Wydarzenia
#31
10k3

W związku z tym, że pałowanie zbyt krewkich demonstrantów niebezpiecznie zbliża się do statusu sportu narodowego

Wobec konieczności zapewnienia bezpieczeństwa i porządku na terenie Federacji, podjęto decyzję o znacznej rozbudowie sił policyjnych. Przy tej okazji nominację generalską otrzymała pani Lara Tumb-Raydar, urodzona na terenie Izydariańskiej Republiki Egiptu absolwentka Akademii Policyjnej w Amsterdamie. Nowa pani generał odznaczyła się zwłaszcza przy zeszłorocznych rozruchach wywołanych zamknięciem granic przez ARL oraz dała się poznać jako stanowcza orędowniczka feminizmu. Prywatnie archeolog-amator.

//-10 K+
zgodnie z:
Cytat:*jeden dowódca oddziału milicji [korpusu nawet!] - jeśli taki oddział jest lub będzie utworzony - może na etapie powołania dostać [za 10K+] specjalizację [Pacyfikacja zamieszek - oddziały pod dowództwem generała lepiej sobie radzą w pacyfikacji cywili]. "Lepiej" oznacza "mniej kontrowersji, zniszczeń, strat w cywilach" --- lepiej pałują i polewają wodą, mają lepszego w tym skilla.
Można wziąć w 10002 lub 10003 roku.

Odpowiedz
#32
10k3

Zgodnie z zapowiedzią naszych dyplomatów na terenie Belgii zorganizowane zostanie referendum w sprawie przywrócenia administracji kenyiańskiej. Federacja zobowiązuje się czuwać nad uczciwością głosowania, co będą mogli potwierdzić obserwatorzy z krajów trzecich. Każdy mieszkaniec Belgii, który ukończył 18 rok życia i był zameldowany na terytorium Belgii na początku tego roku, będzie mógł odpowiedzieć na pytanie: "Czy popierasz przekazanie administracji nad Belgią władzom Normandii Kenyiańskiej?" zaznaczając odpowiedź "tak" lub "nie".
Na organizację głosowania przeznaczamy 5 mln$. Zachęcamy Belgów do swobodnego wyrażania swojej opinii przy jednoczesnym poszanowaniu dla odmiennych opinii współobywateli.

Odpowiedz
#33
(2023-02-03, 02:13)Richtus napisał(a): 10k3

Zgodnie z zapowiedzią naszych dyplomatów na terenie Belgii zorganizowane zostanie referendum w sprawie przywrócenia administracji kenyiańskiej. Federacja zobowiązuje się czuwać nad uczciwością głosowania, co będą mogli potwierdzić obserwatorzy z krajów trzecich. Każdy mieszkaniec Belgii, który ukończył 18 rok życia i był zameldowany na terytorium Belgii na początku tego roku, będzie mógł odpowiedzieć na pytanie: "Czy popierasz przekazanie administracji nad Belgią władzom Normandii Kenyiańskiej?" zaznaczając odpowiedź "tak" lub "nie".
Na organizację głosowania przeznaczamy 5 mln$. Zachęcamy Belgów do swobodnego wyrażania swojej opinii przy jednoczesnym poszanowaniu dla odmiennych opinii współobywateli.

W Belgii Kenyańskiej zorganizowano referendum. Przybyli na nie obserwatorzy z Kenyi Normandzkiej i wszystkich krajów trzecich które chciały*. Wśród obserwatorów zauważono też obserwatorów Mulhorandu, w tym jednego co się wyróżniał, ale mówił że taki jest zwyczajowy malunek w ich kraju.
[Obrazek: zzZkkBO.jpg]
Dopiero po czasie ktoś zauważył że Mulhorand nie istnieje, ale okazało się że żandarmeria wojskowa spisała tylko numery telefonów stacjonarnych i deklarowane nazwiska obserwatorów.

Wyniki trzydniowego referendum... nawiasem mówiąc, po wydrukowaniu i przekazaniu kart okazało się, że ponad jedna trzecia jest oznaczona kartą jokera i z dopisaną trzecią opcją "jebie mnie to". Karty "specjalne" w większości okręgów nie dopuszczono do głosowania, a tam gdzie dopuszczono (0,5% respondentów) głosowanie powtórzono.
...wyniki. W wyniku pewnej propagandy Kenyi i jej zwolenników, oraz otwartego głoszenia "przywrócenia dawnych porządków", na pytanie
Czy popierasz przekazanie administracji nad Belgią władzom Normandii Kenyiańskiej?
Tak: 9%
Nie: 86%
Głosów nieważnych (odliczając jokeriadę): 5%

Kenya Normańska już ogłosiła, że realizację postanowień referendum uzna za krok wybitnie wrogi.

