Wydarzenia
#11
10001

Na centralnych terenach prowincji F108 wybuchł ogromny pożar, który rozprzestrzenia się w kierunku zachodnim. Plemiona z F108 uciekają na północ i na zachód - na ziemie Ligi. Jednocześnie koloniści z F108 wracają do kraju, ratując życie i tyle z dobytku ile mogą.
Jakie jeszcze szkody przyniesie żywioł, dopiero zobaczymy...

Aj waj, jakie to lato suche było... chyba.

//Wszystkie PK [na rok 10001] w F108 przepadły.

Ew. efekt ludnościowy i czy będzie jakiś... dodatkowy... jakby pożar był duuuży, to zobaczymy.
Odpowiedz
#12
10.001

Lord-Protektor po roku prac ujawnił kulisy prac Komisji ds. Modernizacji Infrastruktury, której osobiście przewodził: mianowicie projekt budowy olbrzymiej sieci kolejowej, która swoim zasięgiem obejmie główną część terytoriów Królestwa: od Merii i Ylster na północnych rubieżach, przez centralne terytoria Connail i Lonn, a kończąc na paliwonośnych terytoriach Fortu Grant. Po ukończeniu będzie to zatem największa istniejąca sieć kolejowa w znanym świecie. Jakich korzyści spodziewa się rząd po tym trakcie? Przede wszystkim umożliwi on znacznie szybszy transport wojsk: jeśli Fort Grant najadą w przeważającej liczbie orkowie, to wsparcie z centrum kraju błyskawicznie pojawią się na miejscu. A jeśli Meria zostanie oblężona przez Tuulan (a przez złośliwców nazywanych "morskimi orkami"), to wsparcie pojawi się tam. Innym istotnym elementem funkcjonowania szlaku będzie to, że wszystkie nasze zagłębia surowcowe będą ze sobą połączone.

Do budowy, a następnie zarządzania tym przedsięwzięciem powołane będzie Królewskie Przedsiębiorstwo Kolejowe. KPK będzie organizacją w części sprywatyzowaną, gdyż do 49% udziałów będzie sprzedawana poddanym Jego Królewskiej Mości, bez udziału kapitału zagranicznego. Przedsiębiorstwo umożliwi też dzierżawę (lub partnerstwo, jeśli pomysł zostanie uznany za korzystny) nieruchomości dla obywateli, którzy chcieliby prowadzić działalność gospodarczą na dworcach kolejowych.

KPK będzie miało też obowiązek utworzenia i konserwacji pociągu specjalnie przeznaczonego dla Jego Królewskiej Mości: król kiedyś powróci, a gdy to będzie miało miejsce, będzie potrzebował swojego pociągu, by móc prędko odwiedzić każdą prowincję Fennii.

___________
Mapa szlaku - cyfry na prowincji oznaczają ilość WP w danej prowincji w momencie budowy szlaku.
Wykorzystuję cechę mojej głowy państwa, by uzyskać rabat. (2mln mniej za każdą prowincję)
Rozliczenie i więcej będzie na TFie.

[Obrazek: image.png]
Fenniańscy dżentelmeni dyskutują o korzeniach społeczeństw

W kręgach fenniańskich filozofów zawrzało po wydaniu najnowszej książki lorda Donalda Carlyle'a, zatytułowanej: "Madekonomika: narodziny państwa tuulańskiego". Lord Carlyle zawarł w niej zasadniczo poglądy jednego z dwóch silnych obozów filozoficznych, tak zwanych fenniańskich ewolucjonistów. Autor w swojej książce wykłada je w sposób następujący: klimat i środowisko panujące w Tuul premiowały przywódców silnych i bezwzględnych, a gdy ci uzyskiwali władzę, decydowali się na tworzenie instytucji i zwyczajów, które tą selekcję jeszcze bardziej utrwalały. W efekcie po dziesiątkach pokoleń Tuulanom udało się wyhodować przywódców tak spokojnych i rozsądnych, jak strzyżone pod przymusem małpy. Poglądom ewolucjonistów prezentowanych w tej książce przeciwstawił się profesor Kaahonen, przedstawiciel fenniańskich idealistów, który w swojej kontrbroszurze na nowy tytuł odrzuca argumenty Carlyle'a, twierdząc, że w Fennii również były ciężkie warunki do życia, a jakoś nie doprowadziło to do utworzenia się społeczeństwa niewolniczego, wręcz odwrotnie. Toteż profesor Kaahonen zasugerował, że idea tuulanizmu istniała już wcześniej "w potencji", a jedynie paskudny charakter rządzących Tuul watażków umożliwił tej idei zamanifestowanie się w świecie materialnym. Lub innymi słowy mówiąc: "ryba psuje się od głowy", a smród (moralny) który generuje dynastia Madtów jest dla uczciwych ludzi nie do zniesienia. Debata między dwoma uczonymi poruszyła środowiska akademickie i przyciągnęła uwagę nie tylko środowisk filozoficznych, ale również z innych dziedzin nauki: geografii, historii, biologii i ekonomii, dowodząc, że fenniański świat akademicki ma się całkiem dobrze. Ale do odkrycia przyczyn tuulańskiego zgorszenia nadal jest bardzo daleko..

