2024-04-22, 17:06
100 SE
Zgodnie z interpretacją punktu 3A sojusze wojskowe traktowane są jako jedna całość. Zgodnie więc z duchem tego punktu państwo C powinno być wykluczone z kontrolowania państw A i B, aczkolwiek tutaj do każdego przypadku podchodzilibyśmy indywidualnie - nie wykluczamy udziału państwa C w kontrolowaniu państw A i B, jeśli oba te kraje wyrażą na to zgodę w ramach deeskalacji i pokazania swojej dobrej woli oraz pod warunkiem że kontrola przeprowadzana będzie z udziałem minimum jednego dodatkowego i neutralnego członka Rady.
///wydaję 10 K+ na kucharzy, przygotowanie stoiska, książki kucharskie etc.
Verlax napisał(a):Zastrzeżenie do punktu 3 deklaracji jak i sugestia poprawy tego punktu zaproponowana przez przedstawicieli CHRL wyglądają bardzo racjonalnie. Zastanawia nas natomiast co w sytuacji gdy Państwo A toczy wojnę z Państwem B, który jest sojusznikiem C. Czy sojusznik państwa B jakim jest C, mimo że nie jest częścią konfliktu zbrojnego powinien mieć dalej udział w kontrolowaniu Państwa A i B.
Zgodnie z interpretacją punktu 3A sojusze wojskowe traktowane są jako jedna całość. Zgodnie więc z duchem tego punktu państwo C powinno być wykluczone z kontrolowania państw A i B, aczkolwiek tutaj do każdego przypadku podchodzilibyśmy indywidualnie - nie wykluczamy udziału państwa C w kontrolowaniu państw A i B, jeśli oba te kraje wyrażą na to zgodę w ramach deeskalacji i pokazania swojej dobrej woli oraz pod warunkiem że kontrola przeprowadzana będzie z udziałem minimum jednego dodatkowego i neutralnego członka Rady.
///wydaję 10 K+ na kucharzy, przygotowanie stoiska, książki kucharskie etc.