//*-jak ktoś chce, to proszę bardzo, podam instant na tfie efekty obserwacji, czyli czy oszukiwano czy nie. By uniknąć śmieszków, zastrzegam że przy wydaniu mniej niż 5 mln $/5K+ delegacja może nie dotrzeć na miejsce do Belgii albo zrobić inną głośną niekompetencję. Albo... może być jak zgrana karta, haha, hihi. Mniej niż 5 mln $ to chyba marna ochrona osobista, prawda?

+1KP za ładne referendum, twoi ludzie w Antifie doceniają!
Odpowiedz
#34
10k3

[Obrazek: jaccuse.jpeg?w=550&h=293]

W Belgii ruszył proces Leopolda I. Postanowiono, że samozwańczy monarcha "Konga Belgijskiego" zostanie osądzony w oparciu o tzw. Nowe Kodeksy Zurychu, a sprawę poprowadzi antifiański sędzia. Prokuratura przygotowała akt oskarżenia dotyczący nadużyć finansowych i ingerowania w sprawy karne w trakcie sprawowania władzy. Podkreślono też, że Leopold zastąpił jedną rasistowską politykę inną, skierowaną tym razem przeciwko dawnej klasie uprzywilejowanej. Oskarżyciele zaznaczyli jednak, że Leopold przesiedział już wiele lat w kenyiańskich więzieniach, a zgromadzony materiał dowodowy wykazał liczne nieprawidłowości w jego wcześniejszych procesach. W związku z tym oskarżenie wnioskuje, by na poczet odbywania kary zaliczyć czas spędzony za kratami na podstawie wątpliwych prawnie wyroków (~8 lat) oraz oczywiście też czas spędzony w ostatnich tygodniach w szpitalu więziennym.



Cytat:Who is innocent?
Is it relevant in the world today?
I shake my head in disbelief
Presumed innocent
Justice fails again in the masquerade
Has the whole world become insane?

//Więcej na TF

---
Deklaracja niepodległości Anglii

W parlamencie złożono wniosek o uznanie niepodległości Anglii. Kanclerz Vetter wyraził się pozytywnie na temat dotychczasowych działań rządu lorda-protektora Artura. Na szczególne uznanie zasługują zniesienie polityki segregacji rasowej oraz zdecydowane deklaracje dotyczące demokratyzacji. Nie bez znaczenia jest również fakt, że powinniśmy wspierać Anglików jako przedmurze chroniące cywilizowany świat przez agresorami ze Stejo Tuul. Warto również odnotować, że ostatnie referendum w Belgii pokazało, że obywatele dawnej Kenyi nie czują żadnego związku z Normandią Kenyiańską i zgodnie z zasadą samostanowienia preferują wybór własnej drogi ponad powrót starego reżimu. W związku z powyższym rząd stanowczo rekomenduje uznanie Anglii za niepodległy kraj.

Jak zwykle pomysł ten spotkał się z krytyką innych środowisk politycznych.
Udo Altintop (RRU) stwierdził, że chociaż Kenyiańczycy sami są sobie winni przez swoje "szczekanie pod drzwiami Stejo Tuul", to jednak Federacja nie powinna się wcale angażować w cały bałagan na odległych Wyspach Brytyjskich i ryzykować nowych konflitków z Normandią.
Anis Sido (lider KHHP) co prawda zaznaczył, że należy szanować decyzję Anglików o obraniu własnej drogi, jednak powinniśmy (zamiast pchać się z deklaracjami i pomocą w demokratyzacji) najpierw wynegocjować dla siebie korzystne warunki do inwestycji w Anglii.
Neue Härte Partei uważa, że należy j^@!ć Tuul, podobnie jak Kenyian, bo to jedni i tacy sami faszyści. Zamiast dyskutować powinniśmy już przerzucać nasze wojsko przez Kanał La Manche i przypilnować tam porządku - najlepiej od Sussexu po Inverness.
Konserwatyści z PMV uważają uznanie niepodległości Anglii za...rozsądne, zgodne z duchem antifiańskich wartości i ogólnie świetny pomysł. Tylko czemu rząd nic nie mówi o tym jak to wpłynie na naszą politykę wobec Normandii? No i właściwie jakie jest ostatecznie nasze stanowisko w sprawie ciągłości władzy w Kenyi?
Anarchistyczni-Pogo-Liberałowie z APPD są oburzeni dążeniem Anglików do zaprowadzenia monarchii. Nie powinniśmy mieć z tym nic wspólnego!
Komuniści z kolei chcieliby aby w końcu przestać angażować się w zagraniczne awantury i wydać pieniądze na służbę zdrowia, zasiłki i wyrównywanie szans - z rzędów zajmowanych przez APPD słychać było zarzuty, że pan Metzner (szef KFP) chciałby tylko "żyć i żreć".

