Wydarzenia
#11
10002

Oddolne działania naszych muzykantów w Animistycznej Republice Ludowej miały mieszane efekty. Z jednej strony rozpowszechnianie się naszych idei w ARL. Z drugiej strony pół miliona ludzi chwilowo nie robiło pieniądza u nas, tylko gdzie indziej. Z trzeciej strony - wrócili z nowymi brzmieniami. Z czwartej strony - opowieści o ARL jakie przywieźli... mało pasują do grzecznego obrazu pokazywanego w propagandzie i ulotkach z ambasady. Zamordyzm, nietolerancja, zesłania i obozy pracy (łagry) - tak to opisują.
Nikt od nas podobno tam nie trafił. Ale muzykanci przynoszą ze sobą dość negatywny obraz ustroju społecznego ARL.

//-5% dochodu na 10002
+2K+

+ cecha:
Negatywny PR ARL - W oczach naszej opinii publicznej, "Reputacja" ARL jest o 2 niższa niż wynika ze statystyk. Średnio - niektórzy sądzą że znacznie gorzej*.

*- tak pół miliona ludzi co byli i widzieli.
Odpowiedz
#12
10002

Wioska Heavy-metalowców w prowincji E47, mimo ostrzegawczego ostrzału pobliskiego pola artylerią, mimo szerokich przekonywań uświadamiania i integracji, stawiła opór. Nasze siły szturmowe starały się by uniknąć strat w ludziach, zwłaszcza w kobietach i dzieciach - nawet jak rodzice pojebani, to co temu winne dzieci - ale zaporowy ostrzał z kartaczownic, ckmów i granatników zmusił nas do użycia również lekkiej artylerii polowej*. Spowodowało to pewne niepotrzebne straty w obrońcach, ale udało się uspokoić sytuację i wpakować winnych do aresztów lub wapniowych dołów.
Mieszkańcy E47 się cieszą i to jak**, ale w domu...
...w Federacji...
...no wiecie jacy są u nas ludzie. Że obcy to faszyści to zazwyczaj dają się przekonać, choć i tak znajdzie się kilku debili co robią kontrprotesty, ale jeśli chodzi o oskarżanie obywateli federacji, że są jakimiś przemocowcami lub coś - to niezależnie od tego czy zarzuty są prawdziwe, to się znajdzie ktoś kto powie że to było niesłusznie. Pff, gdyby grupa punkowców z federacji założyła w Rzeczywspólnej placówkę Inkwizycji, to jakby ich komandosi przywieźli do Federacji na proces to i tak ktoś by wył że to wszystko teoria spiskowa i tak naprawdę to tak nie było.
A subkultura metalowa może nie jest bardzo duża, ale dobrze uzbrojona.

W wyniku zamieszek na ulicach Dortmundu, Kassel i Dusseldorfu trzeba było wezwać na pomoc nie tylko policję z reszty kraju, ale i siły wojskowe - "Rote" Armee i Armee der Moorsoldaten może nie musiały używać artylerii i broni maszynowej - nawet broni palnej nie za dużo - ale musiały się bardzo aktywnie pokazać na ulicach miast by to ochłodziło gorące głowy. Straty w infrastrukturze ulicznej są niewielkie.

//*jednostki organiczne piechXkaw. Nie "artXkaw" - słowo klucz: lekkiej.
**+2PK bo Cię lubią.
Wydanie dodatkowych K+ poskutkuje ich lepszą integracją przy przyłączeniu [brak dziwnych mniejszości narodowych] i może +1WP więcej niż bazowo.

Erste "Rote" Armee i Armee der Moorsoldaten były AKTYWNE w tej turze.
- 1 WP w dowolnej prowincji z tych trzech prowincji (Dortmund, Kassel i Dusseldorf) - ale stracone jak w 10002, już na budżet 10003.
+2KP (bo metale się wyszumieli i na chwilę jest chyba spokój).
Odpowiedz
#13
10k2

Nasi ludzie jeżdżą na wczasy do ARL? No i dobrze, jak wrócą, to będzie bardziej docenią jak dobrze mają u siebie, hehe...
---

Kanclerz Vetter raz jeszcze podkreśla, że żadni faszyzujący bandyci nie sprawią, że nasze serca znajdą się po prawej stronie! Organizujemy dodatkowe środki na lepszą integrację społeczności Augsburga (E47) z resztą Federacji.

