Informacje ogólne

[Darne]

Many stand against us but they will never win

We said we would return and here we are again

To bring them all destruction, suffering and pain

We are the hammer of the gods, we are thunder wind and rain

Stolica: Nowe Telauar (Reykjavik)
Ustrój: Teokratyczna republika prezydencka (Totalitaryzm)
Model gospodarczy: Wolny rynek (Centralne planowanie)
Język/i urzędowy/e : Tuulański (rozwinięta wersja pidżynu anglo-grenlandzkiego)


Dane na: 10004

Ludności : 28,69 mln (z czego 4,5 mln pod okupacją złych Fennian)
Reputacja: 0
Zamożność: średniozamożne
Poziom mobilizacji: Pobór rozszerzony

Cechy społeczeństwa:

Od początku gry: 
* No i co z tego że jest wojna? - Absolutnie zawsze otrzymujemy PP za “pokój”. Okupowane prowincje dają nam nie 0,5 mln, a 0,75 mln $ z każdego WP.

* Działający system niewolniczy - Każdy wydobywany surowiec daje nam +5% dochodu. +1 slot przemysłowy, jeśli wydobywamy co najmniej 1 jednostkę żywności. Wydobywanie surowców na terenach okupowanych nie wymaga od nas opłaty (tylko informacji i garnizonu, zgodnie z zasadami). [wymaga dostępu do źródła niewolników]

* Specyficzność naszego systemu niewolniczego - +2% przyrostu naturalnego. Jeśli spełniamy warunki PP “konsumpcja”, otrzymujemy dodatkowo +10% dochodu, +1 slot przemysłowy. [wymaga dostępu do źródła niewolników]

*Nieregularne dostawy niewolników - Wobec braku stałego “zasilania” nasz system wymaga dostarczania z zapasów/zakupów/”innych źródeł”/ostatecznie “z ludności” - 100k niewolników co turę. Każdoturowo należy napisać w Tajnych wydarzeniach jaka opcja jest w tej turze wybrana, w innym wypadku jest brana “z ludności” w całości, niezależnie od posiadania “zapasu” niewolników.

* Rajski Korpus(*) -> Możemy produkować piechotę morską mimo braku posiadania odpowiedniej technologii. Nasze dywizje marines cechują się wyjątkowo wysokim morale i wyszkoleniem (sprzęt normalny dla marines).
-> Tworzenie / zmodernizowanie do specjalizacji dywizji piechoty morskiej kosztuje 3 mln $ mniej (tak, są tańsze niż “zwykła piechota”); nie dotyczy sprzętu (bez rekrutów). Po wliczeniu wszystkich zniżek możemy na tym zarobić (jeśli cena jest mniejsza niż zero). Każdorazowe rozwiązanie/zmodernizowanie do innej specjalności w wypadku dywizji piechoty morskiej kosztuje nas 1 stabilności.
-> Możemy produkować w slocie 1 dywizję więcej, jeśli są to wyłącznie dywizje marines.

* Poligamia, Patriarchalizm, rozwinięta opieka nad dziećmi - +2% przyrostu naturalnego, +2KP co turę, +10% siły ludzkiej. -10% dochodu.

* Owce jako zwierzęta domowe - -20% wymagań DP… zaokrąglane w dół (co piąty DP wymagany znika. Jak mamy wymagania na 4 DP lub mniej, z uwagi że taki kraj albo bo taka polityka, to cóż - 20% od 4 zaokrąglone w dół to 0).

* Ministerstwo ds. Powrotu do Domu - dysponujemy technologią pozwalającą budować okręty i FT pływające na obszarach Arktyki ze znacznie zwiększonym bezpieczeństwem (i takie budujemy). Możemy budować FT(L), kosztujące 3 mln $ więcej, ale z dołączonymi do FT lodołamaczami. (proszę gracza o zmianę nazwy na nazwę swojej organizacji, jeśli ta mu nie pasuje. Zmiana z informacją DW MG na rozmowach)

Od 10001:
*Wojna Totalna! negatywy - -1 stabilności za każdy zawarty układ pokojowy (kapitulacja i/lub aneksja się nie liczą). -1KP na turę za każdą okupowaną naszą prowincję (maksymalnie -10KP na turę); okupacja musi być co najmniej na początku i na końcu roku [nie musi trwać cały rok, ale odbicie na 1 miesiąc nie pomoże]; w wypadku braku KP na zabieranie, tracimy zamiast brakujących KP -5% dochodu za każde brakujące KP i do tego -1 stabilności.