____________
W tej turze osiągnąłem stosowny przychód K+, więc odblokowuję  cnotę "Innowacyjni"

[Obrazek: image.png]
Pali się!


W prowincji znanej geografom jako F108 wybuchł olbrzymi pożar. By uchronić kraj przed możliwym zagrożeniem, Lord-Protektor wezwał straż pożarną, leśniczych i prywatnych drwali do wzięcia udziału w akcji wycinania granicznych pasów drzew, by uniemożliwić dalsze rozprzestrzenianie się ognia, bo bardzo wątpliwe jest, że bez cudu uda się ten pożar ugasić. Lord-Protektor ogłosił też, że ci drwale (szczególnie ci, którzy na początku tego roku zamiast iść do wojska zdecydowali się ścinać drzewa w Connail) którzy nie chcą się mierzyć z tym zagrożeniem, mogą zawsze znaleźć bezpieczne schronienie w Królewskich Siłach Zbrojnych..

Drewno pozyskane w wyniku wycinki zostanie wykorzystane do budowy schronień dla uchodźców z prowincji F108.

_______
Na taktyczną wycinkę drzew, by uniemożliwić rozprzestrzenianie się ognia oraz wsparcie dla uchodźców przeznacza się 5mln$.
Odpowiedz
#13
10.001

Co odróżnia człowieka cywilizowanego od dzikusa? Technokraci i materialiści powiedzą: ubranie, architektura, osiągnięcia techniczne. Jednak jak bystry obserwator dostrzeże, państwo tuulańskie dysponuje tymi wszystkimi zdobyczami cywilizacji, a wykorzystuje je jedynie do niesienia ognia i zniewolenia: na skalę większą, niż jakikolwiek dzikus mógłby sobie kiedykolwiek wymarzyć. Ktoś powie: kultura! Ale genmarsza Dejfi również uważa, że wie co to "kultura": tak przecież nazwał swoją ulubioną metalową pałkę z kolcami, którą ćwiczy swoje żony. Nie, odpowiedź jest gdzieś indziej: człowieka cywilizowanego od dzikusa odróżnia to, że ten pierwszy nie pozwala swoim żądzom sobą pomiatać, a elity Tuulan są niewolnikami swoich żądz: ziemi, bogactw i władzy. Jeśli teraz nie zostaną powstrzymani, to zgodnie ze swoją obietnicą prędzej czy później zapukają do drzwi Fennii, by ją "wyzwolić"...

Tak swoje przemówienie zaczął Lord-Protektor dzisiejszego dnia na specjalnym posiedzeniu Senatu. Wraz z odrzuceniem przez Nowe Telauar fenniańskiego ultimatum, głowa państwa fenniańskiego zdecydowała się oddać pod głosowanie akt wypowiedzenia wojny Stejo Tuul. Równocześnie, niezależnie od tego głosowania, podjęto decyzje o znacznym zwiększeniu dofinansowania dla Królewskich Sił Zbrojnych i rozpoczęcie programu rekrutacyjnego i szkoleniowego. Uwagę mediów zdobyli marszałek Urho Vainamoinen i generał Joseph Jostar, którzy jakoby byli głównymi konsultantami Lorda-Protektora w kwestii nadchodzących reform lądowych sił zbrojnych.

_________________
Wydaję 10KP na przegłosowanie wypowiedzenia wojny Stejo Tuul.
Awansuję Marszałka Vainamoinena i Josepha Jostara, łączny koszt: 45K+. (35K+-30K+ bo rabat) + 40K+ = 45K+
Podnoszę stopień poboru na "armię zawodową" koszt: 1 stabilność.
Odpowiedz
#14
10001

Jeszcze na dobre nie zaczęła działać Akcja Emancypacja, a już pierwszy skandal!
Niejaki Angus MacMadt nie miał zaakceptowanej wejściówki na koncert charytatywny - którą kupił jako jeden z pierwszego tysiąca - z uwagi na, jak się wyrażono "ha, jesteś Madtem i masz wyraźne powiązania z Tuul, nie z nami te numery!!"
Problem w tym, że wyraźne związki pana Angusa i jego przodków wynikają z faktu ucieczki do Fenni 200 lat temu ówczesnego "osobistego Sługi" Madtów, a nazwisko MacMadt otrzymał z braku lepszego pomysłu urzędnika i na pohybel Madtom (którzy zresztą do dziś nie przyznają że w ogóle kiedykolwiek jakiś osobisty sługa kogoś z rodziny prezydenckiej gdziekolwiek zwiał).