Cytat:Sie wollen mein Herz am rechten Fleck doch
Seh ich dann nach unten weg
Da schlägt es links
...
Oni chcą by moje serce było z prawej strony, lecz
gdy spojrzę w dół
tam z lewej ono bije
//-5 K+

---
PKB Federacji dynamicznie wzrasta dzięki przedsiębiorczości naszych obywateli!

//odpalam cnotę "przedsiębiorczy" (-50K+)
Odpowiedz
#14
10002

Rząd Federacji Antyfaszystowskiej szybko zareagował na pojawienie się uchodźców w prowincji E41 - choć ich wieści nie były jawne dla ogółu opinii publicznej, to zelektryzowały rząd federalny. Do kolonizowanej prowincji wysłano dywizję kawalerii której obecność uspokoiła kolonistów i która próbowała przeprowadzić zwiad w prowincji E15, źródle uciekających.

Kawalerzyści generała Stiepena zebrali plotki oraz napotkali spodziewanych mutantów z prowincji E15. Wygląda na to, że w środku dziczy europejskiej i niepostrzeżenie dla innych, powstało małe państwo mutantów. Mutanci, zwani też "ogrami" odlegle tylko przypominają ludzi - fizycznie znacznie odleglej niż nawet orkowie, bo ogry mierzą kilka metrów wzrostu (ponad trzy), cechują się ogromną odpornością na trudy i obrażenia, oraz są dość... głupi, na tyle że gdyby właśnie nie tworzyły państwa, możnaby ich uznać raczej za krewnych ludzi ewoluujących od małp z zupełnie innej gałęzi. Odległej.
Ogry wyglądają groźnie, groźnie pohukują i ogólnie swoim zorganizowaniem wystraszyły większość ludzi mieszkających w E15, ale kawalerzyści notujący spotkania z nimi (co ciekawe, pokojowe) donoszą że "choć wolno myślące, brutalne i pochłaniające zatrważające ilości jedzenia, ogry wbrew doniesieniom uchodźców nie atakują kogoś tylko dlatego że jest obcy"... no dobrze, to może nie jest wielki plus, ale zawsze jakiś, patrząc na stereotypy.

Państwo ogrów jest skoncentrowane wokół niejakiego "księcia Iktorna", człowieka któremu są one fanatycznie oddane i niezwykle do niego przywiązane. Według opowieści uchodźców - oraz kilku poszukiwaczy przygód z Antify, którzy dotarli do niego - jest człowiekiem ogarnięty obsesją. Mianowicie uważa on, że w E15 żyją małe misie (takie puchate, różowe, żółte, fioletowe...) które robią sok z gumijagód po którym człowiek jest niepowstrzymanie silny i w ogóle on go musi mieć...
...miał kilka butelek i poczęstował. Nasi poszukiwacze przygód twierdzą że po łyku tego cudeńka faktycznie człowiek czuje wiele rzeczy i pewnie nawet zobaczy różowe misie robiące magiczny bimber.

Elity polityczne naszego kraju mają bardzo mieszane uczucia, zwłaszcza że elity kulturowe walczą o rozpoczęcie importu soku z gumijagód.

//+3K+ z uwagi na napływ nowych ...doświadczeń i uczuć, związanych z sokiem z gumijagód.
Proszę zaznaczyć, na co są wydawane te K+, jakby były Tongue
Odpowiedz
#15
10k2

Cytat:Traktat Fenniańsko-Antifiański z 10.002

1. Liga Fenniańska wynajmuje od Federacji Antyfaszystowkiej bazę morską w Hadze do końca 10.003 roku, na użytek swojej floty.
2. Liga Fenniańska wykupuje od Federacji Antyfaszystowskiej 20j. zaopatrzenia, które zostaną przetransportowane do wyżej wymienionej bazy.
3. Liga Fenniańska przekaże 1 jednostkę surowca rzadkiego Federacji Antyfaszystowskiej.
Strony ustalają, że wymiana surowca na zaopatrzenie odbędzie się w tym roku. Kanclerz rekomenduje akceptację traktatu dotyczącego wynajmu bazy morskiej z prostego powodu: ONI BIJĄ FASZYSTÓW!!!111oneoneone
Ze zrozumiałych przyczyn musimy jednak przekonać niektórych konserwatystów, którzy twierdzą, że lepiej byłoby samemu bić faszystów, niż wypożyczać bazę floty, żeby ktoś inny bił faszystów - no cóż, dlatego kanclerz wkłada trochę wysiłku żeby ich udobruchać (tak na 5 KP tego wysiłku powiedzmy!).