*Wojna Totalna! pozytywy - +10% siły ludzkiej, +10% dochodu, +1% dochodu za każdy kraj który prowadził przeciw nam/ przeciw któremu prowadziliśmy działania wojenne w poprzedniej turze wojennej [liczą się tylko "duże" kraje - kraje graczy lub ich zNPCowami bezpośredni spadkobiercy].

*Przyłączanie Terenów Rządu Wojskowego (10k2-10k4*) - -1 mln $ za każdą prowincję dawnego Rządu Wojskowego którą kontrolowaliśmy i do której mieliśmy szlak połączenie w poprzedniej turze**

*Madtki ambasadorkami marki "Tuule" - osładzanie wydarzeń Madt-stycznych mariażami wpływowych nie-Madtów z ładnymi Madtkami zmniejsza koszt danego wydarzenia w KP o 5KP (w Tuule lub za granicą). Cechę można użyć maksymalnie dwa razy na turę (użycie tylko raz powoduje zmniejszenie o 10KP i generuje +1K+). Koszt nie może być ujemny.


Od 10002:
O dziwo brak cech w tym roku

Od 10003:
* STISON - -5% dochodu. Miśil Madt raz na turę może nadzwyczajnie wzmocnić kraj w jakiejś dziedzinie. Wymaga to wydarzenia jawnego dokonanego przed deadlinem handlowym i przyniesie konkretny zysk w KP, K+, % dochodu kraju (za responsem MG. rzędu 5-10 KP i podobnych). Cecha może być ujęta na wyjeździe zagranicznym, ale wpływa na reputację wyłącznie ujemną i wpływ u NPC poniżej 5.

*Turbopatriotyczne dyskusje w piwnicy - -5KP za każdy rozejm który wciąż trwa, mimo ogłoszonej wojny totalnej; jeśli nie masz ze stałego dochodu KP tyle, by pokryć koszt KP, nie płacisz go, ale tracisz 1 stabilności [dla 5+ rozejmów 2 stabilności]. +10KP, +2piechIo w razie złamania rozejmu. Turbopatrioci będą przynosić dodatkowe efekty fabularne co turę.

*Gospodarcze dodatkowe wstrząsy utraty Narwygu (10004-10006) - -15% dochodu co turę. Każdy wydobywany/kupowany surowiec przemysłowy zmniejsza ten ból dochodowy o 5%. Cecha nie może wyjść na plus.

* Losy generała Unjity i jego tuulańskich lotników (jednorazowa, ważna do 10005 roku włącznie) - Jeśli wyjaśnimy losy generała lotnictwa Unjity i - jak nie żyje, sprowadzimy jego ciało, jak żyje, to jego samego... oraz jeśli sprowadzimy jego partyzantów/lotników, otrzymamy +1 stabilności, +10KP, +10K+. I możliwe że coś się ciekawego dowiemy ze zdjęć. Jeśli jednak to nam się nie uda do utraty ważności cechy, tracimy 1 stabilności za generała i ewentualne drugie 1 stabilności za partyzantów.


(*)Here's health to you and to our Corps
Which we are proud to serve;
In many a strife we've fought for life
And never lost our nerve;
If the Army and the Navy
Ever look on Heaven's scenes;
They will find the streets are guarded
By United States Marines.
[Zdrowie twoje i naszego Korpusu
W którym z dumą służymy;
W wielu potyczkach walczyliśmy o życie
I nigdy nie straciliśmy zimnej krwi;
Jeśli Armia i Marynarka
Kiedykolwiek spojrzą na krainę Niebios;
Zobaczą, że ulic strzegą tam
Marines Stanów Zjednoczonych]

Aktualne umowy i pakty:

Państwa satelickie:

Struktura narodowościowa :