Sprawą walki z bezduszna administracja już się zajął Menkar Albinos Grant*, który zapowiedział zaproszenie Angusa MacMadta do swojej osobistej loży na tymże koncercie Sivella - ale skandal pozostał skandalem...

//Nie, nie mogłem się powstrzymać. No nie mogłem!

* - Menkar odrzucony przez budujących stanie się Menkarem węgielnym!
Odpowiedz
#15
(2022-11-15, 17:50)Vaiar napisał(a):
10.001

[Obrazek: image.png]
Pali się!


W prowincji znanej geografom jako F108 wybuchł olbrzymi pożar. By uchronić kraj przed możliwym zagrożeniem, Lord-Protektor wezwał straż pożarną, leśniczych i prywatnych drwali do wzięcia udziału w akcji wycinania granicznych pasów drzew, by uniemożliwić dalsze rozprzestrzenianie się ognia, bo bardzo wątpliwe jest, że bez cudu uda się ten pożar ugasić. Lord-Protektor ogłosił też, że ci drwale (szczególnie ci, którzy na początku tego roku zamiast iść do wojska zdecydowali się ścinać drzewa w Connail) którzy nie chcą się mierzyć z tym zagrożeniem, mogą zawsze znaleźć bezpieczne schronienie w Królewskich Siłach Zbrojnych..

Drewno pozyskane w wyniku wycinki zostanie wykorzystane do budowy schronień dla uchodźców z prowincji F108.

_______
Na taktyczną wycinkę drzew, by uniemożliwić rozprzestrzenianie się ognia oraz wsparcie dla uchodźców przeznacza się 5mln$.

Szybkie podjęcie akcji i zaangażowanie pewnych funduszy pozwoliło na przynajmniej ograniczenie problemów z pożarem mogącym spalić duży kawałek Ligi. Niestety, okazało że z jednej strony samo drewno pod budowę domów dla uchodźców nie pozwoli na ewentualne włączenie ich do społeczeństwa, a tylko kwestie przetrwaniowe (choć i za to są wdzięczni!). Za to skupienie się na akcji walki z pożarami spowodowało pewne problemy z innymi aktywnościami, w tym gospodarczymi. Tak zresztą jak i powrót do wojska niektórych niedoszły drwali...

//+2k rekrutów, -3% dochodu na 10002.

+Do wyboru:
Niemożność wrzucenia PK do F108 w 10002 [wedle poprzedniego eventu: i tak PK za 10001 poszły i się spaliły], przyłączenie F108 nie daje zysku w ludności.
LUB
-3 mln $, +100k ludności, +1KP, przyłączenie F108 na warunkach normalnych ale, tak jak wedle poprzedniego eventu: i tak PK za 10001 poszły i się spaliły].
Odpowiedz
#16
10001

Podczas posiedzenia parlamentu nad propozycją Lorda-Protektora na temat wypowiedzenia wojny Stejo Tuul, z owacją tudzież oklaskami. Zasadniczo przeciwna była Koalicja Polityki Realnej i niektórzy pojedynczy parlamentarzyści z innych ugrupowań - najwięcej z rządzącej Solidarności Fenniańskiej - ale Lordowi-Protektorowi udało się przekonać posłów.

Nieco większe kontrowersje były przy podniesieniu poziomu poboru, ale takich zmian to akurat nikt nie chce w Lidze... No poza Skyowcami, no ale oni są dziwni.

Warto zaznaczyć, że równocześnie poza samym aktem wypowiedzenia wojny, parlament wystosował apel do Lorda-Protektora - nie wiążący, ale znamienny - o to by wojna ze Stejo Tuul nie oznaczała zagrożenia macierzystych prowincji Fenni oraz o uniknięcie niepotrzebnych strat cywilnych i Fenniańskich. Nie odwołano się za to w ogóle do kwestii Kenyi - ani w debacie, ani w głosowaniach i apelu. Sprawa podziału Kenyi chyba tutaj nieco powściągnęła cugle...

