Ankieta: Czy jednostki zmechanizowane to piechota, czy bieda-czołgi?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Piechota, z jej zadami i waletami.
33.33%
1 33.33%
Bieda-czołgi.
0%
0 0%
A niech MG robi jak mu wygodnie, kimże jest Gracz by protestować przeciw MG, któremu składa czołobitną ofiarę?
66.67%
2 66.67%
Razem 3 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Czy zmechy to piechota czy czołgi?
#5
Ok, jest tu nieco pomieszane z poplątaniem. Mieszane są porządki, doktryna oraz jest dziwnie dużo dywagacji o tym jak jeden sprzęt radzi sobie z drugim - chociaż jest to kompletnie niepotrzebne. Podam więc moją wizję: 

Zacząć należy od podstawowej rzeczy, to co rozumiemy na PNW jako "dywizja piechoty", w realnym świecie w takiej formie: nie istnieje. Jeśli pominiemy pierwszą generację, to wszystkie irl dywizje piechoty (czy brygady piechoty) mają zmechanizowaną nie tylko logistykę ale też bezpośredni transport piechoty na pole walki. WIĘCEJ: dywizje piechoty mają często też wsparcie czołgów! Warto wspomnieć, że w obecnej wojnie na Ukrainie, ukraińska brygada piechoty górskiej jest wyposażona w czołgi. Nie tak dawno, współczesne dywizje marines US Army były uzbrojene w Abramsy. Ogólnie, różnice w ekwipunku między dywizją zmechanizowaną a pancerną nie są duże.

Wszystkie współczesne formacje wojskowe de fakto są zmechanizowane, mniej lub bardziej. Ale w świecie PNW potrzebna jest jednak formacja zbrojna, która nie zżera paliwa. Poza tym - nasi PNWicze nie wytrzymaliby bez "jakiejś formy" dywizji piechoty. Jaki jest więc """realny""" odpowiednik dywizji piechoty z PNW, w świecie realnym?

To WOT. Innymi słowy, bieda formacja obrony terytorialnej, która nie posiada logistyki pozwalającej działać poza terenem gdzie operuje, ma broń osobistą, artylerię i podstawowe środki prowadzenia walk, ale ze względu na formułę organizacji i brak własnego zapasu logistycznego nie może sensownie operować gdziekolwiek poza swoją macierzystą prowincją. 

--------------------------------

Cała armia profesjonalna zaś zostanie zbita pod jeden wielki "zmech". Który stanie się wszystkim, bo takie realne są jednostki na poziomie brygad - mają już sprzęt na tyle wszechstronny, od logistykę, po transportowce po czołgi, że wszystko można sklasyfikować jako jeden rodzaj dywizji. Wliczając czołgi, które staną się tylko specjalizacją zmechów (jako "zmech panc"). Innymi słowy - specjalizacja na zmechu determinuje tylko natężenie jednego sprzętu nad innymi, bo uznaje się, że każdy zmech, od spadochroniarzy, marines, przez panc i ppanc używa tego samego sprzętu tylko w innych ilościach. 

Oczywiście - powstanie przez to oczywiste pytanie: ej zaraz, to jakich technologii potrzeba do zrobienia zmech II panc? Proste:

Mamy jedno drzewko do odkrywania lepszych wersji brygad:

Wojska Lądowe X - pozwala budować brygady zmech X oraz brygady wot X

oraz pierdyliard różnych drzewek do odkrywania różnych specjalizacji zmechów. Co ważne - wszystkie kosztują tyle samo Punktów Nauki, i musisz odkryć ten tech za każdym razem przechodząc na kolejną generację. 

Czołg X - pozwala budować brygady zmech X o specjalizacji panc

I teraz następuje świetne pytanie - czy to znaczy, że gracze będą rushowali Wojska Lądowe X i nie budowali w ogóle specjalizacji, bo uznają, że zmech III lepszy od zmech I panc?

Otóż nie. Ponieważ wprowadzimy obligatoryjne wymaganie, że zanim opracujesz "Wojska Lądowe 3" musisz opracować poziom 2 minimum 3 różnych specjalizacji (np. marines, ppanc oraz spadochroniarzy). A w bardzo radykalnej wersji tego pomysłu, można uznać, że specjalizacje poszczególne zmechów można opracowywać tak samo szybko (w koszcie i wymaganiach) jak wariant podstawowy z techa "Wojska Lądowe". 