• Tuulanie - 56%
  
• Sługi (pochodzenia bryto-skandynawskiego) - 25%
  
• Sługi (inne) - 4%
  
• Ludność rezerwatów -14,70%
  
• Inne - 0,05%
  
• Elfy - 0,25%
  

Struktura religijna :

• Herokult - 49,5%
  
• Matshishkapeu -12,25%
  
• Napoleonizm - 3,5%
  
• Chrześcijaństwo* - 2%
  
• Zaprzysiężeni* - 2,5%
  
• Eklezja Floriańska* - 1,5%
  
• Wiara czarnych Aniołów [UPKE]* - 6,5%
  
• Gdyby Bóg istniał, to bym nie był niewolnikiem pieprzonych Tuulan* - 19,5%
  
• Odyn Ukrzyżowany i Budda Sturęki - 1,25%
  
• Bractwo Szakala - 0,5%
  
• Inne - 0,5%
  
• Ásatrú - 0,5%
  

*- główne religie wyznawane przez Sługi

[Darne]

Mapa na rok: 10004


Dane na rok: 10004
WP (60, w  sumie na 41 prowincji, 9 okupowane): 
Islandia (10):
F1 - Nowe Telauar - 5
F2 - Madtseety - 2
F3 -  Gash - 2
Jf4 - Skeries - 1

Skandynawia (12):
J3 - Nupurturiku - 1
F83 - Hafen - 1
F82 - Oszlu - 1 
F89 - Narwyg - 8 (okupowane)
F77 - Brudahud - 1

Irlandia (7):
F4 - Potat - 1
F5 - Fridu - 1
F10 - Rampart - 1
F12 - Pilfazd - 3
F48 - Manwegas - 1

Szkocja i Anglia północna (20):
F50 - Nowe Bakamy - 1
F47 - Trumseety - 1  
F45 - Blut - 2
F46 - Honor - 2
F43 - Lant - 1
F44 - Edybugseety - 3
F42 - Piktuseety - 1
F41 - Idsh - 1 
F39 - Lofkrafdseety - 2 
F40 - Nowe Ilina - 1
F38 - Terito Szkuta - 1
F32 - Faipersent - 1
F33 - Manczest -  1
F35 - Glory -  1
F34 - Nowe Idsh - 1 
F36 - Niunujork - 1

Anglia - byłe UPKE (8)
F21 - Gloucestershire - 1
F22 - Deheubarth - 1
F25 - Shropshire - 1
F26 - Leicestershire - 1
F27 - Cambridgeshire - 1
F29 - Norfolk - 1
F30 - Nottinghamshire - 1
F31 - Cheshire - 1

Bretania i Baskonia (2):
C56 - Breast - 0 (niedawne zniszczenia wojenne)
C28 - Frido - 1
C29 -Terito Pasku - 1

Centra: wymieniamy tylko te które mamy
- własne: Centrum przemysłowe - Narwyg-F89
- przejęte:

Struktury:
- Lotniska (1): F35-Glory (1)
- Bazy morskie (5): F1-Nowe Telauar (2), Pilfazd-F12 (1), Narwyg-F89 (1, wychodzi na Morze Norweskie), Edybugseety-F44 (1)

[Darne]

Dane na rok: 10004

Głowa państwa: Prezydent-Genmarsza Dejfi XIII Madt (Umiłowany Przywódca, wódz o wielkim poczuciu humoru - +7KP co turę, -2 K+ co turę)
Szef rządu: Prezydent-Genmarsza Dejfi XIII Madt (Pieprzony sadysta - działania kosztujące 15KP (netto) i więcej, kosztują 3KP mniej. Każda utrata stabilności generuje tyle x 2KP, ile straciliśmy stabilności. -0,1 mln ludności co turę)

