Wydarzenia
#1
...
Odpowiedz
#2
10000

Nasi koloniści, dzieli pionierzy korzystający ze spokoju końcowych faz Wojny z Piratami, zaczęli już w końcowym okresie wojny badać ziemie francuskie; owocem tego jest nasz rozrost kolonialny... i było badanie terenów poprzez naszych misjonarzy. I było pięknie!
Pięknie też było, gdy nasi misjonarze-zwiadowcy dotarli do głębi prowincji C78, do miasta nad dorzeczem Sekwany - Evreux. Miejscowa społeczność wydawała się być idealna do zintegrowania z naszym krajem: relatywne zaawansowanie technologiczne, cywilizacja (elektryczność! choć tylko w mieście), dość przyjaźni ludzie i nawet w większości śniadego koloru skóry lub koloru określanego jako "kawa z mlekiem" (!). Idealne miejsce do przyłączenia!

Tak było dopóki nasi misjonarze nie zaczęli wyłuszczać dokładnie prawd wiary. Niestety, najpierw miejscowi pochlebcze zapewnienia o tym że są "Czarni" uznali za obelgę, a potem jak się dowiedzieli że trzeba czcić Czarne Anioły, uważać Czarnych za lepszych i nieustannie przepraszać&klękać, to się wkurzyli. Kilku naszych misjonarzy złapano i wrzucono do dołów, gdzie nieustannie puszczano im z płyt dowcipy o murzynach, albo wyświetlano "dzieła Studia Azylum" (sic! skąd tacy ludzie mają broń masowej zagłady?!); pozostali misjonarze uciekli, żegnani ostrzegawczymi strzałami ze strzelb i łuków (ostrzegawczy strzał w rękę).

Evreuxczycy przy tym nie poprzestali na wyrzuceniu naszych, ale zbuntowali przeciw nam okoliczne plemiona Algieranów, Auslanderów i nawet dostali posiłki z zamieszkującego rejon C75 bitnego Ludu Złotej Kropli, który ma podobne pochodzenie etniczne jak Evreuxczycy (tylko że są odrobinę ciemniejsi) i byli bardzo chętni do bitki, zwłaszcza jak się dowiedzieli że ich też uznano by za murzynów...

W tej chwili tumulty trwają na naszych granicach z C78 i C80 i te ziemie są dla nas zamknięte, ale istnieje bardzo duże ryzyko rajdów smagłych plemion na nasze Normandzkie tereny w C59 i C79...
Kler i ludność żądają zrobienia czegoś, w tym na pewno uratowania wziętych w okrutną niewolę misjonarzy.

//do czasu uporania się z zagrożeniem nie możesz kolonizować ani C78, ani C80 - i korzystać z Sekwany do kolonizacji.

+1KP bo na razie uwaga od rządu jest skutecznie odwrócona.

Brak działań może skutkować działaniami kleru.
Odpowiedz
#3
10001

Nasz kraj został napadnięty przez Stejo Tuul. Wojska w Irlandii rozbite i okrążone, część floty zniszczona i otoczona, komunikacja przerwana... katastrofa. A do tego atakują nas czarni Francuzi (w Normandii), a że rząd oficjalnie nic nie wygłosił, kler wziął się sam do nikomu niepotrzebnej roboty. Najbardziej niepotrzebna jest ta, która głosi że skoro atakują nas Czarni, to wyraźnie zgrzeszyliśmy, że to znak od Boga i powinniśmy się poddać...
...nikomu nie potrzebna, mówiliśmy. Możemy ich aresztować prewencyjnie na 48 lat?

//-2 stabilności. Wpływa na brak PP za stabilność, ale jeśli mamy w budżecie wolne 20KP z 10000 roku i je wydamy w trybie natychmiastowym, to zaczynamy tylko z -1 (więc istnieje szansa na PP za stabilność). Tak czy siak, końcowo zaczynamy z -2 staba lub -1stab i 20KP.

Możemy podwyższyć pobór o 1 poziom bez wydawania stabilności.

Utrata PP za pokój.

Fabularnie w kraju w siłę rosną szajbusy które mówią że to że nas Czarni biją, to nam się należy.
+ cecha jawna czasowa:
Czarni nas biją... należy się? (10k1-10k3) - Akcje zbrojne przeciwko Czarnym z Francji, odbywane poza terytorium [startowym] naszego kraju kosztują nas 5KP za każdą zaangażowaną jednostkę.

Cechę oczywiście można... ograniczyć w działaniu poprzez kreatywne akcje policyjne, ale one też kosztują KP.

***
+ TF.
Odpowiedz
#4
Zgodnie z wnioskiem neuroshimiego.

10001

W wyniku inwazji Stejo Tuul na Kenyę, doszło do głębokich podziałów w społeczeństwie; pojawili się kapłani którzy mówili że "to że czarni nas biją, to nasz grzech", jak już się wcześniej rzekło, ale co dryfowało pod powierzchnią - to że duża część społeczeństwa zaczęła zauważać że są jednak społeczeństwem białych ludzi, tyle że cześć ma papiery na bycie czarnym... i że to, kurwa mać, nie ma żadnego sensu.