Zapytany o zdanie w tej kwestii prezydent al-Frege stwierdził, że:
Cytat:...Schönen guten Tag, załatwcie proszę bilet na trybunę VIP na mecz Arsenal-Tottenham w przyszłą niedzielę...yhm i proszę fakturę na biuro prezydenta...co? Aaa...jesteście z prasy, a nie z ministerstwa kultury? Tak, tak, a o co pytaliście? Aaa... no tak, koniecznie należy uznać niepodległość Anglii, obowiązkowo... a teraz wybaczcie muszę już iść. Zaraz, a wiecie może czy gdzieś tutaj można obstawiać wyniki Premier League?

//5 KP na niepopularną decyzję
Odpowiedz
#35
(2023-02-06, 02:49)Richtus napisał(a): 10k3

Deklaracja niepodległości Anglii

W parlamencie złożono wniosek o uznanie niepodległości Anglii. Kanclerz Vetter wyraził się pozytywnie na temat dotychczasowych działań rządu lorda-protektora Artura. Na szczególne uznanie zasługują zniesienie polityki segregacji rasowej oraz zdecydowane deklaracje dotyczące demokratyzacji. Nie bez znaczenia jest również fakt, że powinniśmy wspierać Anglików jako przedmurze chroniące cywilizowany świat przez agresorami ze Stejo Tuul. Warto również odnotować, że ostatnie referendum w Belgii pokazało, że obywatele dawnej Kenyi nie czują żadnego związku z Normandią Kenyiańską i zgodnie z zasadą samostanowienia preferują wybór własnej drogi ponad powrót starego reżimu. W związku z powyższym rząd stanowczo rekomenduje uznanie Anglii za niepodległy kraj.

Jak zwykle pomysł ten spotkał się z krytyką innych środowisk politycznych.
Udo Altintop (RRU) stwierdził, że chociaż Kenyiańczycy sami są sobie winni przez swoje "szczekanie pod drzwiami Stejo Tuul", to jednak Federacja nie powinna się wcale angażować w cały bałagan na odległych Wyspach Brytyjskich i ryzykować nowych konflitków z Normandią.
Anis Sido (lider KHHP) co prawda zaznaczył, że należy szanować decyzję Anglików o obraniu własnej drogi, jednak powinniśmy (zamiast pchać się z deklaracjami i pomocą w demokratyzacji) najpierw wynegocjować dla siebie korzystne warunki do inwestycji w Anglii.
Neue Härte Partei uważa, że należy j^@!ć Tuul, podobnie jak Kenyian, bo to jedni i tacy sami faszyści. Zamiast dyskutować powinniśmy już przerzucać nasze wojsko przez Kanał La Manche i przypilnować tam porządku - najlepiej od Sussexu po Inverness.
Konserwatyści z PMV uważają uznanie niepodległości Anglii za...rozsądne, zgodne z duchem antifiańskich wartości i ogólnie świetny pomysł. Tylko czemu rząd nic nie mówi o tym jak to wpłynie na naszą politykę wobec Normandii? No i właściwie jakie jest ostatecznie nasze stanowisko w sprawie ciągłości władzy w Kenyi?
Anarchistyczni-Pogo-Liberałowie z APPD są oburzeni dążeniem Anglików do zaprowadzenia monarchii. Nie powinniśmy mieć z tym nic wspólnego!
Komuniści z kolei chcieliby aby w końcu przestać angażować się w zagraniczne awantury i wydać pieniądze na służbę zdrowia, zasiłki i wyrównywanie szans - z rzędów zajmowanych przez APPD słychać było zarzuty, że pan Metzner (szef KFP) chciałby tylko "żyć i żreć".

