2021-03-09, 01:17
2708
Obrady dyplomatyczno-ekonomiczne pomiędzy ZSRR a WWL, prowadzone zgodnie z duchem marksistowskiego leseferyzmu względnie wolnorynkowego centralnego sterowania, zakończyły się owocnie i pozytywnie. Efekty są dobre, bardzo dobre a nawet przydatne a efektem ciągu konferencji w obu krajach nie są tylko stosy butelek po “Stoliacznej” i kubły pełne… papierków po gumie do żucia. Ani nawet CZASY które otrzymali członkowie delegacji z ZSRR i figurki Roba S. Pierre’a (interaktywne, po wciśnięciu przycisku krzyczą na przemian “Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!” i "Nie wolno ufać el*im spiskowcom").
Delegacja z WWL otrzymała pamiątkowe karabiny Dwalina Kałasznikowssona, z dołączonym bagnetem i amunicją. Do każdego dołączono też plakietkę, ilu bohaterski karabin rozstrzelał elfów.
Jak widać, każdy kraj dał to co ma najlepsze… Nie obyło się przy tym bez dowcipnych sytuacji. Jeden z członków delegacji ZSRR zażartował, że przy tylu wspólnych traktatach brakuje tylko uzgodnienia ślubu apostoła i Pierre'a. Z dziwnych powodów delegacja WWL już go nigdy więcej nie zobaczyła. Z kolei po podpisaniu umowy inny członek delegacji zażartował, że skoro ten traktat to ślub apostoła i Pierre'a, to pozostaje liczyć na udany miesiąc miodowy. Delegacja WWL opuściła tego samego dnia ZSRR, więc to pewnie dlatego już go nigdy więcej nie zobaczyła. Ani ktokolwiek inny.
W każdym razie, postanowiono co następuje:
1) Założenie Sklepów Przedsiębiorstwa Importu Państwowego (Sklepy-PIPki)
ZSRR tworzy sieć PIP, która będzie prowadzić handel dobrami sprowadzanymi z północy poprzez ręce przedsiębiorców z WWL. Szczegóły umowy będą rozpisane w tajnym załączniku handlowym, ale obejmują regulacje dewizowe, handlowe, monopol i koncesje udzielane przez rząd ZSRR na poświadczenie socjalistyczności produktów i tym samym włączenie ich do obiegu handlowego.
2) Przedsiębiorcom z WWL zostaje udzielona specjalna koncesja na działalność w ramach Specjalnych Stref Ekonomicznych w ZSRR. Szczegóły działalności koncesyjnej są w tajnym załączniku do umowy.
Oczywiście, poza specjalną koncesją mogą działać też na zwykłych zasadach, tak jak obywatele innych państw.
3) ZSRR udziela zgody na działalność organizacji dobroczynnych WWL na terenach ZSRR. Organizacje te nie mogą prowadzić akcji nawracających, poza jedynym wyjątkiem kultu Necoho. Organizacje te podlegają normalnym przepisom prawa, meldunków itp., włącznie z respektowaniem stref zakazanych dla cywilów lub obywateli bez uprawnień dostępu do informacji niejawnych. Z drugiej strony, w kwestiach wewnętrznych, czyli w ramach przestępstw wewnątrz organizacji, nie wychodzących poza daną organizację, mogą być sądzeni wg. prawa WWL; mają też zapewnioną wolność wyznania.
Organizacje te oczywiście mogą normalnie działać na terenie dawnych Księstw Granicznych - m.in. w Skaveńskiej Socjalistycznej Republice Rasowej.
Członkowie organizacji zalecane jest by w miejscach mniej bezpiecznych wynajmowali koncesjonowaną państwową ochronę w postaci przeszkolonych funkcjonariuszy Policji Higieny Psychicznej.
4) ZSRR udziela zezwolenia na działalność misjonarzy WWL przy kontaktach z wyznawcami Chaosu na terenie dawnych Księstw Granicznych. Misjonarze mogą nawracać do swojego kultu tylko dawnych wyznawców Chaosu, którzy w kultach poświadczanych przez WWL mogą sprawować wolność wyznania, pod warunkiem przestrzegania przepisów prawa karnego (zakaz krwawych ofiar, pozytywny stosunek do państwa itp.). Misjonarze / kapłani sprawujący pieczę nad trzódką odpowiadają za poprawne zachowanie członków kultów - jeśli przyjmą wywrotowców i na nich nie doniosą, to poniosą odpowiedzialność za ukrywanie terrorystów.
Misjonarze WWL mogą działać w ramach organizacji dobroczynnych na terenie całego kraju, jak wspomniano w poprzednim punkcie, tylko jako wyznawcy Necoho.
5) W ramach traktatów, ZSRR otrzymuje nieoprocentowaną pożyczkę na sumę 15 mln $, która będzie zwrócona pod warunkami opisanymi w tajnym załączniku.
6) ZSRR i WWL podpisują Pakt o Nieagresji na 10 lat (2708-2717).
Do tego ZSRR zaprasza serdecznie do siebie redakcję “No chyba NIE!”, a przynajmniej jej przedstawicieli. I oczywiście kolejnych przedstawicieli dyplomatycznych WWL też!