Ale pewnie by to zostało znów ukryte pod powierzchnią wojny ze Stejo, zostało przykryte propagandą i zaklajstrowane brutalnością policji pałującej białych dumnych z braku posiadania papierów na czerń... ale ewakuujący się z Dublina rząd uległ wypadkowi. W wyniku silnego wiatru i roztrzaskania się transportowych sterowców o góry Walii, Kenya nie tylko straciła flotę transportowych sterowców, ale też cały rząd i najwyższe duchowieństwo.
Co za przykry wypadek. No niestety, na całym świecie ludzie powinni pamiętać jakie są możliwe wypadki gdy ktoś ryzykuje w czasie transportu... ale wróćmy do UPKE.
W obliczu tego wypadku nastąpiło to, czego się spodziewano: centralna administracja, i tak trzeszcząca z powodu braku połączenia ze stolicą w Dublinie zawaliła się; centralny aparat administracyjny zwyczajnie przestał działąć. W oka mgnieniu lokalni gubernatorzy i dowódcy wojskowi rozpoczęli przejmowanie władzy, czasem z entuzjastycznym poparciem lokalnej ludności (jeśli była jednak wewnętrznie niechętna brakowi sensu systemu politycznego UPKE) - a czasem pomimo jej.

Anglia pierwsza padła ofiarą zdrady: oddziały English Army I i English Army II, pozbawione oficjalnie dowodzącego generała, ogłosiły powstanie "Tymczasowego Rządu Wojskowego Anglii i Walii", na czele którego stanął pułkownik Mordred. Ów "Tymczasowy Rząd  Wojskowy Anglii i Walii" nie ukrywa swojej tymczasowości do tego stopnia, że wysłał już parlamentariuszy do Invarmii Szkut i ogólnie do Stejo... i nie ukrywają przy tym, że chcą wynegocjować dobre warunki nawet nie kapitulacji, a spadnięcia na cztery łapy. Godne uwagi jest, że poza karierowiczami, cynikami i sprzedajczykami dowódcy z English Arm's  są też przede wszystkim wyznawcami kultu Cesarza Adolfa II, Napoleonizmu i Herokultu - które były prześladowane w Kenyi, mimo że dostarczały nadreprezentatywną, jak widać, ilość zawodowej kadry wojskowej. Co jest ciekawe tym bardziej, że specjalnie zgromadzono większość tych dowódców właśnie w Anglii, by byli daleko od Irlandii i możliwego zamachu stanu...
Nie wszyscy jednak wojskowi z English Arm's dołączyli do Rządu Wojskowego - jedna dywizja kawalerii, pod dowództwem pułkowniak Lancelota, zbuntowała się przeciw buntownikom, opuściła pozycje i wymaszerowała na południe. Uniknięto bratobójczych starć, ale...

...ale dzięki wymknięciu się tej dywizji kawalerii, powstały w Anglii południowej rząd cywilnego gubernatora Londynu, Artura, zaczął mieć jakieś jednostki wojskowe poza flotą (która przyłączyła się do tego jego "Tymczasowego Cywilnego Rządu Anglii"). Artur przejął stery upadającej machiny państwowej Kenyi w południowej Anglii i jakoś ustabilizował sytuację. W przeciwieństwie do Rządu Wojskowego nie deklaruje niepodległości (ani zdrady) od Kenyi, ale równocześnie nie uznaje za sprawujący władzę w Kenyi żadnego z pozostałych ośrodków władzy. Jednocześnie "gubernator Artur" ogłosił tymczasowe zawieszenie praw rasowych (dyskryminacji białych którzy nie mają papierów na bycie czarnymi) i nie słucha w ogóle kapłaństwa Czarnych Aniołów; powoduje to że ma opozycję wewnętrzną, aczkolwiek nie jest ona zbyt silna: wiedzą dobrze co by było jakby już byli pod rządami "Rządu Wojskowego".
Ciekawostką jest, że prywatnie pułkownik Mordred to syn siostry gubernatora Artura. Czyli to niejako spór rodzinny...

W Belgii Kenyańskiej doszło za to do buntu i ogłoszenia niepodległości bez żadnych pertraktacji i krygowania. Miejscowy biały aktywista - dumny z tego że jest biały i wielokrotnie zamykany za to - niejaki Leopold K., stanął na czele rewolty wywracającej dotychczasowy porządek do góry nogami - nieliczni murzyni oraz liczni fanatyczni wyznawcy Czarnych Aniołów zaczeli być traktowani jako warstwa niższa. Za to"prawdziwi biali" - Ci co zawsze byli biali i Ci co mieli czarne papiery, ale się nie cieszyli - zostali warstwą rządząco-pałującą "czarnuchów". Biorąc pod uwagę że Leopold K. powiedział ironicznie "mamy tu tylu <<murzynów>> że równie dobrze możemy się nazwać Kongiem, a nie Belgią", oraz fakt że Leopold ogłosił się (i został uznany przynajmniej przez aparat siłowy) "królem" - dawna Belgia Kenyańska nosi teraz nazwę "Kongo Króla Leopolda".