Zapytany o zdanie w tej kwestii prezydent al-Frege stwierdził, że:
Cytat:...Schönen guten Tag, załatwcie proszę bilet na trybunę VIP na mecz Arsenal-Tottenham w przyszłą niedzielę...yhm i proszę fakturę na biuro prezydenta...co? Aaa...jesteście z prasy, a nie z ministerstwa kultury? Tak, tak, a o co pytaliście? Aaa... no tak, koniecznie należy uznać niepodległość Anglii, obowiązkowo... a teraz wybaczcie muszę już iść. Zaraz, a wiecie może czy gdzieś tutaj można obstawiać wyniki Premier League?

//5 KP na niepopularną decyzję

Parlament przegłosował uznanie niepodległości Anglii (większością 70% głosów, ALE  - patrz dalej), nawet z poprawką uznającą że jeśli ma z tego wyniknąć wojna z Kenyą Normandzką, to niech i wyniknie.
Jednakże zgodnie z prawem nieoczekiwanych konsekwencji jednocześnie przyjęto uchwałę obligującą rząd do zajęcia stanowiska Federacji Antyfaszystowskiej - oczywiście przedstawionego parlamentowi, ale przedtem trzeba je choć "wstępnie" wyartykułować, potem mamy nad czym głosować i performance'ować - ws. sukcesji władzy w Kenyi i kto jest prawowitym dziedzicem władzy Kenyi. Należy zaznaczyć, że zgodnie z prawem międzynarodowym ktoś musi i w razie pełnego podboju jest to agresor...*
Ustawa obliguje rząd do zakończenia całego procesu (włącznie ze zgodą parlamentu) w ciągu roku i miesiąca**.

//Proces Leopolda I kiedy indziej, bo mi się chwilowo nie chce.

*- tak coś mi się kołacze, ale nawet jak źle, to w Nowych Kodeksach Zurychu - sam to wymyśliłem, nie wincie Richtusa - na pewno tak stoi.
**- czyli muszę odpisać do deadline handlowego tury 10004 ostatecznie przyklepując zgodę, czyli musisz zrobić ostatnie głosowanie w parlamencie najpóźniej tydzień przed deadline handlowym 10004.

+1K+ za ładne posty i w ogóle.
Odpowiedz
#36
(2023-02-06, 02:49)Richtus napisał(a): 10k3

[Obrazek: jaccuse.jpeg?w=550&h=293]

W Belgii ruszył proces Leopolda I. Postanowiono, że samozwańczy monarcha "Konga Belgijskiego" zostanie osądzony w oparciu o tzw. Nowe Kodeksy Zurychu, a sprawę poprowadzi antifiański sędzia. Prokuratura przygotowała akt oskarżenia dotyczący nadużyć finansowych i ingerowania w sprawy karne w trakcie sprawowania władzy. Podkreślono też, że Leopold zastąpił jedną rasistowską politykę inną, skierowaną tym razem przeciwko dawnej klasie uprzywilejowanej. Oskarżyciele zaznaczyli jednak, że Leopold przesiedział już wiele lat w kenyiańskich więzieniach, a zgromadzony materiał dowodowy wykazał liczne nieprawidłowości w jego wcześniejszych procesach. W związku z tym oskarżenie wnioskuje, by na poczet odbywania kary zaliczyć czas spędzony za kratami na podstawie wątpliwych prawnie wyroków (~8 lat) oraz oczywiście też czas spędzony w ostatnich tygodniach w szpitalu więziennym.

Proces został zakończony. Leopold I - budzący powszechną litość, z uwagi na występowanie na wózku inwalidzkim (lewa noga amputowana po postrzale) - został uniewinniony z zarzutów rasistowskich i sformułowania skoordynowanej polityki rasistowskiej. Uznano bowiem że fakt występowania przeciwko dawnym politykom i aktywistom Kenyańskim był raczej nadużyciem władzy niż rasizmem (motywowany za każdym razem politycznie).
Stwierdzono go winnym owych nadużyć władzy, choć skala była przede wszystkim polityczna (bez ingerowania np. w ręczne sterowanie wymiarem sprawiedliwości, doszukano się tylko wielu <<sugestii>> do policji) i finansowa (nawet jak na liberalne dla finansów monarszych uprawnienia praw Belgii, Leopold I był tak łasy na pieniądze jak tylko człowiek co łącznie przesiedział 8 lat w kenyańskich więzieniach być może).
Byłego (?) monarchę Konga Belgijskiego skazano na łącznie cztery i pół roku, więc zaraz po procesie został zwolniony. Wymiar sprawiedliwości, ku zaskoczeniu wszystkich, orzekł też że z uwagi na pobyty w więzieniach i ostatnie przebywanie w szpitalu więziennym należy mu się "choćby minimalna renta ze strony Antify, a na pewno zapewnienie warunków do życia na koszt państwa - do czasu uzyskania odpowiednich odszkodowań ze strony Kenyi Normandzkiej". Zwrócono mu tez wyrokiem sądu część majątków (głównie posiadłości wymagające remontu), oczywiście z wojskową kuratelą by nie można było wspierać z nich terroryzmu.