//5 KP na przepchnięcie przez parlament

---
Nasz wiceminister kultury Ferdinand von Schlimm skomentował wydarzenia w regionie E15:
Zdumiewające, jak widać są na tym świecie wciąż rzeczy, które się fizjologom nie śniły! Do księcia Iktorna wyślemy misję dyplomatyczną, a sok z gumijagód będziemy radośnie testować!
...że jakie ekspertyzy? Przecież to istny dar natury, wyrób z samych naturalnych składników, samo zdrowie mówię!
...że nie wiadomo z czego? Panie, mnie to gówno obchodzi, dej pan ten flakonik, to zaraz zobaczymy z czego!


---
W Düsseldorfie niebawem zakończą się prace związane z budową kompleksu muzealnego "Hall of Fame Rocka". Obok sal muzealnych powstanie też nowoczesny kompleks hal koncertowych, otwarta przestrzeń festiwalowa, oraz oczywiście odpowiednie zaplecze gastronomiczne. W uroczystościach związanych z oddawaniem do użytku pierwszych sal muzealnych uczestniczył sam prezydent Michael al-Frege. Jednym z punktów programu było uhonorowanie w alei gwiazd słynnego fenniańskiego muzyka znanego jako Sivell Dirr.


Ostatnie przygotowania przed otwarciem muzeum nadzoruje sam Udo Altintop

//30 mln$ na strukturę kulturalną "Hall of Fame Rocka"
Odpowiedz
#16
(2022-12-22, 01:08)Richtus napisał(a): 10k2

Cytat:Traktat Fenniańsko-Antifiański z 10.002

1. Liga Fenniańska wynajmuje od Federacji Antyfaszystowkiej bazę morską w Hadze do końca 10.003 roku, na użytek swojej floty.
2. Liga Fenniańska wykupuje od Federacji Antyfaszystowskiej 20j. zaopatrzenia, które zostaną przetransportowane do wyżej wymienionej bazy.
3. Liga Fenniańska przekaże 1 jednostkę surowca rzadkiego Federacji Antyfaszystowskiej.
Strony ustalają, że wymiana surowca na zaopatrzenie odbędzie się w tym roku. Kanclerz rekomenduje akceptację traktatu dotyczącego wynajmu bazy morskiej z prostego powodu: ONI BIJĄ FASZYSTÓW!!!111oneoneone
Ze zrozumiałych przyczyn musimy jednak przekonać niektórych konserwatystów, którzy twierdzą, że lepiej byłoby samemu bić faszystów, niż wypożyczać bazę floty, żeby ktoś inny bił faszystów - no cóż, dlatego kanclerz wkłada trochę wysiłku żeby ich udobruchać (tak na 5 KP tego wysiłku powiedzmy!).

//5 KP na przepchnięcie przez parlament

---
Nasz wiceminister kultury Ferdinand von Schlimm skomentował wydarzenia w regionie E15:
Zdumiewające, jak widać są na tym świecie wciąż rzeczy, które się fizjologom nie śniły! Do księcia Iktorna wyślemy misję dyplomatyczną, a sok z gumijagód będziemy radośnie testować!
...że jakie ekspertyzy? Przecież to istny dar natury, wyrób z samych naturalnych składników, samo zdrowie mówię!
...że nie wiadomo z czego? Panie, mnie to gówno obchodzi, dej pan ten flakonik, to zaraz zobaczymy z czego!


---
W Düsseldorfie niebawem zakończą się prace związane z budową kompleksu muzealnego "Hall of Fame Rocka". Obok sal muzealnych powstanie też nowoczesny kompleks hal koncertowych, otwarta przestrzeń festiwalowa, oraz oczywiście odpowiednie zaplecze gastronomiczne. W uroczystościach związanych z oddawaniem do użytku pierwszych sal muzealnych uczestniczył sam prezydent Michael al-Frege. Jednym z punktów programu było uhonorowanie w alei gwiazd słynnego fenniańskiego muzyka znanego jako Sivell Dirr.


Ostatnie przygotowania przed otwarciem muzeum nadzoruje sam Udo Altintop

//30 mln$ na strukturę kulturalną "Hall of Fame Rocka"

Biorąc pod uwagę sprawę Sivella Dirra i uczczenie jego pamięci minutą ciszy tuż przed posiedzeniem nt. Traktatu z Ligą, ustawa przeszła relatywnie gładko.

