taki tam o życiu
#1
Ogólnie nie wierzę w zmartwychwstanie PNW, ale jednak widzę że na forum jest przynajmniej kilka osób, z którymi mam związane jakieś fajne wspomnienia sprzed 5-15 lat, a z którymi jakoś straciłem kontakt, ew. kontakt mam ale jednak głupio mi do nich napisać bezpośrednio z takim pytaniem z dupy, więc zapytam tutaj.

Co tam u Was?

Rozwijając pytanie: co zrobiliście ze swoim życiem odkąd PNW jest martwe lub w stanie wegetatywnym (+/- ostatnie 3 lata, jeśli nie więcej)? Dostaliście się na jakieś ciekawe studia, znaleźliście fajną pracę, założyliście rodzinę? Osiągnęliście coś, czym chcielibyście się pochwalić? Pytanie jest całkowicie poważne, nie ma na celu śmieszkowania i wywodzi się z czystej ciekawości, jak potoczyło się życie ludzi, którzy rozpisywali kiedyś budżety.
Odpowiedz
#2
Nadal mam bordera :/
Odpowiedz
#3
Mam mieszkanie, ból dupy pleców i sie zlewakowałem
Odpowiedz
#4
Jestę inżynierę i pracuje jako kuc, programuje elektronikę do samochodów.
Odpowiedz
#5
Pod koniec 2017 rzuciłem pracę jako konstruktor-projektant i z początkiem 2018 zatrudniłem się na słuchawce w call center z j. niemieckim, najlepsza decyzja ever :D Teraz pracuję tam jako analityk wróżbita-czarodziej (wróżę czy w przyszłości będzie dobrze, a jak się okaże że nie będzie, to czaruję tak, żeby jednak było). Powiedziałbym, że pamięć do detali prawa zwyczajowego i znajomość obsługi Excela wyniesione z PNW na serio trochę mi się przydały w prawdziwym życiu xD Generalnie mam bardzo memiczną pracę, ze spoko ekipą i zarabiam nieźle, także pod kątem zawodowym jestem kontent.
W życiu prywatnym też nie mam prawa narzekać, przede wszystkim poznałem wielu wspaniałych ludzi i wydaje mi się że trochę poszerzyłem swoje horyzonty dzięki niektórym z nich. Poza tym zrealizowałem swoje marzenie z dzieciństwa i zacząłem regularnie trenować grę w szachy i brać udział w turniejach :)

A co u Ciebie Andre?
Odpowiedz
#6
Nadal nerdzę, ale dla odmiany na własnym kawałku podłogi. Ukończyłem studia OZE w 2016 gdy rząd jedną ustawą cofnął tą branżę do kamienia łupanego (serio... analiza istniejącego obiektu podczas inżynierki wykazała, że okres zwrotu to >25 lat mimo dotacji i bez uwzględniania kosztów eksploatacji). Rok później olałem studia informatyczne gdyż poziom był niski i nie dość, że niewiele się z nich wyciągnęło (a mieli mnie zmotywować do roboty), to jeszcze zniechęciło do całej branży IT. W wakacje jeszcze byłem opiekunem obozowym dla dzieciaków 12-18. W czasie studiów na 2 kierunkach przez parę miesięcy dorabiałem jako serwisant ploterów tnących i póki co tam pracuję + staram się ogarniać zarządzanie nieruchomościami rodziny. Generalnie serwis + złota rączka+ zarządca. Ogarnąłem dla firmy działający zewnętrzny system zasilania atramentów z pomiarem ilości atramentu + mieszaniem na arduino (nic rozbudowanego, ale spełnia swoje zadanie)

Prywatnie brałem udział w game-jamach, raz zgarnąłem nagrodę publiczności. Poznałem ciekawych ludzi, regularnie pogrywam w RPG (papierowe no...) oraz planszówki (np posiadłość szaleństwa). Jak mam chęci to staram się złożyć własną drukarkę 3D (obszar 650x500x500), czeka mnie egzamin wewnętrzny przed praktyką na szybowiec. Ostatnio zacząłem rozglądać się za naborem na kontrolera lotów - może okazałoby się, że mam predyspozycje. Rozpatrywałem zapisać się do Konfederacji, ale co rusz jak widzę co z polityki za bagno to nie wiem czy ma to sens.
Odpowiedz
#7
Jestem 23. w kolejności dziedziczenia mandatu poselskiego Lewicy w Gdańsku, tak to nadal przegrywam życie i wydaje mi się że jak zrespię PNW to poczuję się lepiej Big Grin
Odpowiedz
#8
Dalej jestem fizykiem. Pracuję nad ulepszeniem metod badania plazmy na podstawie kształtu atomowych linii widmowych. Hobbystycznie projektuję własny miniaturowy prędki reaktor chłodzony ołowiem do modularnej elektrowni, takie moje marzenie. Reaktor w każdej piwnicy <3 W następnych wyborach może wystartuję z listy Kąfy, o ile jeszcze będzie istniała, z takim hasłem.
Odpowiedz
#9
Ten hobbystyczny koncept mnie zainteresował. Proszę o szczegóły co to za koncepcja XD
Hobbystycznie planuję jeszcze zbudować zdalnie sterowaną platformę gąsienicową z kamerami VR. Domyślnie takie coś miałoby się wtoczyć na pole ASG by nawalać do gimbusów xD
Odpowiedz
#10
@Enter
Czadowy pojazd Big Grin

Co do mojej rzeczy... Miniaturowy reaktor o moce elektrycznej ~1-100MW zależnie od wersji, z możliwością sterowania mocą, zasilany ████████████ ██████ o zawartości izotopów rozszczepialnych ~██% w ████████ █████ ze względu na możliwość ███████, chłodzony ołowiem. Będzie robił prąd za jakieś 2gr na kWh dla producenta, to jest najważniejsze. O ile kiedykolwiek ten projekt skończę a potem uda mi się go skonstruować.
Odpowiedz