim spokojnym głosem godnego najwspanialszego terapeuty na świecie, powiedział że "mogą w takim razie zagłosować na kogoś innego i za kilka lat płakać że do jedzenia jest tylko gruz, i to nieposolony." 


* * *
Jako że jednak szef rządu z reguły po takich bardziej niemiłych tekstach zwykł (zwykle po namowach zdesperowanych koalicjantów) rzucać jakimiś smacznymi kąskami, by dziennikarze go nie pożarli żywcem, postanowił ogłosić program Wielkiej Kolonizacji Północnej. Na czym w skrócie ma on polegać?

"Gdy się spojrzy na mapę, można zobaczyć że na północ od nas, na terenach które należą do nas zgodnie z umową z naszymi ulubionymi sąsiadami z zachodu, jest dużo miejsca. Bardzo, bardzo dużo. Praktycznie każdy kto ma siekierę i trochę oleju w głowie może tam ruszyć i zbudować sobie chatkę. Kilka siekier i rodzina to już niewielka osada. Jeśli ktoś, tak jak ja, ma sobie poliamoryczną rodzinkę i każda z moich trzech żon ma jeszcze co najmniej jedną żonę i pół męża to mamy już podstawy miasta. O czym to ja...

A, tak - ale nie każdemu chce się machać siekierami i żywić jagodami wyrwanymi z żołądka niedźwiedzia, nie! I tu wchodzi do akcji Kapitan Państwo, czyli my..."

Ogłoszony przez niego plan, mający na celu przyśpieszenie kolonizacji północy oraz jej jednoczesną aktywizację ekonomiczną - by, jak się wyraził, "przez kolejne dziesięć lat ludzie nie musieli się kąpać w letniej wodzie i polować na zające" - składa się z kilku punktów:

- Ustalenie tożsamości politycznej nowych terenów - wszystkie nowe tereny na północy zostaną zgrupowane w Komisariat Wspólnoty "Północ", który będzie zajmował się organizacją życia politycznego oraz wprowadzaniem administracji. Równocześnie nasz ukochany Apostoł Wzniesienia zapewnił, że na nowe ziemie zostanie wysłane dość przedstawicieli Kultu, by zadbać o życie religijne mieszkańców. W ramach kompetencji Komisariatu mają też wchodzić negocjacje z lokalnymi mieszkańcami. Komisariat zacząłby ulegać samorozwiązaniu wraz z momentem dotarcia cywilizacji do wybrzeży Zamarzniętego Morza, kiedy to sytuacja powinna być na tyle opanowana by utworzyć nowe republiki członkowskie.

- Budowa autostrad na północ - do tej pory infrastruktura w kierunku północnym cierpiała na pewne niedofinansowanie, związane z tym że prowadziła przede wszystkim na nieprzyjazne pustkowia gdzie największym osiągnięciem cywilizacyjnym był papier toaletowy. Zgodnie z tym od Archaongradu (bądź co bądź największego miasta portowego) do Grung Drekaz oraz do Skyggehaug miałyby prowadzić nowoczesne autostrady, z których ta prowadząca na wschód przecinałaby stolicę kraju, Sarls. Na każdą z nich, w jej obecnym kształcie, przeznaczono by 15 mln, czyli w sumie 30, z możliwym dalszym rozwojem w toku postępów kolonizacji.

- Lotniska - dla jak największego usprawnienia procesu kolonizacji do tego w Skyggehaug i w stolicy kraju powstaną nowoczesne lotniska, mające jeszcze bardziej przyśpieszyć rozwój infrastruktury oraz ułatwić transport w kraju.

- Wsparcie i ulgi dla kolonistów - wrzucenie przeciętnego obywatela Norski do lasu z siekierą powinno doprowadzić do powstania całkiem ładnego domku z drewna, ale mamy XXVIII wiek i musimy działać w sposób cywilizowany. Co za  tym idzie, Wielki Plan Kolonizacji zakłada szereg zapomóg, zarówno w postaci bonów jak i gotowych towarów, dla obywateli udających się na północ. Do tego władze Komisariatu Wspólnoty będą odpowiadały za wstępne przygotowywanie nowych terenów pod kolonizację, poprzez m.in parcelację ziem i budowę tymczasowych schronień. Na wsparcie zostaje przeznaczone 10 mln. Do tego na terenie Komisariatu (aż do jego rozwiązania) będą wprowadzone niższe stawki podatkowe (//powiedzmy, -2% dochodu za każdą skolonizowaną na północy prowincję?)

