2021-11-20, 22:27
Zgodnie z dyskusjami z VZtem, ostatecznie przychyliłem się do interpretacji że można szkolić sprzęt po jego zakupieniu, niezależnie czy jest zamówiony z Ziemi czy z Nandanu.
Ale!
- Pieniądze i rekrutów trzeba opłacić w turze zakupu, jak chcemy by po przybyciu do kolonii można było go używać.
- Jeśli sprzęt nie przyjdzie, opłata za szkolenie przepadła. Jeśli ktoś bardzo chce, może sobie gdzieś "zarezerwować" tych rekrutów jako wciąż przeszkolonych, ale wyłącznie na jeden rok. I nie mogę być użyci do produkcji innych wojsk, oczywiście - występują jako zużyta siła ludzka.
-... i nie jestem fanem tego rozwiązania (przeszkolenie w turze zakupu), więc zalecam być bardzo, bardzo klarowny w budżetach, bo przy wszystkich wątpliwościach będę się czepiał, ucinał i rzucam meteorytami.
***
Z innej beczki: jesteśmy po deadline'ie wojennym, więc WSZYSTKIE działania niezależnie od datowania idą już na 2202. Robienie nierządnicy z logiki i potem pisanie "że no przecież z datą na 2201, mieli rok" będę bez ostrzeżenia karał meteorytem. Dziękuję za zrozumienie.
Ale!
- Pieniądze i rekrutów trzeba opłacić w turze zakupu, jak chcemy by po przybyciu do kolonii można było go używać.
- Jeśli sprzęt nie przyjdzie, opłata za szkolenie przepadła. Jeśli ktoś bardzo chce, może sobie gdzieś "zarezerwować" tych rekrutów jako wciąż przeszkolonych, ale wyłącznie na jeden rok. I nie mogę być użyci do produkcji innych wojsk, oczywiście - występują jako zużyta siła ludzka.
-... i nie jestem fanem tego rozwiązania (przeszkolenie w turze zakupu), więc zalecam być bardzo, bardzo klarowny w budżetach, bo przy wszystkich wątpliwościach będę się czepiał, ucinał i rzucam meteorytami.
***
Z innej beczki: jesteśmy po deadline'ie wojennym, więc WSZYSTKIE działania niezależnie od datowania idą już na 2202. Robienie nierządnicy z logiki i potem pisanie "że no przecież z datą na 2201, mieli rok" będę bez ostrzeżenia karał meteorytem. Dziękuję za zrozumienie.