Gacuch pokonuje Richtusa białymi. Po 1.d4 czarne zagrały obronę Horwitza. W 14. ruchu udało mi się złapać gońca białych i uzyskać przewagę, jednak piony białych maszerowały raźno do przodu i w wygranej pozycji wydawałoby się, że niepotrzebnie przekombinowałem poświęcając piona - jednak szczerze mówiąc jakoś wcale nie widziałem tej wygrywającej kontynuacji. Typowe "tunnel vision". Potem w końcówce nie zauważylem motywu z szachem i odciągnięciem obrońcy, no i w rezultacie można było tylko poddać partię. Ze wszystkich przeciwników Gacuch był najbardziej męczący i ugrałem z nim tylko 0,5/2 punkty.
Richtus - Millenium 1:0 - udało mi się natomiast wziąć rewanż na Millenium. W odpowiedzi na obronę sycilijską postanowiłem nie iść w ograny do bólu nawet na tym turnieju wariant moskiewski, tylko zagrać bardziej otwarty wariant Richtera-Rauzera Udało się zagrać chwilowe poświęcenie hetmana za skoczka, po którym po chwili czarne muszą oddać swojego hetmana żeby uniknąć mata. Po tej szalonej wymianie białe uzyskały jednopunktową przewagę, którą jednak czarne zdołały zniwelować dzięki precyzyjnej grze i doprowadzić do bardzo wyrównanej sytuacji. W tym momencie odrzuciłem ofertę remisu, chcąc wypróbować ostatnią sztuczkę ze szturmem pionów na skrzydle królewskim - dość niespodziewanie manewr ten się powiódł, a jeden z moich pionów został nieopacznie dopuszczony do pola promocji, co pozwoliło uzyskać miażdżącą przewagę.
Tymczasem Millenium i Prehi zagrali gambit królowej, wariant Greco, w którym z obu stron było kilka zastanawiających ruchów - w 20. posunięciu białe zamiast bić gońcem skoczka za darmo, popychają do przodu piona...czarne zamiast uciec nieszczęsnym skoczkiem biją piona w centrum, wtedy dopiero biały goniec bije konia - co to miało być!? Szachowa rekonstrukcja starć pod Karak Hirn? Następnie w wygranej pozycji Millenium poddał tę partię i od razu również następną, co dało Prehiemu pierwsze punkty w turnieju.
Aktualna tabela:
miejsce - gracz - punkty zdobyte / gry rozegrane || małe punkty
1. Gacuch 4,5 / 8 || 12,25
2. Richtus 3,5 / 6 || 12,25
3. Fogler 3 / 5 || 11
4. Millenium 3 / 7 || 11
5. Prehi 2 / 6 || 6
Gracze komunistyczni jak zwykle na czele tabeli xD
Richtus - Millenium 1:0 - udało mi się natomiast wziąć rewanż na Millenium. W odpowiedzi na obronę sycilijską postanowiłem nie iść w ograny do bólu nawet na tym turnieju wariant moskiewski, tylko zagrać bardziej otwarty wariant Richtera-Rauzera Udało się zagrać chwilowe poświęcenie hetmana za skoczka, po którym po chwili czarne muszą oddać swojego hetmana żeby uniknąć mata. Po tej szalonej wymianie białe uzyskały jednopunktową przewagę, którą jednak czarne zdołały zniwelować dzięki precyzyjnej grze i doprowadzić do bardzo wyrównanej sytuacji. W tym momencie odrzuciłem ofertę remisu, chcąc wypróbować ostatnią sztuczkę ze szturmem pionów na skrzydle królewskim - dość niespodziewanie manewr ten się powiódł, a jeden z moich pionów został nieopacznie dopuszczony do pola promocji, co pozwoliło uzyskać miażdżącą przewagę.
Tymczasem Millenium i Prehi zagrali gambit królowej, wariant Greco, w którym z obu stron było kilka zastanawiających ruchów - w 20. posunięciu białe zamiast bić gońcem skoczka za darmo, popychają do przodu piona...czarne zamiast uciec nieszczęsnym skoczkiem biją piona w centrum, wtedy dopiero biały goniec bije konia - co to miało być!? Szachowa rekonstrukcja starć pod Karak Hirn? Następnie w wygranej pozycji Millenium poddał tę partię i od razu również następną, co dało Prehiemu pierwsze punkty w turnieju.
Aktualna tabela:
miejsce - gracz - punkty zdobyte / gry rozegrane || małe punkty
1. Gacuch 4,5 / 8 || 12,25
2. Richtus 3,5 / 6 || 12,25
3. Fogler 3 / 5 || 11
4. Millenium 3 / 7 || 11
5. Prehi 2 / 6 || 6
Gracze komunistyczni jak zwykle na czele tabeli xD