Obrady dyplomatyczno-ekonomiczne pomiędzy ZSRR a WWL, prowadzone zgodnie z duchem marksistowskiego leseferyzmu względnie wolnorynkowego centralnego sterowania, zakończyły się owocnie i pozytywnie. Efekty są dobre, bardzo dobre a nawet przydatne a efektem ciągu konferencji w obu krajach nie są tylko stosy butelek po “Stoliacznej” i kubły pełne… papierków po gumie do żucia. Ani nawet CZASY które otrzymali członkowie delegacji z ZSRR i figurki Roba S. Pierre’a (interaktywne, po wciśnięciu przycisku krzyczą na przemian “Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!” i "Nie wolno ufać el*im spiskowcom").
Delegacja z WWL otrzymała pamiątkowe karabiny Dwalina Kałasznikowssona, z dołączonym bagnetem i amunicją. Do każdego dołączono też plakietkę, ilu bohaterski karabin rozstrzelał elfów.
Jak widać, każdy kraj dał to co ma najlepsze… Nie obyło się przy tym bez dowcipnych sytuacji. Jeden z członków delegacji ZSRR zażartował, że przy tylu wspólnych traktatach brakuje tylko uzgodnienia ślubu apostoła i Pierre'a. Z dziwnych powodów delegacja WWL już go nigdy więcej nie zobaczyła. Z kolei po podpisaniu umowy inny członek delegacji zażartował, że skoro ten traktat to ślub apostoła i Pierre'a, to pozostaje liczyć na udany miesiąc miodowy. Delegacja WWL opuściła tego samego dnia ZSRR, więc to pewnie dlatego już go nigdy więcej nie zobaczyła. Ani ktokolwiek inny.
W każdym razie, postanowiono co następuje:
1) Założenie Sklepów Przedsiębiorstwa Importu Państwowego (Sklepy-PIPki)
ZSRR tworzy sieć PIP, która będzie prowadzić handel dobrami sprowadzanymi z północy poprzez ręce przedsiębiorców z WWL. Szczegóły umowy będą rozpisane w tajnym załączniku handlowym, ale obejmują regulacje dewizowe, handlowe, monopol i koncesje udzielane przez rząd ZSRR na poświadczenie socjalistyczności produktów i tym samym włączenie ich do obiegu handlowego.
2) Przedsiębiorcom z WWL zostaje udzielona specjalna koncesja na działalność w ramach Specjalnych Stref Ekonomicznych w ZSRR. Szczegóły działalności koncesyjnej są w tajnym załączniku do umowy.
Oczywiście, poza specjalną koncesją mogą działać też na zwykłych zasadach, tak jak obywatele innych państw.
3) ZSRR udziela zgody na działalność organizacji dobroczynnych WWL na terenach ZSRR. Organizacje te nie mogą prowadzić akcji nawracających, poza jedynym wyjątkiem kultu Necoho. Organizacje te podlegają normalnym przepisom prawa, meldunków itp., włącznie z respektowaniem stref zakazanych dla cywilów lub obywateli bez uprawnień dostępu do informacji niejawnych. Z drugiej strony, w kwestiach wewnętrznych, czyli w ramach przestępstw wewnątrz organizacji, nie wychodzących poza daną organizację, mogą być sądzeni wg. prawa WWL; mają też zapewnioną wolność wyznania.
Organizacje te oczywiście mogą normalnie działać na terenie dawnych Księstw Granicznych - m.in. w Skaveńskiej Socjalistycznej Republice Rasowej.
Członkowie organizacji zalecane jest by w miejscach mniej bezpiecznych wynajmowali koncesjonowaną państwową ochronę w postaci przeszkolonych funkcjonariuszy Policji Higieny Psychicznej.
4) ZSRR udziela zezwolenia na działalność misjonarzy WWL przy kontaktach z wyznawcami Chaosu na terenie dawnych Księstw Granicznych. Misjonarze mogą nawracać do swojego kultu tylko dawnych wyznawców Chaosu, którzy w kultach poświadczanych przez WWL mogą sprawować wolność wyznania, pod warunkiem przestrzegania przepisów prawa karnego (zakaz krwawych ofiar, pozytywny stosunek do państwa itp.). Misjonarze / kapłani sprawujący pieczę nad trzódką odpowiadają za poprawne zachowanie członków kultów - jeśli przyjmą wywrotowców i na nich nie doniosą, to poniosą odpowiedzialność za ukrywanie terrorystów.
Misjonarze WWL mogą działać w ramach organizacji dobroczynnych na terenie całego kraju, jak wspomniano w poprzednim punkcie, tylko jako wyznawcy Necoho.
5) W ramach traktatów, ZSRR otrzymuje nieoprocentowaną pożyczkę na sumę 15 mln $, która będzie zwrócona pod warunkami opisanymi w tajnym załączniku.
6) ZSRR i WWL podpisują Pakt o Nieagresji na 10 lat (2708-2717).
Do tego ZSRR zaprasza serdecznie do siebie redakcję “No chyba NIE!”, a przynajmniej jej przedstawicieli. I oczywiście kolejnych przedstawicieli dyplomatycznych WWL też!