//tylko 3KP.
***

Niestety, nie poszło tak gładko w kontekście reakcji parlamentu na wstrzymanie wymiany kulturalnej z ARL. Członkowie parlamentu wyją, wrzeszczą, walą pięściami w pulpit ("Moje odwołane wakacje z gitarą pod Berlinem!") i ogólnie większość parlamentu (opozycja plus część rządzących) uważa że decydując się na złamanie jednego z punktów porozumienia, ARL zerwała sam Pakt o Nieagresji. W oczach światowej opinii czy rządu ARL tak pewnie nie jest - ale nasze elity polityczne (oraz ogromna część społeczeństwa) uważa że tak właśnie jest de facto.

... dobrze że nasza policja nabiera specjalizacji w pacyfikacji wściekłych muzykantów*.

//-10 KP, jeśli nie chcesz dopuścić do rękoczynów i incydentów granicznych wobec ARL - np. banda metalowców wpadła i rozstrzelała posterunek graniczny z ckmów. Możesz dać mniej KP i mieszać to z ... innymi środkami.
Wypowiedzenie wojny ARL w 10002 wewnętrznie nie będzie miało skutku złamania PONa, w 10003 ewentualny koszt w KP będzie nikły lub nadal zerowy.

*jeden dowódca oddziału milicji [korpusu nawet!] - jeśli taki oddział jest lub będzie utworzony - może na etapie powołania dostać [za 10K+] specjalizację [Pacyfikacja zamieszek - oddziały pod dowództwem generała lepiej sobie radzą w pacyfikacji cywili]. "Lepiej" oznacza "mniej kontrowersji, zniszczeń, strat w cywilach" --- lepiej pałują i polewają wodą, mają lepszego w tym skilla.
Można wziąć w 10002 lub 10003 roku.
Odpowiedz
#17
10002

W Bielefeld i Kassel, w połowie lutego pojawiły się na granicach tłumy uchodźców z ARL, uchodzących po prześladowaniach. Są to prawie same kobiety i dzieci, zazwyczaj bez dobytku, w stanie wygłodzenia i z chorobami. W kilku przypadkach nasza straż graniczna powstrzymała pościg, czasem eee, bardzo subiektywnie uznając przebieg granicy za tymczasowo błędny (ale tak że akurat uchodźcy są już na terenie Antify i spadówa, ARLowcy) - pogranicznicy ARL potem coś gadali o wkroczeniu na ich teren, ale ze wsparciem piechoty z garnizonu woleli nie rozmawiać.

Organizacje pozarządowe i okoliczna ludność rzuciła się do pomocy, ale w porze późnej zimy jest to ciężki okres do pomocy uchodźcom, zwłaszcza że podkreśla się ich totalne wykończenie i przez brak możliwości przemieszczania się na piechotę. A możliwości mieszkaniowe miejscowych - na samej granicy - nie są takie duże, namioty to słaba rzecz, a transportu w takich ilościach miejscowi i pozarządowi nie posiadają.
To o czym rozmawiają też miejscowi i piszą w gazetach (nie tylko miejscowych!), to ciekawa informacja że większość uchodźców nie jest tzw. "NIEWIERNYMI!" tylko są wyznawcami animizmu - ciężko ukryć, jak kobieta z dzieckiem w ramach kilku rzeczy dobytku poza ubraniem, torbą, dokumentami i małym nożykiem czy zapałkami, posiadają jeszcze grubą książeczkę modlitewną animizmu i parę świętych obrazków (zamiast wyrzucić to w cholerę w lesie, albo spalić dla ogrzewania). To jak uchodźcy z przekonaniem mówią że to wstawiennictwo ich Demi było dla nich ratunkiem i ocaliło ich... noo, to byłoby zabawne - że tak fanatycznie wierzący w animizm uciekli z kraju - ale nikt się nie śmieje.

//+5KP, bo media mają o czym gadać.
+50k uchodźców. Ale żadnych inżynierów czy podobnych, żadnego dobytku, no po prostu biednie.
Odpowiedz
#18
10002

W Erfurcie doszło do niecodziennych zdarzeń. Obywatel Federacji Antyfaszystowskiej, pochodzenia violistadiandzkiego, w przeciągu paru tygodni przejął władzę nad półświatkiem przestępczym miasta. Słynie - mimo że sława ta krótko błyszczy, to baaardzo mocno - z bardzo ekscentrycznych zachowań. Na przykład zrobił wielką akcję użycia gazu usypiającego w Muzeum Współczesnym, po czym zrobił ze swoimi ludźmi wielką akcję niszczenia większości zgromadzonych dzieł.