Po akcie wypowiedzenia wojny, patrioci w kraju organizują zbiórki pieniężne na potrzeby armii. Znacznie mniej ich za to się zgłasza do służby - jakoś niezbyt chętni są.

//Przegłosowano wypowiedzenie wojny.

Praktyczne efekty Apelu - TF.

+1k rekrutów, +2 mln $. Większe efekty mobilizacji społecznej pewnie będą w przyszłym roku, o ile nie przyłożą nam zbyt mocno w tyłek o ile sytuacja będzie temu sprzyjać.
Odpowiedz
#17
10001

Przy całym naszym budowaniu szlaków kolejowych i rozwoju kolejnictwa, zdarzają się wypadki. Świeżo budowane linie kolejowe czasem są budowane z kładzeniem dużej uwagi na kwestie taniości, a nie jakości... a zwłaszcza bezpieczeństwa.

... i po dużym wypadku w Varmaina okazało się, że jednak te piętrowe dworce to trzeba lepiej zabezpieczyć albo przestać je budować. Na pewno ich istnienie wpływa negatywnie na podejście ludności do kolei - pewne zdjęcia co obiegły świat, no, niezbyt dobrze wyglądają...

[Obrazek: MGlZ8aR.jpg]

//-4 mln $ LUB -1WP (w Varmaina)
3 WP nie liczą się do dochodu w 10002 roku LUB -5KP na przekonywanie ludzi.
-1KP no bo po prostu SHIT...
Odpowiedz
#18
10.001

Lord-Protektor w oświadczeniu dla prasy wypowiedział się w następujący sposób na temat: przy tak dużych projektach i wprowadzaniu innowacji pewnego rodzaju incydenty są niestety nieuniknione: wszyscy z pewnością pamiętają, ile problemów było z parowozami.. Co oczywiście nie znaczy, że nic się nie stało: wręcz przeciwnie, lecz nie jest to powód do tego, by rezygnować z technologii, która znacznie ułatwi ludzkie życie i zapewni tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy, miejsc pracy. Władze oczywiście zadbają, by w przyszłości było jak najmniej tego typu incydentów. 


_______________
Wybieram -1WP w Varmainie.
Płacę 5KP na przekonywanie ludzi.
Łącznie: -1Wp w Varmainie, -6KP.
Odpowiedz
#19
10001/10002

Liga Fenniańska rozpoczęła walkę ze zdradzieckim i morderczym reżimem Stejo Tuul. Długo nas dotąd Tuulanie zwodzili; za długo! Za długo ociągaliśmy się w imię pokoju, gdy niewolnicy jęczeli pod batem naszych ohydnych "kuzynów".
Ale napaść na Kenyę to była kropla, która przelała czarę. Koniec tego dobrego, nadszedł dzień sądu!
Naszym pierwszym zwycięstwem była deblokada Dublina... i późniejsza częściowa blokada Irlandii. Drugim zwycięstwem jest zajęcie Brudahud - osiągnięte trudem i może nie będące naszym ostatecznym celem, ale nadal zwycięstwo!

W tej cudownej sytuacji jest jednakże i łyżka niepokoju. Kenyanie na innych frontach ponoszą porażki; rząd lubianego w Fenni gubernatora Artura costał wypchnięty na południe. Nasze siły w Północnej Skandynawii mają problemy z partyzantką ohydnego kultu Matshishkapeau; a na dodatek, zaginął Sinvell Dirr, znany śpiewak i muzyk, co zachwiało nieco życiem kulturalnym kraju...

Ale idziemy do nieuchronnego zwycięstwa! Pytanie tylko: kiedy i za jaką cenę?

//+1 stabilności
+5KP (rząd gubernatora Artura wygląda coraz "fajniej")

-3K+ z uwagi na szum wśród artystów

+ TF.
Odpowiedz
#20
10002

Wykopaliska Królewskiego Towarzystwa Archeologicznego na Gotlandii odbiły się pewnym echem w  światku archeologicznym, ale najbardziej przez swoją enigmatyczność i tajność. Jednakże gdy w 10001 roku zapanowało pewne zamieszanie i w wyniku karuzeli dawania i odbierania funduszy i ludzi*, okazało się  że projekt stracił najlepszych ludzi od bezpieczeństwa informacji...
... to początkowo nic się nie stało. Nooo, wyszło na jaw trochę narzędzi z brązu, parę figurynek, rysunków czy wreszcie ewidentnie baaardzo starożytna figurka psa (wyrzeźbiona w betonie, a pies jak ulał ten co z flagi Fenniańskiej), mająca co najmniej osiem tysięcy lat - no i super. Ale kto by się tym przejmował poza grupką fascynatów tudzież nerdów? Gdyby ktokolwiek normalny się tym interesował, zadałby pytanie po co był w ogóle szef ochrony informacji na takich wykopaliskach...

