2203
I Pielgrzymka papieża Benedykta XX na Nandan
W tym roku odbyła się planowana już od lat zapowiadana od lat pielgrzymka papieża, Benedykta XX. Papież wylądował w początku marca na kosmodromie w Alghobii; zaskoczeniem dla niektórych mógł być fakt że wraz z nim przyleciał Cesarz Brazylii, Pedro IV, oficjalny cesarz Wolnego Cesarstwa Nandanu. Jak się okazało, Cesarz w porozumieniu z Papieżem ustalili wspólny przylot… co zaskoczyło przynajmniej oficjeli z EKN i wymusiło pewne zmiany ceremoniału. Nie zaskoczyło to przedstawicieli WCN: Wolne Cesarstwo doskonale wiedziało kto wyląduje i do towarzyszenia pielgrzymce Papieża wysłało księcia-namiestnika, premiera i kilku ważnych arystokratów.
Mimo tych problemów, uroczyste przywitanie Papieża wypadło wyśmienicie. Publiczne i prywatne audiencje Cesarza dla władz Kompanii oraz dla przeróżnych urzędników (najbardziej znanym z nich jest sławny generał Belisario) zajęły dwa dni! W ich czasie Papież odprawił też uroczyste msze święte i wygłosił porywające kazania. Wykładał z nich nowelizowaną naukę Kościoła odnoszącą się do zasiedlania nowych światów, mówiąc że “i te światy są poddane istotom inteligentnym, a więc i nam, ludziom”; ogólnie bardzo pozytywnie w swych kazaniach odnosił się do zasiedlania nowych światów, takich jak Nandan.
Po tym Papież wraz z Cesarzem udali się na flagowym okręcie Royal Manticoran Navy, wraz z eskortą niszczycieli i rzeszą pielgrzymów z wielu państw świata (Azylu, ANZAC, Polska…Nowa Brytania) do Manticore. Manticore, jak już wówczas powiedziano, było głównym celem wizyty Ojca Świętego Benedykta XX, a także organizatorem wizyty. Najwięcej też na nim miał spędzić czasu.
Na Manticore odbyło się clue uroczystości - wielki przejazd z Draco do Landing, z częstymi i spontanicznymi spotkaniami z wiernymi (co doprowadziło większą część ochrony do palpitacji serca). W samym Landing - prywatne audiencje dla praktycznie wszystkich znaczących polityków Manticore (z uwagi na wagę wydarzenia, nawet niewierzący lub buddyści chcieli się pochwalić wyborcom) w tym bardzo ciepłe, publiczne i prywatne spotkania z Królową Helen I.
Najważniejszym jednak wydarzeniem było poświęcenie wielkiej Katedry w Landing, którego dokonał osobiście Papież, tak samo jak dokonał poświęcenia nowych budynków administracyjnych przynależnych do Kurii biskupiej, oglądu zbudowanego Centrum Czerwonego Krzyża i seminarium duchownego w Landing. Zaskoczeniem dla wszystkich poza władzami Manticore było to, że w czasie uroczystej mszy świętej Ojciec Święty wyniósł biskupa Roberta Telmachi’ego do rangi arcybiskupa archidiecezji (obejmującej m.in. EKN, Wolne Cesarstwo Nandańskie, Azyl, oraz de facto Xinchiguo i Państwo Nandanitów)...
a także, co było zaskoczeniem kompletnie dla wszystkich (poza najbliższymi współpracownikami Papieża) wyniósł Arcybiskupa Telmachi do godności kardynalskiej!
Najpierw nie było końca osłupieniu słyszących i widzących, a potem radości - kardynał Telmachi bowiem niniejszym stał się pierwszym kardynałem rezydującym na innej planecie niż Ziemia i będącym biskupem terytorium innego niż Ziemia. Normalnie dość przeliczający na gotówkę i interesowni mieszkańcy Manticore wybuchli zapałem i entuzjazmem, tak jak i politycy Królestwa… To było naprawdę dziwne, zobaczyć barona High Ridge jak wybucha szczerą radością - nikt wcześniej nie spodziewał się, że jest on zdolny do czegokolwiek szczerego.
Po uroczystościach i wielkim nieplanowanym festynie w Manticore który trwał bite 5 dni, Papież i Cesarz udali się drogą lotniczą do Wolnego Cesarstwa Nandanu. Dawne “Brazylijskie Terytoria Nandańskie” powitały gości tropikalnym klimatem, przepychem kwater i wizyty, oraz niezwykle dobrym smakiem przy dekoracjach, obrazach/utworach poetyckich i muzycznych darowanych Papieżowi i Cesarzowi, a także w innym imprezach kulturalnych które zachwyciły ponoć zarówno Cesarza, jak i Papieża. Obaj odbyli szereg wizyt i podróży po okolicach Pedroville - oczywiście Cesarz dalszych i bardziej znamiennych, w końcu był tu władcą! Papież za to skupił się na smakowaniu kwestii kulturalnych i sprawach administracyjnych - koniec końców chodziło o sprawy nieco zapomnianego biskupstwa w Pedroville, podległego teraz administracyjnie archidiecezji w Landing. Między innymi uznano że ewentualni wierni katoliccy z terytoriów Nandanitów podlegając pod biskupstwo w Pedroville.