Wydawałoby się, że ten cały "Joker" to tylko niegroźny świr, ale nie tylko zjednoczył przestępczość zorganizowaną w mieście, nie tylko jego ludzie de facto rządzą miastem bardziej niż nasza administracja, ale ma dziwne podejście do... dowcipów. A mianowicie lubi je robić.
Ostatnie takie dowcipy to: wysłanie bomby w gitarze wysłanej kanclerzowi w prezencie (ochrona zadziałała i nie wybuchło koło kanclerza) i wysłanie granatnika w prezencie do Komendy Głównej Policji. Komendę trzeba będzie odremontować.

//event ten NIE liczy się do konkursu na event - inaczej bym nie mógł wkleić linku :=(
 
WP z Erfurtu nie liczą się w budżecie 10003 jeśli chodzi o dochód w kasie. Nieodwołalnie.

-1 stabilności (Komenda Główna Policji! Jakiś szajbus załatwia naszych mafiozów w parę tygodni?!)
+15 KP (facet jest dziwny, ale lubi muzykę i gazety MAJĄ o czym pisać).

Ps. Richtus, sam chciałeś! ^^
Odpowiedz
#19
10k2
Odnośnie afery PONowej


Rząd postanowił nie podejmować w tym momencie żadnych akcji dyplomatycznych związanych z paktem o nieagresji z ARL, wdrożona zostaje kampania medialna mająca na celu uspokojenie nastrojów i przekonanie opinii publicznej, że w zasadzie otwarcie granic nie było integralnym punktem porozumienia z ARL...chociaż oczywiście wydarzenia w ARL rzutują na kształt naszych stosunków z sąsiadem w przyszłości, a nasza dyplomacja wystosuje oficjalną notę potępiającą pacyfikację muzykantów w ARL i wzywającą do poszanowania prawa do słuchania muzyki oraz innych wolności obywatelskich.

Cytat://-10 KP, jeśli nie chcesz dopuścić do rękoczynów i incydentów granicznych wobec ARL - np. banda metalowców wpadła i rozstrzelała posterunek graniczny z ckmów. Możesz dać mniej KP i mieszać to z ... innymi środkami.
Wypowiedzenie wojny ARL w 10002 wewnętrznie nie będzie miało skutku złamania PONa, w 10003 ewentualny koszt w KP będzie nikły lub nadal zerowy.
//Wydajemy 10 KP zgodnie z powyższym
oraz odpalamy za 20 KP akcję reżimowa propaganda +1 stabilności

---
Odnośnie uchodźców z ARL

Wydajemy 6 mln$ na organizację doraźnej pomocy dla uchodźców, organizujemy uproszczone procedury ubiegania się o azyl i otrzymania prawa pobytu w Federacji, staramy się też zadbać o zakwaterowanie dla potrzebujących. Równolegle z rządową akcją organizujemy też kampanię medialną mającą zachęcić do przyjmowania pod swój dach uchodźców - każdy kto udostępni uchodźcom pomieszczenia mieszkalne może liczyć na ulgę podatkową proporcjonalną do liczby przyjętych gości...oczywiście nasi urzędnicy sprawdzą czy na każdego z nich przypada rozsądna liczba metrów kwadratowych, na wypadek gdyby ktoś próbował wykorzystać biednych uchodźców!

//6 mln$ i -2% dochodu w 10k3

---
Co do Jokera...
Na temat wydarzeń w Erfurcie wypowiedział się Anis Sido, szef populistycznej Kanakische Hip-Hop Partei.
Cytat:Nasi chłopcy z Erfurtu sfuszerowali sprawę dając się tak łatwo wypchnąć z interesów ale trzeba przyznać, że pan Joker szybko zyskał sobie szacunek ludzi ulicy - to pokazuje, że wbrew stereotypom volistadiańscy uchodźcy doskonale integrują się z naszym społeczeństwem oraz potrafią poczuć panujący w naszym kraju klimat. Że dewastacja sztuki współczesnej? A kto to w ogóle ogląda!? Pan Joker wykonał piękny PERFORMANCE pokazujący, że kasa podatników powinna iść na pomoc uchodźcom, wyrównywanie szans...i na poszukiwanie starożytnych tekstów pozostawionych przez naszych wielkich przodków, oczywiście...a nie na te jakieśtam bohomazy! Że uszkodzenia na komendzie? Że przesadzony neoficki zapał z tym poczuciem humoru!? Co z was za nudziarze, jak wam przeszkadza, to wezwijcie policję!
[Obrazek: c17_sidorap-67.jpg]
Anis Sido udzielający wywiadu
Cytat:Hol doch die Polizei!
Bevor sie hier erscheinen werden ist die Action schon vorbei
Hol doch die Polizei!
Soll'n sie mich doch einsperren, ich fühl' mich sowieso nicht frei
Ich will niemandem was böses, aber manchmal geht's nicht anders