W sumie plany te mają szeroko zakrojony budżet 60 mln. To jednak nie wszystko, bo kolejna, odrębna propozycja okazała się jeszcze bardziej... Interesująca.

* * *
"Dajcie nam swoich biednych, a uczynimy ich bogatymi! Dajcie nam swoich zdeptanych i zaszczutych, a wzniesiemy ich ku wielkości! Niech szerokim strumieniem przybędą do nas ci co nie mogą się doczekać głosu, ci co nie mogą wyrazić siebie, ci których rodziny nienawidzą za to że śmią kochać inaczej, wierzyć inaczej, marzyć inaczej! Niech wszyscy ludzie z całego świata wiedzą, że we Wspólnocie czeka na nich dom!" - ogłosił zbaraniałym parlamentarzystom kanclerz, po czym przedstawił do dyskusji "Ustawę Podstawowej Doli" - czyli miks ustawodawstwa socjalnego z poluzowaniem prawa imigracyjnego.

Biorąc pod uwagę coraz obowiązek Wspólnoty by stawiać przede wszystkim na dobro ludzi, kanclerz uznał za niedopuszczalne by jakikolwiek człowiek w dowolnym kraju świata nie miał przed sobą lepszej perspektywy - Wspólnoty. Nie wszystkie kraje mają takie wspaniałe perspektywy, nie wszystkie kraje są demokratyczne, nie wszystkie (w sumie prawie żadne) nie oferują takiej wolności swoim mieszkańcom. Co za tym idzie, "Ustawa Podstawowej Doli" przewiduje:
- Zwiększenie świadczeń socjalnych, mających zagwarantować określony poziom życia ludzkim obywatelom - na co składałyby się rzeczy od darmowych podręczników do szkół dla  dzieci po bony na towary spożywcze dla ludzi poniżej pewnego progu zarobkowego.
- Ułatwienie procedur imigracyjnych dla ludzi chcących się osiedlić na terenie Komisariatu Wspólnoty, grupowanie potencjalnych imigrantów w celu zapewnienia stabilności nowym obywatelom

Kanclerz radośnie zapewnił, że nowa ustawa by zmniejszyła nierówności społeczne, dała nowe perspektywy ludziom którzy są zbyt zajęci próbą przetrwania od wypłaty do wypłaty ("znałem kiedyś świetnego muzyka, grał na flecie jak demon, ale czy ktoś go uznał? Nie! Umarł zapomniany! Jakiś gnojek go przejechał gdy szedł do burd... Nieważne") oraz - oczywiście - w połączeniu z Wielką Akcją Kolonizacyjną drastycznie poprawiła losy ludzi którzy planowaliby się osiedlić na północy.

//W gruncie rzeczy to logika jak za 'socjałem' z cennika, ale nie potrzebuję braku DP, więc roboczo proponuję połowę ceny - zarówno w pieniążkach jak i w KP. 
Odpowiedz
#5
2701

Plany agresywnej kolonizacji północy przy wysokich wydatkach mogą mieć efekt. Ważne do odnotowania jest, że ulgi podatkowe będą realnie zachęcały do kolonizacji tylko przy populacji wierzącej, że rząd nie zabierze tych ulg podatkowych gdy już populacja ta się tam przeniesie kolonizować. Jest prawdopodobne, że populacja będzie się domagała by te ulgi były utrzymywane możliwie długo, minimum kilka lat już po osiedleniu.