Z powrotem Papież (i Cesarz) polecieli do EKN przez Gryphon, do Bordeaux, stolicy EKN; tam Ojciec Święty spotkał się ponownie z władzami EKN oraz z miejscowym biskupem. Uznano przy tym realne granice biskupstwa w Bordeaux na Nandaraiby “poza regionami obecnie podległymi po arcybiskupstwo w Landing” (obecnymi posiadłościami Manticore).
Po tym nastąpił rejs do Alghoobii i wylot na Ziemię - po kolejnych mszach, kazaniach i masowych uroczystościach. Ogólnie, wizyta Papieża na Nandanie trwała dwa miesiące i 3 tygodnie - o trzy tygodnie więcej niż było planowane, głównie z uwagi na entuzjazm nandańskich katolików.
Wizyta stanowczo przyczyniła się do umocnienia katolicyzmu na Nandanie i umocnienia prestiżu Manticore - oraz po trochu WCN i EKN.
//+1 stabilności, +1 reputacji
+10 mln $ które zostawili pielgrzymi
+5K+, +5KP
cecha jawna: Kardynał Robert Telmachi - +5 KP co turę, maksymalny poziom reputacji wynosi 6.
cecha jawna: Arcybiskupstwo i Katedra w Landing - +5K+ co turę, interwencje w obronie/interesie katolików na obszarze arcybiskupstwa kosztują -5 KP mniej [wymaga posiadania Landing]
Struktura religijna:
Katolicyzm rzymskokatolicki - 34% -> 39%
Chrześcijaństwo (poza Katolicyzmem rzymskokatolickim) - 23% -> 21%
Judaizm - 3%
"Rodzime" wierzenia nandańskie - 2%
Ateiści i Agnostycy - 28% -> 26%
Inne - 10% -> 9%
I Pielgrzymka papieża Benedykta XX na Nandan
W tym roku odbyła się planowana już od lat zapowiadana od lat pielgrzymka papieża, Benedykta XX. Papież wylądował w początku marca na kosmodromie w Alghobii; zaskoczeniem dla niektórych mógł być fakt że wraz z nim przyleciał Cesarz Brazylii, Pedro IV, oficjalny cesarz Wolnego Cesarstwa Nandanu. Jak się okazało, Cesarz w porozumieniu z Papieżem ustalili wspólny przylot… co zaskoczyło przynajmniej oficjeli z EKN i wymusiło pewne zmiany ceremoniału. Nie zaskoczyło to przedstawicieli WCN: Wolne Cesarstwo doskonale wiedziało kto wyląduje i do towarzyszenia pielgrzymce Papieża wysłało księcia-namiestnika, premiera i kilku ważnych arystokratów.
Mimo tych problemów, uroczyste przywitanie Papieża wypadło wyśmienicie. Publiczne i prywatne audiencje Cesarza dla władz Kompanii oraz dla przeróżnych urzędników (najbardziej znanym z nich jest sławny generał Belisario) zajęły dwa dni! W ich czasie Papież odprawił też uroczyste msze święte i wygłosił porywające kazania. Wykładał z nich nowelizowaną naukę Kościoła odnoszącą się do zasiedlania nowych światów, mówiąc że “i te światy są poddane istotom inteligentnym, a więc i nam, ludziom”; ogólnie bardzo pozytywnie w swych kazaniach odnosił się do zasiedlania nowych światów, takich jak Nandan.
Po tym Papież wraz z Cesarzem udali się na flagowym okręcie Royal Manticoran Navy, wraz z eskortą niszczycieli i rzeszą pielgrzymów z wielu państw świata (Azylu, ANZAC, Polska…Nowa Brytania) do Manticore. Manticore, jak już wówczas powiedziano, było głównym celem wizyty Ojca Świętego Benedykta XX, a także organizatorem wizyty. Najwięcej też na nim miał spędzić czasu.
Na Manticore odbyło się clue uroczystości - wielki przejazd z Draco do Landing, z częstymi i spontanicznymi spotkaniami z wiernymi (co doprowadziło większą część ochrony do palpitacji serca). W samym Landing - prywatne audiencje dla praktycznie wszystkich znaczących polityków Manticore (z uwagi na wagę wydarzenia, nawet niewierzący lub buddyści chcieli się pochwalić wyborcom) w tym bardzo ciepłe, publiczne i prywatne spotkania z Królową Helen I.
