Liczba postów: 7542
Liczba wątków: 286
Dołączył: Mar 2020
(2022-05-24, 18:19)Enter napisał(a): 2. Czy w zasadach embarga celowo jest pominięty uran czy wynika to z przeoczenia?
3. "Możemy inne kraje obłożyć embargiem handlowym - obie strony ponoszą z tego powodu trwającą przez cały okres embarga karę do dochodu wynoszącą 2 * x (gdzie X to suma wydobywanych zasobów metali przemysłowych, metali rzadkich i ropy - kupowane surowce się nie liczą, liczy się gołe wydobycie). Kraj dysponujący po 1 j. każdego surowca strategicznego może wydać decyzji utworzenia gospodarki autarkicznej. Z tą cechą kraj posiada stałą 25% karę do dochodu, jednak nie ponosi kary za nakładane na embarga. Autarkia nie może też nakładać embargów."
Uran nie daje bonusu do embarga.
Ale jest wymagany do autarkii.
Liczba postów: 7542
Liczba wątków: 286
Dołączył: Mar 2020
Kurwa mać, ludzie, jak nie potraficie czytać opisów cech, to kopiujcie je z całą otoczką i przypisami.
Wkurw bo:
"Ej, prehi, ale to cecha <<--- Specjalna Operacja w Azylu ("rok") - +1PP w budżecie na "rok"; +5K+, +5KP co turę, +2% dochodu>> mówi że mam +1PP na 2207, prawda?
A w wydarzeniu pisze:
Cytat:*) Każdy kraj lojalistyczny który weźmie udział w działaniach wobec Azylu, otrzymuje cechę (zamiast "rok" wpisać pierwszy rok budżetowy po turze wojennej w której brały udział siły zbrojne kraju)
--- Specjalna Operacja w Azylu ("rok") - +1PP w budżecie na "rok"; +5K+, +5KP co turę, +2% dochodu
Więc no kurwa mać, nie.
Piszę tu bo już dwie osoby mnie o to pytały. PYTAŁY NA TYM SAMYM KILKUOSOBOWYM CZACIE ZE MNĄ.
grr.
Liczba postów: 7542
Liczba wątków: 286
Dołączył: Mar 2020
Chyba to za mało dobitnie określiłem, więc powtórzę.
ABSOLUTNIE NIE MA MOŻLIWOŚCI UŻYWANIA NICZEGO CO KOSMICZNE POZA RAKIETAMI BALISTYCZNYMI JAKO BRONI PRZECIW PLANECIE.
Czy teraz dotarło? Nie, ani samo Kali ani astronauci z WCN nie mogą być użyci jako broń.
Czemu? BO TAK MI WYGODNIE I BO TAK MÓWIŁEM OD TURY 0 GDY KTOKOLWIEK PYTAŁ.
Liczba postów: 7542
Liczba wątków: 286
Dołączył: Mar 2020
2022-06-18, 22:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2022-06-18, 23:15 przez prehi.)
z cyklu "pytania których nikt nie zadał, a powinien"
Q: Ej, MG, wiem że pytaliśmy, ale czy na Nandanie istnieje "magia".
A: Jak już tak pytasz, to odpowiem nie jak ciołkowi...
po pierwsze, eventy się pisze z punktu widzenia <<myśli naukowej>> nie dopuszczającej istnienia magii. Mniej więcej tak, jak w WH skaveny nie istnieją dla mieszkańców Imperium.
po drugie... W Azylu zdarzają się dziwne "naturalne wg wyjaśnień" wydarzenia co dziwne bardzo pożądane przez władze, gościu co wybuchł jak bron atomowa pojawia się znowu, Cesarz ma dokładne sny dzięki których przewiduje burzę albo gra na giełdzie opierając się na swoich snach [- - -], jeszcze niektórzy gracze mają inne rzeczy...
...ale po trzecie, nie ma magii w znaczeniu w jakim rozumiałem magię: "harrypotterowskiej".
Za to warto przyjrzeć się magii u Tolkiena. Tolkien pisał WP i Hobbita z punktu widzenia hobbitów i tam zarówno Pierścienie Władzy, stworzenie orków i fajerwerki były "magią" - dla hobbitów. Cwany czytelnik nie-hobbicki widzi, że fajerwerki nie są magią. A że u Tolkiena w ogóle nie ma magii, więc stworzenie orków z elfów, Pierścienie Władzy i tym podobne <<cuda>> są po prostu efektem ogromnej wiedzy o świecie i ogromem znajomości pewnych prawideł i właściwości, których np. hobbity nie miały szans zrozumieć albo posiadać.
Ergo: magia nie istnieje.
Ale to nie znaczy, że nie dzieją się rzeczy, które ktoś laicki (w tym homo sapek z lat 20. XXI wieku) by nie uznawał za "magię". Na przykład nagłe a korzystne wyschnięcie rzeki tak mogłoby wyglądać, choć oczywiście może być zbiegiem zbiegów okoliczności... trochę tylko mniejszym niż incydentalna i niespodziewana teleportacja z powodu połączenia jakiś bilionów prawdopodobieństw przesunięcia kwantów.