Ależ wezwij policję!
Zanim tu dotrą, akcja będzie już zakończona
Ależ wezwij policję!
Niech mnie zamkną, i tak nie czuję się wolny
Nie chcę nikomu wyrządzić krzywdy, ale czasami nie ma innego wyjścia

...rząd z kolei ustami rzecznika prasowego zapewnił, że wszelkie próby uporczywego zakłócania porządku, chuligańskie wybryki i przestępstwa będą ścigane zgodnie z przepisami prawa. Ale nie zabrzmiało to zbyt przekonująco!

//Hmm, więcej będzie na TF niebawem!
Odpowiedz
#20
10002/10003

Ad. Inwazja Antify na Kongo Króla Leopolda

Nasze siły pokonały opór sił regularnych tzw. Kongo Króla Leopolda. Dowódcy wojsk zginęli, większa część rządu - pod kluczem, "Król" Leopold K. w więziennym szpitalu (ciężko ranny w walkach). Rodzina "królewska "w dużej mierze uszła z kraju lub lasy, jak dzieci "króla".

W pierwszym rzucie walk i pobieżnym oglądzie kraju i papierów, wbrew świętemu przekonaniu żołnierzy Antify nie znaleziono ani obozów koncentracyjnych, ani obozów zagłady, nawet obozy pracy były odziedziczone po dawnym reżimie (tylko lokatorzy się zmienili) i raczej były koloniami karnymi. Niepowodzeniem zakończyły się też poszukiwania przetrzymywanych w więzieniach murzynów (ale takich prawdziwych, a nie białych z papierami) - to znaczy znaleziono jednego skazanego za kwestie polityczne prawdziwego murzyna i czterech przemytników z Królestwa Ludu Złotej Kropli (Królestwo Ludu Złotej Kropli stanowczo odmawia ekstradycji ich do siebie "zatrzymajcie te szumowiny pod kluczem tam gdzie są").
Nie stwierdzono obecności instytucji niewolnictwa. Stwierdzono oczywiste nadużycia władzy autorytarnego despoty zwącego się "królem", nawet wobec praw ustalonych przez siebie, lecz bez... ekscesów*.

Politycy dawnej Kenyi domagają się publicznego procesu "króla" Leopolda K., w związku z buntem przeciw władzy i złamaniem zasad nadrzędności rasy czarnej, zwłaszcza wobec rasy czarnej "z ducha" (biali z papierami na bycie czarnymi). Do tego ambasador Kenyi w Antifie, reprezentujący teraz Kenyą Normandzką, zaapelował do rządu Federacji Antyfaszystowskiej o przekazanie zbuntowanych prowincji pod władzę "prawowitych właścicieli i sukcesorów Kenyi". Zapowiedział, ze ścigając od siebie policjantów i mobilizując pozostałych po rewolucji Leopoldiańskiej byłych policjantów, będą w stanie spałować każdą opozycję zapanować nad spokojem i dobrobytem Belgii Kenyańskiej.

Warto zaznaczyć, że choć nigdy nie uznaliśmy niepodległości "Konga", atak bez ostrzeżenia i okupacja okryły w tej chwili lekkim cieniem naszą reputację międzynarodową. Zobaczymy jak będzie potem...

//*- jako ekscesy definiujemy "tuulanie i choć 1/3 tego co Tuulanie".

-1 reputacji.

Ludność kraju okupowanego jest niezadowolona, oczywiście poza mniejszością która chętnie chwyci pałę i spałuje niezadowolonych białasów. 4 mln, 8 WP. Nic na budżet 10003 oczywiście, przyłączenie do kraju z ... konsekwencjami.
Odpowiedz