Leopold I po wyjściu z sali sądowej oświadczył, że cieszy się z zakończenia procesu z takim wynikiem "bo jakkolwiek więzienia antifańskie ani się umywają do tego co może kogoś spotkać w więzieniach kenyańskich - nawet nikt nie wpadał do celi z pałami co święto narodowe - to jednak oddychanie powietrzem jako człowiek wolny to coś, do czego niczego nie można przyrównać".
Jednocześnie oświadczył, że z punktu widzenia prawnego Królestwa [Kongo Belgijskiego], nie nadaje się do aktywnego sprawowania władzy "zwłaszcza z lasu" i abdykuje na rzecz syna, Leopolda... teraz Leopolda II.

Proces i wyrok - de facto zwracający monarsze wolność - został przywitany wielkimi demonstracjami poparcia, które zgromadziły w maleńkiej Belgii łącznie trzysta tysięcy demonstrantów (największa była na 100 tysięcy), głównie białych Belgów. Były też kontrdemonstracje "czarnych kenyan", których można było rozpoznać po białej skórze i transparentach "jesteśmy CZARNI i jesteśmy z tego DUMNI!" na około dwadzieścia tysięcy. Nie doszło do incydentów, głównie dzięki temu że co jak co, ale siły wojskowe z Antify są doświadczone w postępowaniu z manifestantami i to metalowacami czy rock'n'drollowymi - nawet najbardziej bojowi manifestanci w Belgii maszerowali spokojnie, jak widzieli te okopane posterunki kartaczownic i ckmów...

//+1 reputacji, -6 KP (oba wyniki na budżet 10004). KP, bo jednak społeczeństwo Antify jest zawiedzione że zrobiono interwencję i gość nie idzie do paki.
Byłoby -10, ale matki/żony/kochanki/dzieci żołnierzy którzy może nie poginą równoważą efekt.
Odpowiedz
#37
//Odnoszę się tylko do sytuacji u Zurychan i Wojny Północnej, nic do wojny z orczysynami. O tym osobno.
***

10003/10004

Złamanie przez <<Cesarstwo Zurychańskie>> (rząd Mediolański) rozejmu pod wydumanymi zarzutami zostało przyjęte najpierw z niedowierzaniem, a potem z wściekłością w naszym społeczeństwie. W obliczu nastrojów społecznych nawet opozycja nie bąknęła ani słowa o tym że von Laufenowi nie tylko udzielono prawa przejazdu z powrotem, ale wręcz podstawiono pośpieszny; a artyleria Federacji de facto zablokowała Ren jakby brała udział w wojnie, tak samo w Zurychu pojawili się ochotnicy z Antify...
...no ale nasza opozycja też jest w większości wściekła. Jeśli są w stanie coś wybąknąć, to że od Orków oddziela nas jeszcze ARL i tak dalej, a od Zurychu nic, to może skopiemy kilka zurychańsko-sborskich zadków?

Dodatkowo w kategoriach gospodarczych zachwiały nami nagłe rajdy piratów - zagrożenie dla handlu na Morzu Północnym, nawet jak nie naszego, powoduje utrudnienia w handlu i wzrost cen ubezpieczeń.

//+ cecha jawna:
Negatywny PR rządu mediolańskiego ("Cesarstwa Zurychu"/Sboru) - W oczach naszej opinii publicznej, "Reputacja" Sboru jest o 1 niższa niż wynika ze statystyk. Średnio - niektórzy sądzą że znacznie gorzej. Modyfikator nie wlicza naturalnego dla Antify skrzywienia mitologicznego na punkcie Zurychan.

