"Dobrze jest być cynikiem. Jeszcze lepiej jest być zadowolonym z siebie kotem. Najlepiej z kolei być demonem" - Apostoł Wzniesienia Havard Vilip Elserhandver.
Ideologia państwa:
"Najokrutniejszą cechą wykształconą w toku historii przez rodzaj ludzki jest niemożność pojęcia przez nasze umysły ogromu świata. Żyjemy na drobnej wysepce ignorancji otoczonym przez mroczny ocean nieskończoności, na który nie powinniśmy wypływać. Mimo to właśnie to robimy - gdyż nie ma postępu bez rzucania wyzwania światu. Pewnego dnia nauka zerwie zasłony oddzielające nas od prawdy o świecie, spojrzymy prosto w otchłań czystej wiedzy i albo dostąpimy wzniesienia jako gatunek lub zawiedziemy w tej Wielkiej Próbie" - Apostoł Wzniesienia Havard Vilip Elserhandver.
Wspólnota Wzniesienia Ludzkości jest przede wszystkim krajem panludzkim, a dopiero potem krajem wyznawców Chaosu. Kult Wzniesienia, który doprowadził do zjednoczenia przez Republikę Sarls sporego kawałka Norski, stawia na piedestale całą ludzkość, w bóstwach chaosu widząc nie tyle cel co narzędzie dzięki któremu można odkryć tajemnice wszechświata, wzmocnić ludzi oraz doprowadzić do tak zwanej Wielkiej Próby - wydarzenia w którym ludzkość stanie się przed największym wyzwaniem w całej swojej historii, które zadecyduje o jego wartości. Kult Wzniesienia kładzie duży nacisk na poznanie tajemnic bóstw chaosu, w każdej formie, w każdy sposób - od ezoterycznych medytacji, prób wpływania na swój stan psychiczny (np. szał bojowy u khornistów) jak i bardziej naukowych metod, na przykład prób zanalizowania zmian fizycznych u wybrańców chaosu. Wszystkie destabilizujące społeczeństwo objawy kultu bóstw Chaosu są potępiane i cywilizowane - na przykład poprzez regulacje orgii czy ukierunkowanie dążeń khornistów na potrzeby wojska.
Celem ostatecznym, ideałem do którego każdy człowiek powinien dążyć, jest przeistoczenie w demona. Dokładne przebadanie procesu który do tego prowadzi oraz jego pełne zrozumienie ma stanowić ukoronowanie działań Kultu Wzniesienia oraz ma praktycznie zapewnić, ze stuprocentową pewnością, przejście Wielkiej Próby przez ludzkość. Ze względu na panludzkie nastawienie tej organizacji, wszyscy ludzie zasługują na tak szlachetną ewolucję...
W swojej pierwotnej formie Kult Wzniesienia był, politycznie, praktycznie organizacją libertariańską. Po przejęciu kontroli nad kilkoma niezależnymi krajami nastąpiła konieczność wypracowania konkretniejszego rozwiązania ustrojowego - w efekcie zadecydowano o powołaniu międzynarodowej Wspólnoty Wzniesienia Ludzkości, organizacji pro-demokratycznej, mającej bronić prawa ludzi i nadawać cel poszczególnym krajom. Z czasem kompetencje poszczególnych państw były redukowane, aż w końcu Wspólnota przejęła praktycznie wszystkie ich funkcje, od polityki zagranicznej po rozwiązanie wojsk krajów członkowskich i powołanie Wspólnotowych Sił Zbrojnych. Kult Wzniesienia jest oficjalną religią wspólnoty, a jego przywódca jest tytularną głową państwa, lecz demokratyczny charakter państwa został utrzymany.
Partie wymagają zadeklarowania swojego stosunku - pozytywnego - do bóstw chaosu oraz utrzymywania ideologicznego powiązania z nimi, lecz nie jest to bardzo rygorystycznie przestrzegane. Do tego sama natura bóstw chaosu i, nierzadko, wewnętrzne sprzeczności jakie przejawiają pozwala na dużą elastyczność.