Najważniejszym jednak wydarzeniem było poświęcenie wielkiej Katedry w Landing, którego dokonał osobiście Papież, tak samo jak dokonał poświęcenia nowych budynków administracyjnych przynależnych do Kurii biskupiej, oglądu zbudowanego Centrum Czerwonego Krzyża i seminarium duchownego w Landing. Zaskoczeniem dla wszystkich poza władzami Manticore było to, że w czasie uroczystej mszy świętej Ojciec Święty wyniósł biskupa Roberta Telmachi’ego do rangi arcybiskupa archidiecezji (obejmującej m.in. EKN, Wolne Cesarstwo Nandańskie, Azyl, oraz de facto Xinchiguo i Państwo Nandanitów)...
a także, co było zaskoczeniem kompletnie dla wszystkich (poza najbliższymi współpracownikami Papieża) wyniósł Arcybiskupa Telmachi do godności kardynalskiej!
Najpierw nie było końca osłupieniu słyszących i widzących, a potem radości - kardynał Telmachi bowiem niniejszym stał się pierwszym kardynałem rezydującym na innej planecie niż Ziemia i będącym biskupem terytorium innego niż Ziemia. Normalnie dość przeliczający na gotówkę i interesowni mieszkańcy Manticore wybuchli zapałem i entuzjazmem, tak jak i politycy Królestwa… To było naprawdę dziwne, zobaczyć barona High Ridge jak wybucha szczerą radością - nikt wcześniej nie spodziewał się, że jest on zdolny do czegokolwiek szczerego.
Po uroczystościach i wielkim nieplanowanym festynie w Manticore który trwał bite 5 dni, Papież i Cesarz udali się drogą lotniczą do Wolnego Cesarstwa Nandanu. Dawne “Brazylijskie Terytoria Nandańskie” powitały gości tropikalnym klimatem, przepychem kwater i wizyty, oraz niezwykle dobrym smakiem przy dekoracjach, obrazach/utworach poetyckich i muzycznych darowanych Papieżowi i Cesarzowi, a także w innym imprezach kulturalnych które zachwyciły ponoć zarówno Cesarza, jak i Papieża. Obaj odbyli szereg wizyt i podróży po okolicach Pedroville - oczywiście Cesarz dalszych i bardziej znamiennych, w końcu był tu władcą! Papież za to skupił się na smakowaniu kwestii kulturalnych i sprawach administracyjnych - koniec końców chodziło o sprawy nieco zapomnianego biskupstwa w Pedroville, podległego teraz administracyjnie archidiecezji w Landing. Między innymi uznano że ewentualni wierni katoliccy z terytoriów Nandanitów podlegając pod biskupstwo w Pedroville.
Z powrotem Papież (i Cesarz) polecieli do EKN przez Gryphon, do Bordeaux, stolicy EKN; tam Ojciec Święty spotkał się ponownie z władzami EKN oraz z miejscowym biskupem. Uznano przy tym realne granice biskupstwa w Bordeaux na Nandaraiby “poza regionami obecnie podległymi po arcybiskupstwo w Landing” (obecnymi posiadłościami Manticore).
Po tym nastąpił rejs do Alghoobii i wylot na Ziemię - po kolejnych mszach, kazaniach i masowych uroczystościach. Ogólnie, wizyta Papieża na Nandanie trwała dwa miesiące i 3 tygodnie - o trzy tygodnie więcej niż było planowane, głównie z uwagi na entuzjazm nandańskich katolików.
Wizyta stanowczo przyczyniła się do umocnienia katolicyzmu na Nandanie i umocnienia prestiżu Manticore - oraz po trochu WCN i EKN.
//+1 stabilności, +1 reputacji
+10 mln $ które zostawili pielgrzymi
+5K+, +5KP
cecha jawna: Kardynał Robert Telmachi - +5 KP co turę, maksymalny poziom reputacji wynosi 6.
cecha jawna: Arcybiskupstwo i Katedra w Landing - +5K+ co turę, interwencje w obronie/interesie katolików na obszarze arcybiskupstwa kosztują -5 KP mniej [wymaga posiadania Landing]
Struktura religijna:
Katolicyzm rzymskokatolicki - 34% -> 39%
Chrześcijaństwo (poza Katolicyzmem rzymskokatolickim) - 23% -> 21%
Judaizm - 3%
"Rodzime" wierzenia nandańskie - 2%
Ateiści i Agnostycy - 28% -> 26%
Inne - 10% -> 9%