-------------------------------

Podsumowując:

1. Koszty siły ludzkiej (wszystkich) jednostek wojskowych zbijamy do 3000 by uprościć. To oznacza, że przechodzimy z produkcji dywizji na brygady. 

2. Brygady piechoty zostają przemianowane na WOT. Działają tak samo jak dywizje piechoty """obecnie""", ale mają jedno poważne ograniczenie - poza tym, że są nieznacznie gorsze od zwykłych "normalnych" brygad, to te otrzymują poważne kary do skuteczności jeśli działają daleko od swojego macierzystego terytorium. Oznacza to, że te jednostki są właściwie bezużyteczne do dokonywania inwazji na inny kraj - ale są ok do obrony macierzystego terytorium. WOT jest też znacząco tańszy (pieniężnie) i nie zżera paliwa. 

3. Obecny "zmech" staje się standardową brygadą do wszystkiego i to do niej dodaje się specjalizacje, od marines, spadochroniarzy, ppanc, plot i tak dalej. Uznaje się, że zmech zawiera w sobie piechotę, transportery opancerzone, czołgi, sprzęt przeciwlotniczy i helikoptery niezależnie od specjalizacji. Zmechy są znacznie droższe pieniężnie od WOT. Specjalizacja determinuje tylko "natężenie" sprzętu, czego jest więcej.

4. Obecne "panc" przestaje być brygadą, a staje się specjalizacją dla brygad zmechów. Różnica między "zmech" a "zmech panc" jest tylko taka, że w "zmech panc" jest więcej czołgów niż w "zmech" zwykłych. "Helikoptery" przestaną istnieć jako osobne brygady, z wyjątkiem "zmech pwd" (powietrzno-desantowy).

Efekt:

1. Uproszczenie siły ludzkiej, łatwo będzie liczyć. System brygad będzie miał też ogólnie więcej sensu (ponieważ np. zrzut 1 brygady powietrzno-desantowej przez 1 ST ma więcej sensu niż 1 dywizji). 

2. Gracze będą mieli wybór między tworzeniem taniej, defensywnej armii, a tworzeniem profesjonalnej, drogiej - ale wszechstronnej armii.

3. Gracze będą próbowali formułować swoje stacki zmechów w taki sposób, by mieć po kilka różnych rodzajów zmechów w jednej armii by móc skontrować każde zagrożenie. Ewentualnie, na podstawie danych wywiadowczych (np. że ktoś ma dużo lotnictwa albo dużo czołgów) będą dostosywali swoje zmechy pod te zagrożenia. 

4. Efektywnie więc, cała armia profesjonalna zostaje zbita do różnego rodzaju zmechów. Teraz np. wiadomo, że zmech ppanc zawsze wygrywa na zmech panc. Zmech przegrywa nieznacznie na zmech panc, ale wygrywa nieznacznie na zmech ppanc. Zmech plot przegrywa nieznacznie na zmech, przegrywa bardzo na zmech panc, ale obrywa mniej od lotnictwa.  Gracze będą używali jednostek, które są względnie podobne do siebie, a MG będzie mógł ocenić skuteczność ataku w dużym stopniu po tym, czy specjalizacje zmechów jakie wybrała strona 1 w tym konkretnym wypadku kontrują specjalizację zmechów co ma strona 2.

5. Rezultatem będzie, że gracze będą chcieli formować swoje "armie" czy raczej "dywizje" tak by w każdym mieć różnego rodzaju zmechy. Np. "1 zmech panc, 1 zmech i 1 zmech plot". Efektywnie powstaje... irl dywizje pancerne. Niejako naturalnie gracze będą dożyli do tworzenia takich formacji jakie naturalnie występują.

6. W jeden sposób bądź drugi, gracz będzie zachęcony by odkrywać różne specjalizacje swoich zmechów i iść w techy jak helikoptery, by mieć względnie wszechstronną armię - lepsza dywersyfikacja techów.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Czy zmechy to piechota czy czołgi? - przez prehi - 2022-07-12, 15:57
RE: Czy zmechy to piechota czy czołgi? - przez Verlax - 2022-07-12, 19:14