Władze:
"Okiełznałem cienie i upiory które kroczą po tym świecie szerząc szaleństwo, śmierć i komunizm" - Apostoł Wzniesienia Havard Vilip Elserhandverk
Co sześć lat przeprowadzane są powszechne wybory. Prawo wyborcze posiada każdy człowiek powyżej piętnastego roku życia, niezależnie od wyznania, płci (lub jej braku), majątku, przekonań politycznych, karalności, orientacji etc. Po wyborach, na wniosek jednoizbowego parlamentu, przewodniczący Kultu Wzniesienia powołuje kanclerza i namaszcza go (dosłownie) na szefa rządu. Szef rządu skupia w swoich rękach silną władzę wykonawczą, podczas gdy władza ustawodawcza znajduje się przede wszystkim pod kontrolą parlamentu.
Na czele państwa stoi Apostoł Wzniesienia, czyli przewodniczący Kultu, wybierany dożywotnio przez elity religijne. Nie posiada dużej władzy - pełni przede wszystkim funkcje ceremonialne oraz reprezentuje kraj za granicą. Jego głównym narzędziem nacisku są teksty religijne oraz kary które może narzucać wiernym, lecz te najcięższe rangą może nadawać tylko i wyłącznie za zgodą synodu, co jeszcze bardziej ogranicza jego władzę.
Ze względu na specyficzną historię poszczególne kraje członkowskie Wspólnoty mogą - ale nie muszą - cieszyć się sporą autonomią oraz różnić się ustrojami. Na przykład rządy lokalne Republiki Sarls, która tworzyła podwaliny pod Wspólnotę, zostały pozbawione praktycznie jakiegokolwiek wpływu na swój kraj, podczas gdy graniczna Demokratyczno-Liberalna Republika Soerligslette (która przed zamachem stanu przeprowadzonym przez kultystów Wzniesienia nie była demokratyczna, liberalna ani nawet nie była zbyt republiką) dalej znajduje się pod silnym wpływem lokalnych elit naftowych oraz byłych rodów wojskowych, z rozwiązanej już armii DLRS.
Istnieją dwa typy sądów - sądy państwowe oraz religijne, których uprawnienia są wyraźnie rozdzielone. Kompetencje sądów religijnych są ograniczone - najcięższe kary są zastrzeżone dla sądów państwowych.
Stosunek do mniejszości:
"Elfy są biologicznie niższe od rodzaju ludzkiego, a nawet od krasnoludów, orków czy skavenów, i trzeba co jakiś czas przypominać ludzkości o ich podłości. Są niczym innym jak parodią rasy panów, zajmującą się przede wszystkim marnowaniem tlenu, nienadającą się nawet na paszę dla bydła. Gdyby nie możliwość prowadzenia na nich eksperymentów medycznych nie dałoby się o nich powiedzieć nic dobrego" - Apostoł Wzniesienia Havard Vilip Elserhandverk
Wspólnota Wzniesienia Ludzkości ma bardzo entuzjastyczny stosunek do mniejszości. Poliamoryczne grupy homoseksualne mogą tu oficjalnie zawierać związki małżeńskie, adoptować dzieci i dostawać dotacje na orgie ku czci Slaanesh, transseksualiści są w stanie dowolnie modyfikować wygląd pod czujnym okiem lekarzy czczących Tzeencha, kolor skóry czy płeć nie stanowią najmniejszych przeszkód jeśli chodzi o dostęp do urzędów czy praw. Wszyscy ludzie są przedstawicielami gatunku panów i, jako tacy, zasługują na równość i szczególną troskę Kultu i jego państwa.
Oczywiście dotyczy to tylko ludzi. Przedstawiciele innych gatunków są mają o wiele mniejsze prawa, o ile w ogóle je mają. Najmniejsze prawa mają, o ironio, elfy - które są według oficjalnej doktryny kultu "prymitywną formą quasi-ludzką". Obecny apostoł, H. V. Elserhandverk, darzy je szczególną niechęcią. Następni w kolejce są orkowie, skaveni oraz krasnoludy. Najbardziej akceptowaną rasą nieludzką są jaszczuroludzie, choć może to mieć związek z dość ograniczonym kontaktem z tym gatunkiem. W pewnych kręgach rasy nieludzkie cieszą się jednak sporą popularnością - szczególnie wśród khornistów, szukających sposobności by się wyszaleć, oraz nurgle'owców lubiących się zabawić ze skalpelem i próbówkami bardziej niż kodeks karny zezwala przy ludzkich pacjentach.