2022-10-24, 00:13
10000
Na naszą północną granicę miał miejsce rajd gangerów (bandytów) z terytoriów nieskolonizowanych! Sytuacja dość zwyczajna - my to zawsze się spodziewamy że jednak na nieskolonizowanych terenach to ciemne typy siedzą - ale niezwyczajne co było po rajdzie. Bo gdy gangerzy swoim zwyczajem zrabowali i zwiewali przed policją, na granicy między Falkreath a F72 gangsterzy zostali pobici. Nieznana kobieta i jej towarzysze (?) wraz z tresowanymi psami i tresowanymi(?) niedźwiedziami brunatnymi rozbili gangerów. Wymienili się potem doświadczeniami z policją, pokwitowali odbiór nagród za ściganych listami gończymi, zwrócili zrabowane przez gangerów dobra - i ruszyli z powrotem w dzicz.
Krążą pogłoski, że w F72 jest więcej osad mających wyższy poziom technologiczny niż zwyczajowy dla europy; ale znacznie gorzej zorganizowanych społecznie, wot miasteczka i osady farmerów, a pomiędzy tym mknący na motorach gangerzy i zmutowane zwierzęta...
//brak efektów, jest to bardziej informacyjne i zachęcające.
Na naszą północną granicę miał miejsce rajd gangerów (bandytów) z terytoriów nieskolonizowanych! Sytuacja dość zwyczajna - my to zawsze się spodziewamy że jednak na nieskolonizowanych terenach to ciemne typy siedzą - ale niezwyczajne co było po rajdzie. Bo gdy gangerzy swoim zwyczajem zrabowali i zwiewali przed policją, na granicy między Falkreath a F72 gangsterzy zostali pobici. Nieznana kobieta i jej towarzysze (?) wraz z tresowanymi psami i tresowanymi(?) niedźwiedziami brunatnymi rozbili gangerów. Wymienili się potem doświadczeniami z policją, pokwitowali odbiór nagród za ściganych listami gończymi, zwrócili zrabowane przez gangerów dobra - i ruszyli z powrotem w dzicz.
Krążą pogłoski, że w F72 jest więcej osad mających wyższy poziom technologiczny niż zwyczajowy dla europy; ale znacznie gorzej zorganizowanych społecznie, wot miasteczka i osady farmerów, a pomiędzy tym mknący na motorach gangerzy i zmutowane zwierzęta...
//brak efektów, jest to bardziej informacyjne i zachęcające.