Dodatkowi:
Wiceprezydent - Tscho Madt (Właściwie nie wiemy po co on jest i do czego się przydaje, po prostu pasożyt - -5% dochodu) 
Jonelef Madt - wiceprezydent (Na razie bez wielkiego wpływu na władzę - +1KP co turę, +1K+ co turę), gubernator Skeries (Widziano przy nim typków o spiczastych uszach - +5% dochodu co turę. Na terenie Skerries działa ekstra polityka "Rozwój infrastruktury". -3KP co turę)
Ulyfia Madt - Minister ds. nauki (Entuzjastka eksperymentów na ludziach - +1 postępu badań na turę w każdym badaniu z dziedziny Nauki, Lotnictwa, Administracji i Technologii Specjalnych. -0,1 mln ludności co turę)
Pan X Madt - Minister ds. wywiadu (Faceci w czarnych rajtuzach Faceci w czerni - +1 slot wywiadowczy, +1 do kontrwywiadu)
Kiarha Madt - minister ds. bezpieczeństwa (Socjopatyczna suka, nawet jak na Madtów - +5% dochodu, +tajne)

Skład parlamentu: 100% miłości do prezydenta (nacjonaliści, bez możliwości użycia Inwestycji w kulturę [cecha totalitaryzmu])

Wybrana polityka: intensywne zbrojenia

POSTACIE:
Dowódcy:
- Generał lotniczy Arun Pitagryn - um. 1
- Generał lotniczy Unjity - um. 0[Specjalista Aerostatów - aerostaty pod dowództwem generała lepiej wykonują swoje zadania i mają mniejsze straty] 

- Admirał Stif Novyg - um. 4 [Samodzielny - zignoruje rozkazy które uzna za niewłaściwe. Zignoruje na dobre i na złe] [Multispecjalista]
- Admirał Josza Unywers - um. 0 [Podwodniak - dowódca skuteczniej dowodzi okrętami podwodnymi]
- Admirał Uliszesz Orfel - um. 2

- Generał Magg Grandt - um. 3
- Generał Lijo Pakan - um. 1, [Szturm!]
- Generał Mordred - um. 2 [Samodzielny]
- Generał Hejpi Cajk - um. 0 [Survival - dowódca ma mniejszą utratę skuteczności jednostek przy ograniczeniach w zaopatrzeniu] /uwaga MG: to nie oznacza że kompletnie bez zaopatrzenia da sobie radę. Po prostu efektywniej gospodaruje i wpada na pomysły/
- Generał Kiarha Madt - um. 1 - [Bezpieczniak - generał pacyfikuje wszelkie buntownicze nastroje (nowych partyzantów) w prowincji w której stacjonuje i okolicznych, jeśli ma co najmniej 3 milicje, a w prowincjach nie działają/są stłamszeni partyzanci] -
- Generał Ropirt Tajl - um. 3, Egida Tuulan
- Generał Kamyl Jung - [Pokiereszowany ‘02 - przez dwa lata od nadania cechy generał nie może awansować ani nabyć specjalizacji. Może też łatwiej zginąć w bitwie]
- kapłan Angerlartunnguaq - um. 1

Zespoły naukowe:
- Mein Stejo Nejvi - flota - um. 1

Zespoły wywiadowcze:


Postacie fabularne:
- Dejfi XIII Madt - trzynasty prezydent o tym imieniu ze starożytnego rodu Madtów, obecnie mający na karku 62 lata. Wspaniały wojownik o wielkim sercu, płomień który płonie w jego duszy można porównać tylko do czystej barwy jego włosów. Od kiedy objął władzę w wieku 23 lat po nagłym i tragicznym zgonie jego ojca, Apra-Kama XX, rządzi mądrze i sprawiedliwie całym Stejo Tuul, ucieleśniając najwspanialsze cnoty wszystkich dawnych prezydentów. Ponoć osobiście położył trupem pięciuset piratów w czasie jednej bitwy, i nie musiał porywać żadnej ze swoich żon - wszystkie wyszły za niego z własnej woli! Ma też wielkie poczucie humoru - żartownisiów strojących sobie dowcipy z jego władzy lubi zapraszać do siebie, i tak im się u niego podoba, że jeszcze żaden nie wrócił. Zainicjował ambitny program kolonialny, mający dać Tuulanom żyzne ziemie na jakie zasługują, oraz program rozbudowy floty, mający dać im pozycję na jaką zasługują gdyby komuś się to nie podobało. 
- Wiceprezydent Tscho Madt - wybrany na wiceprezydenta przez swojego ojca, Dejfiego, na miejsce swojego wuja. Nie jest najstarszym dzieckiem - ma starszego brata i dwie starsze siostry - ale zasłużył sobie na stanowisko stanowczym działaniem gdy jedna z żon prezydenta okazała się powić dziecko o czarnych włosach (co było jawną oznaką zdrady małżeńskiej, co w tym wypadku oznaczało zdradę praw boskich i ludzkich!). Tscho powstrzymał jej ucieczkę, a potem nadzorował złożenie w niej ofiary patronowi mężów, prezydentowi Tonal-Dotrumowi. Oprócz tego szybko wspina się również na kolejne stopnie władzy w Herokulcie. W 10002 miał najgorsze, i ostatnie, przyjęcie urodzinowe w swoim życiu.
- Minister ds. nauki Ulyfia Madt - jedna z nielicznych kobiet na szczytach władz. Żona wiceprezydenta, i warto zaznaczyć, że najpierw zdobyła stanowisko, a dopiero potem została jego żoną. Wielka entuzjastka rozwoju naukowego bez względu na takie drobne problemy jak moralność czy mało entuzjastyczne obiekty badawcze. 
- Minister ds. wywiadu Pan X Madt - członek rodziny prezydenckiej, ale tak dalece oddalony od głównego pnia że jego prawa do władzy wymagają sięgnięcia po pomoc liczb urojonych. Od kilkunastu lat zajmuje się sprawami wywiadu/pasywno-agresywnej turystyki (aktywnie-agresywną turystyką, oczywiście, zajmuje się generalicja i admiralicja). Bardzo zafascynowany postacią władcy Minskgardu i jego siatki wywiadowczej. Chodzą plotki o tym, że stworzył organizację znaną jako "Faceci w Czerni", ale nikt nic nie wie... no, poza nim i jego ekscelencją prezydentem.
- Anzelm - sługa o filozoficzno-lingwistycznym zacięciu, które z reguły przysparza problemów jemu i otoczeniu. Comedic relief najwredniejszego państwa jakie zrobiłem od początku PNW
- Miśil Madt - jedna z licznych córek prezydenta Dejfiego, która po silnym wstrząsie psychicznym wywołanym odkryciem że moja rodzina to BANDA PSYCHOPATÓW trafiła do szpitala psychiatrycznego w którym przebywa do dziś. Rzeczy które wygadywała były w stu procentach prawdą i nigdy ich nie odwołam normalnie by doprowadziły do jej egzekucji albo usłużenia, ale głupio tak córkę prezydenta traktować... choć wiceprezydent Tscho odgraża się, że gdy dojdzie do władzy to ją odda swojej żonie u animistów na pewno jest komiks o takiej treści do eksperymentów. Siedzi spokojnie, nikomu nie wadzi, czasem napisze bardzo dobre książki historyczne bardzo dziękuję które po solidnym ocenzurowaniu i podpisaniu pseudonimem cieszą oczy elit męski narząd płciowy wam w d.... Obecnie jedna z zarządzających z Komisji Nadzwyczajnej Do Spraw Totalizacji I Synchronizacji Odrodzonej Waspii, minister ds. integracji nuwaspiańskiej. 
- Kiarha Madt - przeurocza niewiasta o wybuchowym charakterze i ogromnej nienawiści do wrogów Tuul, zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych
- Jonelef Madt - najstarszy syn prezydenta Dejfiego. Porządny z niego gość! Do tego obecnie wiceprezydent, od 10002 roku. Otacza się osobami o dziwnie szpiczastych uszach. Ciekawe, nie? Od 10002 wiceprezydent i przywódca autonomi Skeriesów 
- William Duckow - hiperpatriota, czyli wkurza rząd - https://pnwpbf.eu/showthread.php?tid=159...9#pid23819
- Igor Ogurkin- hiperpatriota, czyli wkurza rząd - https://pnwpbf.eu/showthread.php?tid=159...9#pid23819

[Darne]

Ustrój:

AVE AJSANAŁER
GRANT ME YOUR PROTECTION
AS I STEP INTO THE FLAMES
YOUR LIGHT GUIDES MY DIRECTION

Stejo Tuul to, jak powszechnie wiadomo, teokratyczna monarchia absolutna republika, w której rządzi tyran fałszywie twierdzący, że wywodzi się ze starożytnej dynastii prezydent, kontynuator linii władców ciągnącej się jeszcze od czasów sprzed Upadku, gdy ostatni przywódca prastarego ludu Waspian, stając w obliczu najgorszej katastrofy świata rozpętanej przez Czerwonych, namaścił na swojego następcę dzielnego, rudowłosego wojownika - Desisurwywowa. Od tamtego czasu ludy Waspiańskie, które założyły Stejo Tuul, hołdują tej świętej tradycji wybierając na następców najbardziej morderczych skurczybyków, zdolnych posunąć się do wszystkiego najmądrzejszych i najsprawiedliwszych członków familii Madt. Linia sukcesji prezydenckiej jest długa - na samym przedzie jest wiceprezydent, po nim sekretarz stanu, następnie inni sekretarze i ministrowie. Tradycyjnie większość tych stanowisk jest zajęta przez Madtów - nie wiadomo co by się stało, gdyby jakaś tragedia doprowadziła do śmierci większości z nich i miała doprowadzić do ogłoszenia prezydentem kogoś spoza rodziny ale zapewne taka osoba zostałaby poproszona za pomocą kilku noży o zrezygnowanie ze stanowiska oddałaby tytuł w ręce świętej dynastii.

Prezydent zawiera w swoich rękach pełnię władzy ustawodawczej, wykonawczej, sądowniczej i wojskowej. Do tego tradycyjnie, od czasu Gorgo III Wielkiego, prezydenci pełnią funkcję genmarszy - przywódcy tuulańskiego Herokultu, jedynej osoby która zdobywa dostęp do wszystkich materiałów i rytuałów gdy tylko ich poprzednik ostygnie osiąga najwyższy stopień wtajemniczenia w ezoteryczne nauki tej religii i przywódcy każdego kultysty w kraju. Prezydent dobiera stanowiska w swoim rządzie według własnego sprawiedliwego osądu - pozycja wiceprezydenta jest najważniejsza i łączy się z licznymi funkcjami honorowymi, ale niewielkimi uprawnieniami faktycznymi, przez co wiceprezydenci z reguły otrzymują dodatkowe stanowiska i zaszczyty mające ich przygotować do pełnienia funkcji władcy. Ministrowie i sekretarze mają bardziej sprecyzowane kompetencje, ale ostateczne słowo we wszystkim należy do prezydenta. Elity władzy wywodzą się z dynastii Madtów oraz najwyższych rangą członków Herokultu, którzy doszli do swojej pozycji dzięki albo przemocy, albo czułemu całowaniu właściwych tyłków, albo i temu i temu wiernej i bohaterskiej służbie.

Religią panującą jest Herokult, oddający szczególną cześć starożytnym waspiańskim prezydentom. Do grona najczcigodniejszych ideałów których przykład ma inspirować niezliczonych tuulańskich obywateli są: Lynkoln, Prezydent-Wyzwoliciel na Marmurowym Tronie (niewolnicy słudzy są zmuszani zachęcani do modlenia się do niego o zaszczyt asymilacji albo reinkarnację w przyszłym życiu w Tuulanina); Barabaama, Czarny Prezydent, patron medyków; Ajsanałer, Prezydent-Wojownik, wielki wróg Czerwonych którzy od wieków próbują zniszczyć ludzkość, Waspian i ich potomków, Ziemię etc; Faszink-On, Pierwszy Prezydent, bohater który obronił Waspię w trakcie Drugiej Wielkiej Wojny Z Czerwonymi. Boskim prezydentom służy jeszcze liczne grono pomniejszych duchów - Dondak, Mikimass, Arkadia, Kolofduti etc. Herokult w Stejo Tuul wyróżnia się zamiłowaniem do ofiar z ludzi - zarówno niegroźnych (rytualne naznaczanie krwią Drzew Wolności, "podlewanych krwią patriotów") jak i śmiertelnych (Drzewa Wolności można też podlewać krwią tyranów... A do tego wulkany są wspaniałe, no kto nie chciałby składać ofiar poprzez zrzucenie do wulkanu? MOŻE DOWOLNY CZŁOWIEK KTÓRY NIE JEST PIEPRZONYM SADYSTĄ?!) .