//. nowa cecha społeczna:  ekspansja północna - -2% do dochodu za każdą skolonizowaną prowincję w tym regionie:

[Obrazek: nTHxs44.png]

-----

Propozycja znacząco zwiększonych wydatków socjalnych została przyjęta, acz w legislacji zwrócono uwagę, że ta forma bardziej przypomina w obecnym stanie jednorazową darowiznę. Pytanie może się pojawić czy podobne wydatki socjalne będą w kolejnych latach, a jeśli nie - dlaczego? W każdym razie - pomijając tę kontrowersję - pomysł na te wydatki przeszedł w parlamencie. Efektów tej akcji możemy się spodziewać w przyszłych latach.
Odpowiedz
#6
2701
Kanclerz, gdy jeden z koalicjantów praktycznie siłą napoił go melisą (i możliwe że jeszcze czymś, o nieco mocniejszym działaniu), uściślił grzecznie, że "Podstawowa Dola" ma być programem socjalnym nie jednorazowym, a wpisanym na stałe w prawo Wspólnoty. Dola prawem nie towarem!

//Połowa kosztu socjału, wpisana na stałe jako cecha społeczna. Jak się bawić to się bawić, moje chaosiątka muszą być zadowolone z życia
Odpowiedz
#7
2701

Nowa cecha społeczna:

Rozbudowane wydatki socjalne - -13 mln dochodu, -5 KP co turę


///. koszt pieniężny akcji z socjalem wynosi X gdzie X to populacja. Oszczędzam ci trudu z liczeniem co turę ile wynosi połowa z tego, bo będzie ci to rosło - masz stale 13 mln, niezależnie od wzrostu populacji
Odpowiedz
#8
2701
Pod głosowanie w parlamencie Wspólnoty trafiają dwie kwestie - nawiązanie stosunków dyplomatycznych z Imperium Ludzkości oraz potwierdzenie oferty organizacji Blood Bowl wspólnie z Republiką Zjednoczonego Chaosu.

W pierwszej sprawie ani apostoł ani kanclerz nie mieli za dużo do powiedzenia. Nawiązanie podstawowych kontaktów z Imperium, najbardziej znanym państwem ludzkim na południe od nas, jest spełnieniem podstawowych założeń ideologicznych i religijnych Wspólnoty oraz Kultu Wzniesienia. Biorąc pod uwagę istnienie we Wspólnocie chaotycznego Kultu Sigmara, mającego nawet reprezentantów w parlamencie, Apostoł oczekuje samych korzyści z uregulowania stosunków z Imperium.

Nieco więcej emocji wywołała kwestia Blood Bowl. Przywołano wiele kwestii - rozwój sektora usług, inwestycje, poprawienie stosunków z bratnią Republiką Zjednoczonego Chaosu... na sam koniec pewne zamieszanie wywołał sam Apostoł Wzniesienia który, cedząc przez zęby, spokojnie i bez WIĘKSZYCH nerwów zwrócił uwagę, że pozostałe kraje które się zgłosiły mają całkiem spore elfie mniejszości i wypadałoby oszczędzić światu zawodu jaki niewątpliwie nastąpiłby po zorganizowaniu przez el*y tak ważnej uroczystości. Następnie apostoł szybko opuścił salę obrad by uspokoić się głaskaniem kota.
Odpowiedz
#9
2701

----------

Głosowanie pierwsze, co do nawiązania relacji z Imperium został zaakceptowane. W parlamencie istniała jednak dosyć spora grupa opozycyjna, sceptyczna wobec Kultu Sigmara. W szerokiej perspektywie, opozycja naciska by te relacje miały na celu rozbudowę poparcia dla Chaosu w Imperium. W poprawkach żądali by te gwarancje były dodane do traktatu - opozycja została jednak zignorowana.

-------------------

Głosowanie drugie zostało przyjęte z poparciem 100% parlamentu, nikt się nie wyłamał.
Odpowiedz
#10
2701
Ostatnią kwestią którą zajął się w tym roku rząd Wspólnoty okazały się dodatkowe nakłady na badania naukowe, w celu przyśpieszenia prac nad pokojowymi projektami mającymi w przyszłości przynieść same dobre rzeczy całej ludzkości na świecie.

//Akcja z budżetu - inwestycja w badania, - 20 KP i -40 mln
Odpowiedz