Ale w niedługim czasie wykopaliska zdobyły znacznie większą uwagę świata. Gdy znaleziono nie tylko pierwotnie badane ruiny, a coś co wyglądało na miasto epoki plastiku ciosanego** - i to wielkie, mogące pomieścić około dwudziestu tysięcy ludzi. Było tego tak dużo do zbadania, że KTA nie mogło w całości zatrzymać tajemnicy i wykopalisk dla siebie i zgodziło się by w wykopaliskach partycypowali archeolodzy z innych krajów - tak można było im wskazać jakieś mało rokujące miejsca i z głowy - na którą to możliwość entuzjastycznie zareagowali w ramach swych budżetów archeolodzy z Antify, Midegarde i Rzeczywspólnej; archeolodzy z ARL też chcieli, ale tam w centralnym planowaniu to budżety dla archeo są ustalane na pięć lat do przodu, a wyniki na dziesięć...
I właśnie gdy już się zjechały ekipy z czterech krajów z prywatnych i państwowych instytucji, wśród których KTA był tylko przewodzącą i najlepiej sfinansowaną, odkryto naprawdę wielką rzecz. W centralnej "cytadeli" odkryto nie tylko artefakty ze stali (ze stali sprzed Upadku, ale wykonane jako pancerze i miecze po-Upadku! bez precedensu!), nie tylko dużą ilość dowodów świadczących o handlu epoki plastiku - z Gotlandii do Szkocji, Grenlandii (?!), Sycylii i "Královca"... a także świadectwa tego że Gotlandia była ówcześnie tylko kolonią lub terytorium starożytnego plastikowego imperium... ale i wyryte w betonie i wypełnione stopioną miedzią napisy - oczywiście w americana, starożytnym fenniańskim i chińskim piśmie obrazkowym - które układają się razem w dziwny czterowiersz:

Smukłe okręty, smukli królowie,
Stukroć po cztery:
Co nam przynieśli, z ziem zatopionych
Ponad zarazy falą?
Gwiazd siedem mieli, siedem centrów nadgwiezdnej łączności
I wodorówkę***.


Z innych napisów, niestety nie aż tak długich (bo spisanych mniej wytrwale i mniej odpornych na czas), wynika że co najmniej jedna z tych "gwiazd, centrów nadgwiezdnej łączności" znajduje się... w rękach "zdradzieckiego Białego Czarodzieja"****, a druga jest...
NO TO JUŻ KTA OCENZUROWAŁO, TAK JAK TO O WODORÓWCE, KONIEC ZDJĘĆ, ROZEJŚĆ SIĘ PANOWIE DZIENNIKARZE, ODMAWIAM KOMENTARZA I MAMY PSY KTÓRYMI MOŻEMY WAS POSZCZUĆ!
(rzecznik prasowy KTA ma problemy z pismakami i nie wychodzi z domu/hotelu/gdziekolwiek jest, a przynajmniej nie frontowymi drzwiami)

//*- już Vaiar dobrze wie za co! I nie, jak odbieracie już wydane fundusze lub K+, to nie wiecie co zabieracie.
**- nie uważacie że kartę kredytową znacznie łatwiej naostrzyć niż jakiś cholerny krzemień? Wiem, wiem, łupany i ostry. Ale pomyślcie tylko: noże z kart kredytowych! Włócznie z ostrzami z kart lojalnościowych Biedronki przyczepione asfaltem do drąga! Epoka plastiku ciosanego to tak pierwsze tysiąclecie po Upadku.
***- o ile tłumaczenia fenniańskie (na tym oparty jest wiersz) i americana mówią pokrętnie, w wersji obrazkowej jest po prostu wielo-megatonowa bomba wodorowa.
****- pokolenia historyków i polityków zadają sobie już od dawna pytania "czy on jest tak stary? a może to dynastia?". Wspomniane napisy zmieniają optykę najwyżej na "czy on jest AŻ TAK, KURWA stary?!"

*****
Liga Fenniańska +20K+ LUB +15KP. To jest dochód na 10002.
Federacja Antyfaszystowska +1K+
Midegarde +1K+
(ARL +1 mln $ bo dobrze planowane budżety archeo)

Liga, a w mniejszym zakresie FA i Midegarde będą mieć suplement na TFie.
Odpowiedz