-5% dochodu na budżet 10004, bo piraci z Sealandu szaleją.
Odpowiedz
#38
10003/10004

W naszym kraju opinia publiczna nie najlepiej podeszła do wieści z Wielkiej Wojny z orkami. Na jaw wyszły pewne pikantne szczegóły na temat tego, że głównym prowodyrem i motorem ataku na Królewiec był Arjen Giri, nasz generał... który zresztą też ochronił potem największy komponent swoiuch sił podczas taktyczno-strategicznego odwrotu.

Choć ogólnie nasze zaangażowanie zjednało nam serca opinii światowej, to opinia u nas raczej coś mówi o szubienicach i nawet w paru miastach powieszono na szubienicach zdjęcia generała Giriego. Policja zaleca by nie wracał do kraju w najbliższym czasie.

//+1 reputacji, +2 wpływu w Rzeczywspólnej, +1wpływu w Republice Komun Colossan, +1 wpływu w Republice Bremy
LUB
+1 stabilności

-10KP. Jak brakuje na strat roku 10004, to tracisz 1 stabilności, ale nie tracisz KP.

Pojawienie się Arjena Giriego choćby przejazdem na terenie Antify musi się odbyć z eventem ^^

+TF
Odpowiedz
#39
10004

W Bondsrepubliek Nederland miała miejsce ogromna burza na wybrzeżu Morza Północnego, która spowodowała przerwanie tam i grobli, zwłaszcza w Amsterdamie. Wielka woda zalała większą część Amsterdamu, od tyłu zalała całą Hagę (powodując przerwanie tam w tej prowincji też), oraz Rotterdam i nawet relatywnie bezpieczny Utrecht.
Sytuacja jest krytyczna, a do tego krążą plotki że w dużej mierze wina miejscowych zarządców prowincji, którzy nie posłuchali ostrzeżeń Colossan (których nic nie zalało, mimo że obecnie Colossia wygląda jak wyspa otoczona tamami) i nie umocnili bardziej tam i zapór “bo na ostatnie półowiecze starczały”. Pikanterii dodaje fakt, że pieniądze z funduszu kryzysowego Bondsrepubliek Nederland… zniknęły, tak samo jak część funduszu remontowego zapór i tam. No nieprzyjemna sytuacja…

//-1 stabilności
- 5 mln $

Amsterdam -3 WP
Haga -2 WP [w razie braku napraw może zostać zdekolonizowane!]
Rotterdam -1WP
Utrecht -1WP
Traktowane jak “zniszczenia wojenne” [i taki koszt napraw, jeśli będzie pokryty w 10004, inaczej strata jest stała]. Do tego możliwa jest klęska głodu i możliwe dodatkowe efekty społeczne zależnie od rozwoju wydarzeń.
Odpowiedz
#40
10k4

W kwestii awantury o gen. Giriego

Rzecznik rządu zapytany o sprawę generała Giriego odparł, że ocena podjętych przez niego kroków leży w gestii władz wojskowych, a współpraca w ramach Große Koalition będzie tematem dyskusji z naszymi sprzymierzeńcami w walce z orczą nawałą.

//Wybieram +1 stabilności

---
W temacie powodzi stulecia

Na miejsce katastrofy niezwłocznie wyruszył kanclerz Vetter, który wyraził współczucie dla ofiar i ich rodzin oraz zapowiedział pomoc państwa. Holendrzy otrzymają wsparcie z funduszy federalnych, pozwalające na odbudowę zniszczeń (7 x 4 = 28 mln$), oraz środki pierwszej potrzeby (1 DP z budżetu 10k4), które pomogą poszkodowanym przetrwać ten trudny czas. Służby dokładnie zbadają też sprawę zaniedbań w kwestii zapór oraz losu funduszy kryzysowo-remontowych. Prosimy też Republikę Komun Colossan o wsparcie colossańskich ekspertów od budowy tam.

//Proszę o info czy w mechanicznej odbudowie zniszczeń się mieści odbudowa zapór, czy trzeba coś dorzucić.


Cytat:Und der Haifisch der hat Tränen
Und die laufen vom Gesicht
Doch der Haifisch lebt im Wasser
So die Tränen sieht man nicht
In der Tiefe ist es einsam
Und so manche Zähre fließt
Und so kommt es, dass das Wasser
In den Meeren salzig ist

I rekin, on ma łzy
I one biegną po twarzy
Lecz rekin żyje w wodzie
Więc łez nie można dostrzec
W głębi panuje samotność
I tak wiele łez płynie
I tak też się dzieje, że woda
W morzach słona jest
Odpowiedz