Władzę w Normandii Kenyańskiej objęła admirał Stygia Bruce, dowodząca największą flotą Kenyi (dotąd nieaktywną przez indolecję RIP rządu i RIP dowództwa) - Armadą im. Latającego Murzyna, która jednocześnie ogłosiła się legalną głową państwa i Arcykapłanką (skromnie!). Dzięki silnej władzy nad flotą i armią w swojej okolicy, stłumiła wszelkie separatystyczne ruchy... cóż z tego jak jej "Kenya" zajmuje cztery prowincje oraz jest zagrożona atakami z Bretanii i ze strony "Ludu Złotej Kropli" ze wschodu? Z pewnością nie jest przez to w stanie siłowo przywrócić władzy Kenyi nad resztą dawnego kraju - ani nawet połączyć się z Dublinem. Zmaga się też z biernym oporem administracji cywilnej, w dużej mierze drążonej przez tezy o "grzechu Kenyan" - czyli że dlatego Czarni ich biją, bo zgrzeszyli.

W Dublinie (czyli całej pozostałości Irlandii Kenyańskiej i jednocześnie stolicy państwa) nikt też się nie bawił z separatyzmy, bo będący w oblężeniu Dublin ma ważniejsze problemy. Oficjalnie Dublin pozostaje we władzy Kenyi, dowództwo armii, floty i lotnictwa z tamtejszego garnizonu jest złożone ze stuprocentowych lojalistów, a w obliczu groźby bycia wrzuconymi do wulkanu administracja cywilna działa na pełnych obrotach. Ale Dublin pozostaje tylko obleganą i odciętą stolicą Kenyi, w której co prawda nie brakuje zgromadzonych gór zapasów (których przez to brakuje w innych częściach dawnej Kenyi), ale brakuje rekrutów, perspektyw i nadziei na zwycięstwo.

***   ***   ***
//Podział Kenyi (tylko tereny nie-okupowane):

Tymczasowy Rząd Wojskowy Anglii i Walii
Cytat:F21 - Gloucestershire - 1
F22 - Deheubarth - 1
F25 - Shropshire - 1
F26 - Leicestershire - 1
F27 - Cambridgeshire - 1
F29 - Norfolk - 1
F30 - Nottinghamshire - 1
F31 - Cheshire - 1

Tymczasowy Rząd Cywilny Anglii
Cytat:F20 - London - 5
F17 - Sussex - 3
F28 - Suffolk - 1
F18 - Kent - 1
F19 - Essex - 1
F13 - Cornwall - 1
F14 - Dorset - 1
F15 - Somerset - 1
F16 - Hampshire - 1

Baza morska: Essex, Cornwall

Kongo Króla Leopolda
Cytat:C84 - Flanders - 3
C85 - Hainaut - 2
C87 - Namur - 2
C92 - Antwerp - 1
C93 - Zeelanden - 1

Baza morska: Flanders

Kenya
Cytat:C59 - Alencon - 4
C57 - Bretagne - 1
C79 - Haute-Normandie - 1
C58 - Caen - 2

Baza morska: Caen

Dublin
Cytat:F11 - Dublin - 10

Centrum stoczniowe (Dublin)
Baza morska: Dublin
Lotnisko: Dublin

Siły zbrojne ww. tworów są nieznane co do szczegółów, ale na każdym obszarze przeszkolono rekrutów do sprzętu (jeśli był) oraz powołano dodatkową milicję.
Wszystkie siły poza "Dublinem" mają problemy zaopatrzeniowe.

Mapka dzięki uprzejmej pracy Darnego!
[Obrazek: grLJzsZ.png]
Odpowiedz
#5
10002

Kenya (Normandia), Tymczasowy Rząd Cywilny Anglii i Kongo Króla Leopolda ogłosiły podniesienie poboru.

//Inne zmiany (w tym dobudowanie! w TRCA i KKL):

Tymczasowy Rząd Cywilny Anglii
Cytat: napisał(a):F20 - London - 5->4 okupowane, a poza tym 1WP ewakuowano
F17 - Sussex - 3->4
F28 - Suffolk - 1 okupowane
F18 - Kent - 1+1=2
F19 - Essex - 1 okupowane
F13 - Cornwall - 1
F14 - Dorset - 1
F15 - Somerset - 1
F16 - Hampshire - 1

Baza morska: Essex, Cornwall

Kongo Króla Leopolda
Cytat: napisał(a):C84 - Flanders - 3+1=4
C85 - Hainaut - 2
C87 - Namur - 2
C92 - Antwerp - 1
C93 - Zeelanden - 1

Baza morska: Flanders

Kenya
Cytat: napisał(a):C59 - Alencon - 4
C57 - Bretagne - 1
C79 - Haute-Normandie - 1 okupowane
C58 - Caen - 2

Baza morska: Caen
Odpowiedz