Na terenach Stejo nie ma mniejszości etnicznych - są albo Tuulanie albo niewolnicy słudzy. W domach należy posługiwać się językiem tuulańskim, oddawać należytą cześć następcom rudowłosego gnojka który pewnie nigdy nie istniał, pieprzone legendy starożytnych prezydentów, należycie znać historię swojego kraju i tak dalej. Słudzy w pełni podlegają swoim właścicielom opiekunom - czyli z reguły urzędnikom państwowym, ze względu na koncentrację gospodarki w rękach prezydenta. Mniejszości religijne mają się nieco lepiej - co prawda zdobycie jakiegokolwiek ważnego stanowiska nie jest możliwe jeśli się rytualnie nie wypiło moczu byka i odtańczyło kozaczoka czy coś równie głupiego nie dostąpiło żadnego stopnia wtajemniczenia w Herokulcie, ale jeśli się pamięta o modlitwach za władcę, płaceniu podatków za niewiarę, zakazie prozelityzmu i unikaniu gorszących tematów w kazaniach to mogą żyć w spokoju.

Pewnym obejściem absolutnej supremacji Tuulan w kraju są alternatywne statusy kontrolowanych terenów - Stejo Tuul składa się z "Terytorium Wolności", czyli rdzenia; "Ziem Wyzwalanych", czyli terytorium przejściowych mających dać czas nie-Tuulanom na naukę języka, przyjęcie do Herokultu, porzucenie własnych tradycji, zwyczajów i godności; oraz "Rezerwatów", które cieszą się specjalnym statusem ustalanym przez prezydenta w konsultacji z lokalnymi elitami oraz rządem - na terenach Rezerwatów można np. zarządzić możliwość używania innych języków, łagodniejsze podejście do kwestii religijnych, odrębny status lokalnych sił zbrojnych etc. 

Gospodarka Tuul oparta jest o prawa wolnego rynku - tak jakoś jednak wyszło, że absolutna większość zakładów przemysłowych, pól uprawnych, etc. etc. znajduje się w rękach dynastii Madtów oraz Herokultu. Na szczęście wszystkim to doskonale pasuje bo inaczej mogą pożegnać się z przywilejami, zaczynając od przywileju wolności a kończąc na przywileju oddychania mądrzy i sprawiedliwi prezydenci mogą w ten sposób lepiej nadzorować powszechny dobrobyt!


Ciekawostki:
- W Stejo Tuul legalna jest poligamia. Mężczyźni są zachęcani do posiadania wielu dzieci oraz częstego żenienia się. W dawnych wiekach popularne były rekreacyjne wypady do okolicznych krajów po nowe partnerki, ale z czasem się to zaczęło robić utrudnione
- Dziecko służącej i Tuulanina jest uznawane za Tuulanina. Dziecko sługi i Tuulanki jest uznawane za sługę, a sama Tuulanka zostaje służącą. 
- Związki między osobami tej samej płci nie są uznawane za gorszące, o ile nie przeszkadzają w pełnieniu obowiązków dobrego Tuulanina - w tym, oczywiście, w posiadaniu dzieci. Jak ktoś chce się poprzytulać z kolegą bez mówienia "no homo" to lepiej by miał już na utrzymaniu co najmniej dwójkę dzieciaków.
- Większość członków rodu Madt ma rude włosy, a inny kolor jest z reguły uznawany za oznakę zdrady małżeńskiej (co dotknęło m.in Dejfiego XIII). Mimo to istnieje mniejszość czarno- albo blondowłosych Madtów, z reguły wynikających z nadmiernie czułego serduszka normalnych członków dynastii, zdolnych uznać dzieci za swoje mimo podejrzenia niewierności. 
- Ciągle trwają spory czy popularne imię "Altul" to zniekształcona wersja starożytnego waspiańskiego imienia czy zniekształcone pozdrowienie "Hail Tuul". 
- Państwo solidnie inwestuje w opiekę nad dziećmi - żłobki, przedszkola i szkoły mają produkować małych drani z wypranymi łbami wychowywać wiernych Tuulan niezależnie od pozycji społecznej ich rodzin.
- Nie wytrzymam tego na trzeźwo, muszę się napić